Ten dzień wyjątkowo nie należał do udanych. Znudzenie i brzydka pogoda wprawiły mnie w zły nastrój. Leżałam na łóżku i czekałam na telefon od dziewczyn, które miały dzisiaj w planach wyjście. Jak się później okazało szykowała się gruba impreza. Nasz przyjaciel wynajął club, Didżeja, zaprosił wielu gości i przygotował solidny catering. Takie party było kuszącym orzechem do zgryzienia. O 20. 00 byłyśmy już na miejscu. Z początku sztywna atmosfera z czasem nabrała obrotu. Przez sale przewijały się masy nowych twarzy, a my jak zwykle poszukiwałyśmy 'ofiary'. Po kilku drinkach w końcu ruszyłam na Dance-flor. Jako królowa parkietu doprowadzałam mężczyzn do obłędu. Moje opinające kształtne pośladki spodnie w połączeniu z seksownymi ruchami wzbudzały pożądanie. Lubiłam skupiać wzrok na swojej osobie i wychodziło mi to bardzo dobrze. Z godziny na godzinę impreza stawała się ciekawsza. Tłum okazałych 'sztuk' otaczał mnie, a ja dopuszczałam do siebie tych, którzy byli warci mojej uwagi. Wybiła 24. 00, a mi zachciało się gry w bilarda. Kilka kroków i znalazłam się przy stole. Było tam paru facetów, którzy z łatwością wbijali bile do rozstawionych dziurek. Stałam z boku, przyglądałam się skupionym panom i czekałam grzecznie na swoją kolejkę. Nim jednak zwolniło się miejsce jeden z przystojniaków zaprosił mnie do gry. Z miłą chęcią podjęłam wyzwanie i zaczęliśmy zabawę. Damian- bo tak miał na imię rozbił bile i rozpoczął rywalizację. Jednak zamiast patrzeć na stół, ciągle spoglądał na mnie. Ja również nim zainteresowana obrzuciłam faceta kilkoma uśmieszkami i perfidnie wypinałam tyłeczek wbijając kolejne bile. Czułam jego przeszywający wzrok i rosnące między nami napięcie. Trudno było mi grać, bo Damian sprawiał, że w moich majteczkach robiło się mokro i ciepło. Dlatego też w pewnym momencie nie wytrzymaliśmy, odrzuciliśmy kije, a Damian delikatnie posadził mnie na stole. Wiedziałam co się szykuje i nawet obecność tylu ludzi nie była mi w stanie zepsuć dziś wieczoru. Damian włożył trzy palce do mojej buzi, a ja ssałam je z myślą o jego penisie. W wilgotnych ustach jego pociągłe paluszki posuwały się bardzo gładko. Spragniona jednak czegoś więcej przejęłam inicjatywę, obsunęłam się w dół i zaczęłam opuszkami palców masować przez spodnie nabrzmiałego członka. Potem zwiększyłam natężenie i coraz mocniej uciskałam jego przyrodzenie. Byłam jednak niecierpliwa i w mgnieniu oka odpięłam guzik od spodni, rozsunęłam rozporek, obciągnęłam w dół bokserki i wzięłam do ręki dużego penisa. Na chwilę oderwana od rzeczywistości zauważyłam lampkę wina stojącą na rogu stołu. Długo się nie zastanawiając wzięłam ją, wylałam na stojącego członka i z rozkoszą spijałam płynące krople. Pozostając w tego typu pieszczotach zaczęłam lizać jądra, delikatnie je pociągać i muskać ustami. Następnie z wyczuciem przygryzałam napletek, jednocześnie posuwając ręką po całej jego długości. W końcu wepchnęłam go głęboko do buzi, a przystojniak złapał mnie za włosy i mocno dopchał. Damian nie pozostał oczywiście dłużny i zdzierając ze mnie spodnie oraz prześwitujące stringi rozłożył szeroko nogi i wpił się w mokrą cipkę. Przyciągając do siebie, uniósł moje biodra, przyłożył usta do łechtaczki i zaczął ją drażnić. Lekko gryzł, a potem energicznie lizał, aż doszedł do dziurki wkładając palce. Narwane ruchy i przyjemna penetracja językiem w krótkim czasie doprowadziła mnie do orgazmu. Moje soki ciekły po udach, a Damian spijał je jak nektar. Byliśmy rozpaleni i pragnęliśmy seksu. Damian wszedł we mnie i posuwał bardzo mocno. Jednocześnie wsunął ręce pod stanik i uciskał sterczące sutki. Dociskana do samego spodu czułam każdy milimetr jego członka ocierającego się o ścianki mojej mokrej cipki. Nasze wilgotne ciała walczyły, a ciche jęki nakręcały zabawę. Damian rżnął mnie bardzo ostro i szybko, a stół tylko drżał. W pełni rozkoszy prawie szczytował, a ja chcąc aby spuścił się na moje duże piersi, opadłam na podłogę i opuściłam swoją bluzkę. Zmęczona, ale usatysfakcjonowana podniosłam się i włożyłam jeszcze języczek do jego ust. On lekko go przygryzł, ścisnął na koniec jędrne pośladki i odszedł z uśmiechem na twarzy. Zmieszana, ale zadowolona podniosłam ubrania, i pobiegłam do łazienki. Tam urwał mi się film, a rano nie wiedząc jakim sposobem i tak obudziłam się w swoim łóżku.
26 komentarzy
Lizak
Uwielbiam pissing
Grivens92
chetne pisac
Napalona
<sex>
Lizak
@Napalona wypije wszystko z twojej cipy
ala
46395187
Pinia125
Długo mnie tu nie było, właściwie już nie bywam i trochę czasu upłynęło od dodania tych opowiadań, może kiedyś jeszcze coś ulepszone wrzucę, a tak to dziękuję za komentarze i mam nadzieję, że są jeszcze na tej stronie jakieś dobre opowiadanka na sen, ciepło pozdrawiam!!
Napalona
Czyta
misiek
Ktoś to jeszcze czyta ?
kot
Dario już do Ciebie lecę
diaria1709
Super. Zapraszam do mnie :3
DamienXD
nawet nawet jest talent :d
Meeegiiii
Bardzo fajne. Skupia sią głównie na oddziaływaniu naszej wyobraźni. I o to chodzi :] Moja opinia jak najbardziej pozytywna. Jeden wielki + . Masz dziewczyno talent, rozwijaj go i będzie Booosko! ^~^
man
moze dasz nr telefonu
Ja123
Ten seks to był tak uprawiany na widoku wszystkich?? Lekko zryta ta historyjka.
nieznośna
słabee
inteligentna
mówi się twardym orzechem do zgryźienia a nie trudnym
sl
wino + penis = grzybica
tic tac
trochę nudna nic nadzwyczajnego wyobraźnia jak każda inna historyjka mało ciekawa :(
Amfa16
Niezla wyobraznia..trzeba miec talent..super..niezle
jul
dramat. " Takie party było kuszącym orzechem do zgryzienia" !?! po jakiemu to? napięcie żadne, historia banalna.
cycek
świetna fabuła
tak podnieca
Pinia125
Dziękuję za opinię : )
szafa
pierwsza klasa . Tylko trochę obcesowe ale masz dziewczyno talent
Pinia125
Dziękuje...a wyobraźnia to podstawa i warto ją wykorzystywać w życiu codziennym;]
klaudia112212
ja nie zmyślam historyjek, ale szczerze mówiąc masz niezłą wyobraźnię
Pinia125
Bo ona nie jest prawdziwa;]...zreszta jak wiekszosc tutaj..to raczej wytwór mojej wyobraźni
cukiereczek
hihi ciekawie **** historyjkka tylko taka z deka po kawaleczku malo wiarygodna o_O