PODSTĘPNY BRACISZEK ( Cz.V)

Autor: Ania

Po wyjściu z pokoju Michała, poszłam do swojego pokoju, rzuciłam trzymane w ręku ciuchy na ziemię i położyłam się na łóżku. Byłam szczęśliwa, buzia sama mi się uśmiechała. Pomyślałam, że właśnie przeżyłam swój pierwszy raz, że właśnie uprawiałam seks z własnym bratem. To było tak podniecające i zakazane, że pragnęłam więcej i więcej, bez względu na konsekwencję. Ale jakie mogły być tego konsekwencje? Oboje na tym skorzystamy, tylko musimy uważam na rodziców!
Leżąc na plecach, naga, czułam jeszcze w środku ciepło i spermę mojego braciszka. Nie sądziłam, że seks może być, aż tak przyjemny. Chwilowy ból to nic z późniejszą przyjemnością, którą przeżyłam i którą, byłam pewna, nadal będę przeżywała, bo już teraz nie możemy się cofnąć!  
Po jakimś czasie wstałam i poszłam do łazienki w stroju Ewy. Rodziców nie było w domu, a Michał mógł już mnie tak oglądać kiedy tylko by chciał. Czułam cały czas na swoim ciele jego dłonie. Podniecał mnie jego dotyk, bliskość. Już miałam ochotę na kolejny numerek. No właśnie, a czemu by nie? Napisałam krótkiego sms’a do brata: "Przyjdź do łazienki”. Miałam już w głowie ułożony scenariusz. Moja przyjaciółka, Marta, jeszcze ładniejsza i seksowniejsza ode mnie, opowiadała mi kiedyś, że swój najlepszy seks miała pod prysznicem. Wyobraziłam sobie teraz Martę w takiej sytuacji. Strumienie wody opadające na jej idealne piersi. Tyłeczek przyciśnięty do kabiny prysznica, poruszający się po niej wraz z kolejnym pchnięciami jej partnera… Miała idealne piersi, ładniejsze od moich. Widziałam je tylko kilka razy w staniku, ale marzyłam o takich. Były większe od moich ale ich jędrność i kształt powalał na kolana nie tylko facetów, ale i wiele kobiet.  
Michał wszedł do łazienki bez pukania. Był w samych bokserkach, od razu zauważyłam, że jest mu w nich za ciasno. Jego kutas już stał na baczność. Chciał więcej, tak samo jak ja.

- Chcę więcej! – powiedziałam, zbliżając się do brata zarzucając mu ręce na szyję

Całowałam go namiętnie, z niezwykłym pożądaniem. Czułam już wilgoć między nogami. Wsunęłam dłoń w bokserki Michała i od razu mocno zacisnęłam palce na penisie brata, który aż podskoczył z wrażenia. Uwielbiała go dotykać, był taki przyjemny i ciepły. Wypełniał całkowicie moją dłoń, a za chwilę miał wypełnić również mnie. Dłonie Michała, łapczywie wędrowały po całym moim ciele. Bez opamiętania dotykał moich piersi, zaciskał place na moich pośladkach, głaskał mój skarb i zanurzał w nim palce. Ten pierwszy seks zbliżył Nas do siebie i mam wrażenie, że zmienił na zawsze. Nie byliśmy już grzecznym i nieśmiałym rodzeństwem. Teraz już byliśmy zupełną tego przeciwnością. Przestałam zaspokajać brata ręką bo wiedziałam, że może to się skończyć zbyt szybko. Zsunęłam z niego bokserki i teraz już oboje nadzy, przylgnęliśmy do siebie tak, że czułam na brzuchu twardego członka Michała, a on mógł cieszyć się przyjemnym dotykiem moich piersi na swojej klatce. Miałam wrażenie, że chciał to zrobić, tutaj na podłodze, a ja przecież miałam zupełnie inny plan. Złapałam go za penisa i pociągnęłam w stronę prysznica. Gdy już znaleźliśmy się pod prysznicem, odkręciłam wodę, która błyskawicznie zaczęła spływać na Nas. Całe strumienie padały bezpośrednie na moje piersi, co widocznie spodobało się mojemu bratu bo momentalnie się do nich przyssał, całował je, lizał i naprawdę mocno przygryzał moje twarde i nabrzmiałe sutki. Jeden z jego palców, cały czas był we mnie. Posuwał mnie palcem bardzo szybko, a to w połączeniu z pieszczotami moich piersi było czymś niesamowitym. Chciałam żeby to trwało wiecznie, ale jeszcze bardziej pragnęłam poczuć go w sobie. Nie byliśmy jeszcze na tyle doświadczeni i sprawni żeby mnie wziął na ręce i posuwał opartą o kabinę, więc tylko jednoznacznie wypięłam tyłek w jego stronę. Nie musiałam długo czekać na jego pierwsze pchnięcie, które rzuciło mnie na kabinę. Stałam tak wypięta, z twarzą przyciśniętą do kabiny. Prócz dźwięku opadające wody, słyszałam tylko swoje ciche pojękiwania i przyjemny odgłos obijanych jąder o moje uda. Zaczął posuwać mnie tak szybko, że moje falujące piersi zaczęły uderzać o zaparowaną kabinę, co zostawiało na niej wyraźne ślady. Nie trwało to jednak długo, bo Michał gwałtownie przerwał, wiedziała, że to znak zbliżającego się wytrysku u mojego brata, więc szybko się odwróciłam i wzięłam jego wilgotnego członka i szybko zaczęłam go zaspokajać. Momentalnie doszedł na mój brzuch, co spowodowało ugięcie moich kolan. Rozsmarowałam jeszcze penisem spermę po swoim brzuchu i namiętnie pocałowałam Michała.

- Przepraszam, że tak szybko doszedłem.
- Nic się nie martw, zaraz znów będzie gotowy – powiedziałam z łobuzerskim uśmiechem chociaż strasznie wkurzyło mnie to, że po paru pchnięciach się spuścił.  

Nie trwało jednak długo, a jego kutas znów stał. Widocznie, dotyk moich piersi był dla niego błogosławieństwem. Wszystko działo się teraz błyskawicznie. Dłonie brata na moich pośladkach, szybkie poderwanie mnie do góry i przyciśnięcie do kabiny. A, więc jednak do czegoś mu się przydały te wszystkie pornosy na komputerze. Bez wahania zacisnęłam dłonie na jego plecach i czekała na penisa między nogami. Chwilę zajęło bratu nim trafił nim w moją cipkę, ale to nic w porównaniu do rozkoszy jaką teraz odczuwała. Wiedziałam, że to nie może trwać długo bo dla odmiany to ja teraz czułam zbliżający się orgazm. To był najlepszy seks w moim życiu, choć dopiero dziś miałam swój pierwszy raz! Pieprzył mnie tak energicznie, że już chyba słychać było moje krzyki w cały domu. Nie mogłam go nawet całować bo musiałam krzyczeć, musiałam mieć szeroko otwarte usta. Doszłam. Miałam niesamowity orgazm. Usiadłam pod prysznicem i odpłynęłam. Już tylko patrzyłam jak mój brat masturbuję się, nie miałam siły go zaspokoić. Spuścił się celując w moje piersi. Byłam cała mokra, nie tyle od potu ale od potu, spermy i soczków wypływających z mojej cipki.  
Wykąpaliśmy się razem i pożegnaliśmy namiętnym pocałunkiem.
Poszłam do swojego pokoju i powoli się ubrałam. Byłam cała obolała, ale wspomnienia dzisiejszego dnia jeszcze we mnie żyły, więc nie zwracałam uwagi na ból.  
Na wieczór byłam umówiona z Martą w jej mieszkaniu więc ubrałam się luźno, ale na pewno ładnie. Nie mogłam niczego ukryć przed przyjaciółką, bo przecież to ona tutaj mogła mnie wszystkiego uczyć. Szybko opowiedziałam jej o wszystkich. Spodziewałam się innej reakcji. Myślałam, że mnie potępi bo to przecież brat, ale ona była najzwyczajniej w świecie podniecona. Zresztą ja też. Znowu chciała uprawiać seks, znowu chciałam się pieprzyć! Nie poznaje samej siebie, ciągle mi mało, a jeszcze kilka miesięcy temu planowałam zrobić to z tym jedynym, z mężem. Boże! Jaka ja byłam głupia.
Kręcone włosy, opadające na jej nieziemskie piersi sprawiły, że poczułam wilgoć między nogami…

- Mam nadzieję, że kiedyś poznam tego Twojego braciszka – powiedziała jednoznacznie moja najlepsza przyjaciółka…

PanNikt

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1407 słów i 7455 znaków.

16 komentarzy

 
  • Użytkownik recenzent

    Nie zawiodło mnie żadne Twoje opowiadanie.

    8 gru 2013

  • Użytkownik xx

    Fajne opowiadanie! :D
    Czekam na więcej.

    7 gru 2013

  • Użytkownik RomanS

    Swietne! Nic dodac, nic ujac.

    6 gru 2013

  • Użytkownik PanNikt

    Może w piątek coś napiszę, a najpewniej w przyszłym tygodniu ;)

    4 gru 2013

  • Użytkownik tomi94

    moze jakis numerek dwoch przyjaciolek :) ?

    4 gru 2013

  • Użytkownik napalonaaa

    kiedy kolejna część? :)

    4 gru 2013

  • Użytkownik Euforia82

    Jest dobre a nawet bardzo dobre !!!!!

    3 gru 2013

  • Użytkownik pyton

    Dobre dobre ale trzeba dalej podstepow siostry najlepiej z kllezanka:)

    2 gru 2013

  • Użytkownik PanNikt

    Dzięki za wszystkie komentarze i masę wyświetleń. Nie spodziewałem się, że ktoś w ogóle będzie chciał czytać moje wypociny ;) Dzięki!

    2 gru 2013

  • Użytkownik Szymoon

    Super jest

    2 gru 2013

  • Użytkownik Enig

    Doskonałe !

    2 gru 2013

  • Użytkownik Palmer

    Ta seria już stała się jedną z moich ulubionych pozycji do czytania, która chyba nigdy się nie znudzi :smile:

    2 gru 2013

  • Użytkownik nemfer

    Długo cza było czekać :) ale warto :)
    Może teraz Ania z przyjaciółką?

    2 gru 2013

  • Użytkownik goracakicia

    Mmm... Przyjemnie się czytało:) aż czuje potrzebę innej przyjemnosci;) pisz dalej, nie przerywaj:)

    2 gru 2013

  • Użytkownik Tomek

    Super koniecznie pisz dalej.....

    2 gru 2013