Spełniona fantazja cz.2.

Czas do wieczora minął bardzo szybko.


Impreza, jak impreza. Dużo alkoholu,  jeszcze więcej śmiechu...No i zawsze znajdzie się ktoś pijany na smutno. I właśnie z kimś takim siedziałam w kuchni...Ludzie się już porozchodzili, a jemu zebrało się na zwierzenia.

Bardzo lubiłam Sławka,  ale dziś zaczynał mnie irytować.

 Patryk oparł się o parapet, patrzył na nas; ktoś, kto go nie zna, mógłby nawet odnieść wrażenie,  że nas słucha. Zerkałam na niego,  za każdym razem, gdy łyknął drinka,  oblizywał usta. Skubany, znał mnie na wylot, wiedział, że będę wyobrażała sobie ten język na mnie, we mnie.

 Ehhhh, że też nie byliśmy sami...

W pewnym momencie uśmiechnął się tak, że aż zadrżałam. Znałam ten uśmiech. Brudne myśli i pomysł,  jak wprowadzić je w życie. 

Spojrzałam na niego pytająco, a on wskazał na Sławka. 

No tak, to było do przewidzenia. Sławek nadal monologował, ale już nie do mnie. Interlokutorem był najwyraźniej mój dekolt. Zdarza mi się to dosyć często i już otwierałam usta, by uświadomić kolegę,  gdzie mam oczy, ale Patryk wzrokiem nakazał mi milczenie.

Podszedł,  stanał za mną i dotknął mojej szyi. Aż drgnęłam, tyle erotyzmu było w tym muśnięciu koniuszkami palców. Odchyliłam na bok głowę. Jego palce pojawiły się na uchu; pieścił je, podszczypywał...Zaczęłam robić się wilgotna. Czułam to.

Sławek zamilkł, patrzył na to, co robi Patryk..

A mój ukochany zataczał teraz kółka na mojej szyi. Odgiął mi głowę w tył, muskał podbródek i szyję..Niby nic nadzwyczajnego,  ale sądząc po wzroku Sławka,  działało nie tylko na mnie.

Patryk tymczasem drugą ręką zaczął gładzić mnie po ramieniu. Niezwykle delikatnie, tylko palcami głaskał moją skórę, przesuwając się powoli na obojczyk. Kreślił esy-floresy w tę i z powrotem, bawiąc się dotykiem. Gdy dotarł do miejsca, w którym zaczynają się piersi,  zatrzymał się na moment, w oczekiwaniu na moją reakcję. Westchnęłam przyzwalająco. Zaczął pieścić widoczną cześć moich piersi, przesuwał palcem wzdłuż linii ubrania.Po chwili zsunął mi ramiączka sukienki. Luźna teraz tkanina opadła, odsłaniając biust i brzuch.

Nie wiem, czy to wpływ wypitego alkoholu, ale nie czułam żadnego skrępowania. Nie miałam w sobie nawet cienia myśli,  refleksji- cała stałam się oczekiwaniem i odczuwaniem. 

Patryk kreślił palcami kontur koronki stanika, niekiedy wsuwał je nieco pod materiał. Nie potrafię określić, jak długo to trwało, ale w pewnym momencie dłońmi objął obie piersi i zaczął je ściskać. Nie dotykałam się,  a mimo to czułam, że łechtaczka, a właściwie cała cipka pulsuje. Czułam jego dotyk na biuście,  jego twardego kutasa na plecach i widziałam, że Sławkowi jest chyba bardzo niewygodnie. Wiercił się na krześle, prawą rękę nadal trzymał na stole, lewa gdzieś zniknęła, ale on wtedy  odrobinę się uspokoił. 

Patryk rozpiął mi stanik i bardzo powoli go zdjął. Piersi miałam nabrzmiałe z podniecenia, sutki stały się tak sztywne, że aż sprawiały ból. Mój partner znęcał się nade mną,  pieścił delikatnie piersi, ale sadystycznie omijał brodawki i sutki. Gdy myślałam, że dłużej tego nie zniosę, wsunął mi do ust palec wskazujący,  zwilżył go i obwiódł nim brodawkę, nastepnie to samo zrobił z drugą. Dotykał mnie jednym palcem,  ale jego dotyk parzył. Ponownie zamknął w dłoniach moje piersi, by po chwili mocno ścisnąć sutki. Jęknęłam z rozkoszy, a on zaczał mocno ugniatać moje cycki. Miętosił je, szczypał, wręcz miażdżył. Napierał na moje łopatki twardym fiutem. Zerknęłam na Sławka.  Patrzył na nas zafascynowany, dostrzegłam, że jego lewe ramię powoli, ale rytmicznie się porusza.

Patryk przesunął się odrobinę,  teraz stał bardziej z boku. Prawą ręką nadal mnie obmacywał, lewą wplótł w moje włosy i przycisnął mój policzek do swojego krocza. Gdy poczułam go tak blisko ust, puściły wszelkie hamulce (jeśli jakiekolwiek były). Gorączkowo rozpięłam mu rozporek, zsunęłam spodnie i bokserki. Boże,  jak wspaniale pachniał. Najchętniej od razu poczułabym go w gardle, ale najpierw łakomie zlizałam całą wilgoć. Wiedział, czego pragnę..

-Wysuń język- Usłyszałam krótkie polecenie.

Zrobiłam, co nakazał. Puścił na moment moją głowę,  ujął kutasa w dłoń i wprost na czubek mojego języka wycisnął z niego jeszcze trzy kropelki. Zamruczałam z zachwytu. I objęłam główkę ustami, język niespiesznie błądził, oplatając ją z każdej strony. 

Podwinęłam sukienkę i sięgnęłam między uda. Pierwszy dotyk palca na łechtaczce był jak porażenie prądem. Wiedziałam, że jeszcze jedno, góra dwa muśnięcia i dojdę; przeniosłam wobec tego dłoń nieco niżej. Tak gorąca i tak mokra nie byłam chyba nigdy wcześniej. Wsunęłam jeden palec i mimo tego, iż czułam jak ścianki cipki go otaczają, czułam jak on powoli toruje sobie drogę w głąb-nie było absolutnie żadnego tarcia. Dodałam więc drugi palec. I to było to. Teraz czułam, że jest ciasno. Palcowałam się szybko, zachłannie biorąc coraz głębiej w usta jego fiuta. Jęczałam, a w mojej głowie pojawiła się nieco inna wizja....wyobraźnia podpowiadała mi obraz, w którym obciągam mojemu facetowi, ale palce w cipce nie są moje. Tylko Sławka. 

Od dobrych dziesięciu lat fantazjuję o tym, by brało mnie jednocześnie dwóch facetów (no dobra, idealnie byłoby trzech), czuć ich dłonie,  fiuty..równocześnie i każdego z osobna. Wibrator w drugiej dziurce w ramach realizacji fantazji nie jest tym, co mi wystarcza,  ale nie mam wyjścia.  Kategorycznie wypowiedziane "Nie zniósłbym tego, by inny facet cię dotykał" ucięło wszelką dyskusję..

Patryk złapał mnie za włosy i odgiął głowę mocno do tyłu. Pierdolił mnie w usta. Inaczej nie da się tego określić. Ocierał się o podniebienie,  docierał aż do migdałków. Zaciskał rękę na moich piersiach. Cała nasza trójka już jęczała. Istna kakofonia jęków, sapania, pomrukiwań. Wiedziałam, że dłużej nie zdołam się opanować. Nie przerywając palcowania, zaczęłam kciukiem pocierać łechtaczkę. Kilka sekund i doszłam. Spazm rozkoszy sprawił,  że wygięłam ciało w pałąk. Patryk jakby tylko na to czekał- wszedł mi w gadło tak głęboko, jak nigdy dotąd. Migdałki zacisneły się na nim, nie mogłam złapać tchu. I w chwili,  gdy myślałam,  że się uduszę, zaczął tryskać.  Pierwsza salwa spłynęła wprost do przełyku. Wysunął się nieco, bym mogła złapać oddech i zalał mi usta spermą. Nie nadążałam połykać,  część wyciekała kącikami ust. Połknęłam wszystko, co miałam w ustach i oblizałam się niczym kotka. To, czego nie zdołałam sięgnąć językiem,  zebrałam palcem. Ani kropelka nie mogła się zmarnować. 

- O, kurwa- Usłyszeliśmy z przeciwnej strony stołu. Sławek wstał i wyszedł do łazienki. Patryk uśmiechnął się,  pochylił i mocno mnie pocałował.

- Znowu się powtórzę- Na moment oderwał się od moich ust- Jesteś wspaniała.

Zdołałam tylko pomyśleć,  że kocham go na granicy obłędu, gdy dobiegł nas dźwięk zatrzaskiwanych drzwi. 

- I jak, Moje Nienasycenie? Chcesz więcej?- zapytał retorycznie. 

Chciałam.  A on mógł.  Jeden z miliona powodów,  dla których go kocham i podziwiam.

- Położ się grzecznie na stole. Tak, byś złapała się przeciwległej krawędzi i wypnij dupkę. - powiedział spokojnie. Zrobiłam,  jak sobie zażyczył.

Poczułam, jak rozchyla moje pośladki i zaczyna lizać mnie między nimi. Byłam autentycznie wdzięczna,  że nie zaczął, jak zazwyczaj, od pieszczot pośladków. Nie zniosłabym tego dzisiaj. Dziś chciałam być krótko i ostro zerżnięta. Po prostu. Jego język tańczył,  powoli, lecz nieubłaganie wciskając się w mój tyłek. Coraz głębiej. Zaczęłam jęczeć i wić się pod nim.

- Chciałabyś, żeby dziś troszeczkę zabolało?- Zapytał. 

- Taaaaak- Wyjęczałam.

Zaczął przesuwać kutasem po mojej cipce, kilkukrotnie zahaczając o łechtaczkę,  czym doprowadzał mnie na skraj omdlenia. Wiedziałam,  co robi- nawilżał go mną. Nagle przestał.

- Rozluźnij ją, Agusiu - wychrypiał.

Tak też zrobiłam. Poczułam, jak napiera. Pomimo moich starań,  miał problem. Dwa pchnięcia w cipkę i kolejna próba. I ponownie. Teraz trzema palcami zebrał tyle wilgoci, ile zdołał za jedym razem i rozsmarował na drugiej dziurce. Przeczuwałam, że tym razem się nie wycofa. Miałam rację. Parł mocno, niestrudzenie, nie cofał się ani o milimetr. Ból,  pomimo swojej intensywności, był cudowny. Obezwładniający wręcz. Aż pokonał tę najciaśniejszą cześć. Czułam jak mnie rozpycha, jak ciasno go otulam. Żadne z nas nie przestawało jęczeć ani na chwilę. Gdy dobrnął do końca,  przyspieszył. Rżnął mnie bardzo mocno, miałam wrażenie,  że mnie rozerwie, przebije. Puściłam jedną rękę,  chciałam się dotknąć. 

-Powiedziałem, że masz trzymać się stołu. - Warknął.

- Sam to zrobię. - Dodał łagodniej. 

Posłusznie, obiema dłońmi ponownie złapałam brzeg stołu,  a on sięgnął między moje nogi. Wsadzał mi palce, drażnił łechtaczkę. Na ułamek sekundy zanim doszedł,  sprawił, że ja skończyłam. Jeszcze sztywnego kutasa wyjął ze mnie i na kilka pchnięć wsadził mi w cipkę. Czułam, jak sperma wypływa ze mnie. Byłam półprzytomna z rozkoszy.

-  Chcesz wylizać? - Zapytał.

Niemrawo uklęknęłam przed nim. Mogłabym konać, a tego bym sobie nie odmówiła. Zaczęłam go dokładnie czyścić,  delikatnie lizać i ssać,  wsuwając język pod napletek. Pogłaskał mnie czule po policzku i zagaił

 - To czyja fantazja będzie teraz spełniana?

nienasycona

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1774 słów i 9826 znaków.

41 komentarze

 
  • Użytkownik gejorg

    moj podziw jestes super --piekny obrazowy opis erotyczny

    8 sty 2019

  • Użytkownik czarnyrafal

    Chylę czoła Nienasycona. Czytając staeałem się mimowolnie "patrzącym" Spełniłaś więc w dwójnasób Swoją fantazję. Coż dalej pisać-reszta jest milczeniem i nie tylko. :sex2:

    2 lip 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @czarnyrafal, zatem dziękuję podwójnie:)

    2 lip 2015

  • Użytkownik Okolonocny

    Dobre opowiadanko, prawie czuć wszystko o czym piszesz. Co za tym idzie bardzo podniecające.

    17 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Okolonocny, bardzo, bardzo Ci dziękuję:)

    17 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    A do tego prawie sąsiadami jesteśmy. Pozdrawiam i sympatycznej nocy zycze:)

    6 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś, zatem dobranoc, prawie sąsiedzie:)

    6 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    Nie ma za co.  To wszystko twoja zasługa,,,,  Gdzie są Takie kobiety jak ty.....????? Proszę znajdź troszkę czasu. A tym co nie smak mają po twych,, tomikach,, Niech nie czytają!

    6 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś, zlituj się,  nie szukaj sobie takiej kobiety, jak ja, bo nerwy będziesz miał w strzępach:) A co do smaków i niesmaków... dla mnie jest ważny każdy komentarz,  także ten krytyczny. I dlatego żałuję, że te dwie osoby, które mnie minusują, nie napiszą, co jest źle:)

    6 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    @nienasycona witaj. Gdzie sa takie kobiety które nie mają zahamowań w sexie??? Pozdro miłego dzionka..

    7 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś, każdy ma jakieś zahamowania:) A gdzie są te bardziej otwarte? Rozejrzyj się wokół,  kilka znajdziesz:)

    7 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    @nienasycona jesteś?

    7 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś, toż widać, że tak:P

    7 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    No i jest ogromna satysfakcja..... jesteś super. Kiedy kolejny tomik??? Pozdrawiam....

    6 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś, mam kilka pomysłów,  ale czasu brak... Dziękuję za biały dowód uznania:)

    6 maj 2015

  • Użytkownik Adamuś

    Jestes tu najlepszą.... Potrafisz sprawić że świat staję się Inny.... twoje opowiadania są cudowne. Czytam to w pracy i nie wiem co zrobię po powrocie do domu. Jesteś cudowna. Czekam na kolejne opowiadania tak świetnej erotyki która tak pięknie potrafisz opisać..... Świetnie.

    6 maj 2015

  • Użytkownik nienasycona

    @Adamuś,  nie wyobrażasz sobie, jak wdzięczna jestem za te słowa. A w domu.. hmm, skoro tak Ci się podoba, to przeczytaj jeszcze raz, wtedy oboje będziemy mieć satysfakcję; )

    6 maj 2015

  • Użytkownik GokuBadBoy

    Starości? ? Yyy co??!!

    10 sty 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Takie moje przemyślenia z okazji starości:)

    10 sty 2015

  • Użytkownik adec76

    Lubię czytać .Jaki to będzie gatunek?

    10 sty 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Obawiam się, że Cię rozczaruję- to, co dodam w najbliższych dniach nie będzie miało w sobie nic z erotyki. A na te erotyczne teksty brak mi weny:)

    10 sty 2015

  • Użytkownik adec76

    Mniemam ,iż kolejne opowiadanie spowoduje uruchomienie reaktora ;)

    10 sty 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Zatem jestem wdzięczna za reakcję;)

    10 sty 2015

  • Użytkownik adec76

    To nie łaskawość.To fizjologia;)

    10 sty 2015

  • Użytkownik nienasycona

    adec, dziękuję. Jesteś zbyt łaskawy:)

    10 sty 2015

  • Użytkownik adec76

    Świetne.Każde opowiadanie to kolejne uniesienia ;).

    10 sty 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Mike....aż się zarumieniłam, a to mi się nieczęsto zdarza...bardzo, bardzo Ci dziękuję...

    1 lis 2014

  • Użytkownik Mike6

    Tak jak już wspominałem przy poprzedniej części - niesamowite! Czytając te przepełnione erotyzmem opisy można było się bardzo podniecić. Ja uważam, że jeżeli dobrze ubierze się emocje w  tekst to wyobraźnia zrobi resztę - tobie się to świetnie udało! Z niecierpliwością czekam na następne tak wspaniałe opowiadania! ;)

    1 lis 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Wszędzie jest wesoło,  gdy towarzystwo dobre:-) Buźka

    28 paź 2014

  • Użytkownik Lena3003 (niezalogowana)

    Kochana ! Jak tylko wrócę to się do Ciebie odezwę <3 zimą nad morzem też jest wesoło :D

    28 paź 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Slawku, dziękuję Ci, promiennie się uśmiechając:-)

    27 paź 2014

  • Użytkownik slawek

    komentarz bedzie krutki jestes najlepsza:-)

    27 paź 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Andrewboock, bardzo się cieszę,  że Ci się podobało:-)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik andrewboock

    :) kolejny teks wywołuje jeszcze więcej wrażeń niż poprzedni :) miejmy nadzieję, że kolejne fantazje zostaną spełnione :)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Umknęło Ci słowo "niemal"....Jak zauważyłeś,  zmuszanie mnie do czegokolwiek odnosi odwrotny skutek:-P

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Sturbuck,  to nie koniec wspomnień, ale mimo miłych komentarzy,  doskonale wiem ile jest warta moja pisanina. Tak jak Ty wiesz, że zostałam niemal zmuszona do opublikowania tych dwóch tekstów:-)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Palmer, komplement na wyrost, ale bardzo Ci dziękuję:-)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik Palmer

    Bardzo, ale to bardzo dobry tekst :smile:  A jednak są na tej stronie zdolne kobitki ;)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    ED, ależ się roześmiałam:-) Cóżem powinna praktykować? pisaninę, czy spełnianie fantazji?:-)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik ED

    Bardzo dobry tekst. Praktykuj dalej..

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Jooppie, dziękuję:-)

    15 wrz 2014

  • Użytkownik joopp

    Po przeczytaniu pierwszej części, wiedzialem  ze umiesz pisać , natomiast drugą częścią potwierdzilaś swój talent , gratuluje i czekam na kolejne części

    15 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Leno, ja dziękuję,  że Ci się podobało:-)

    14 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Mathias, Bardzo Ci dziękuję:) A jeśli chodzi o klapsa, widzisz, tylko jeden facet tutaj ma pozwolenia na dawanie mi takowego...wybacz;-)

    14 wrz 2014

  • Użytkownik mathias136

    Świetne opowiadanie :) naprawdę masz talent, a fantazje które opisujesz sprawiają, że wyobraźnia jest bardzo pobudzona :) zdecydowanie warto było czekać na to opowiadanie, ale JohnyB ma rację z tym klapsem, więc chętnie dołożę jednego od siebie ;)

    14 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Dexterze, buziak w podziękowaniu:*

    14 wrz 2014

  • Użytkownik Dexter33

    Mmmm... Wyśmienite danko na niedzielny podwieczorek... :-) Rewelacja... !

    14 wrz 2014

  • Użytkownik nienasycona

    Anulko, bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję.....

    14 wrz 2014

  • Użytkownik anulka

    Takie  fantazje na pewno ma wiele kobiet :smile:
    Gratuluję, umiesz pobudzać wyobraznie, wzbudzasz podniecenie, pożądanie, pragnienie, mysli galopują.......

    14 wrz 2014