*Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań*
Parę dni po weselu, kiedy Magda pojechała z mężem w podróż poślubną Ania wybrała się ze swoim facetem do kina. Ania – wysoka i zgrabna 25-latka – rozpuściła długie czarne włosy. Założyła krótką, różową „letnią” sukienkę w której wyglądała słodko. Komponowała się ona świetnie z jej opalonymi zgrabnymi nóżkami, na które wsunęła sportowe buty.
Usiedli w najwyższym rzędzie w ciszy. Ania była obrażona, bo Maciek (chłopak Ani) wybrał jakiś nudny-jak-dla-niej film na który nie bardzo chciała iść. Utwierdziła się w tym przekonaniu, bo sala była prawie pusta. Jedyny plus był taki, że jako jedyna dodatkowa osoba w rzędzie, obok Ani siedział przystojny wysoki brunet, na którego twarz z lekkim zarostem spojrzała parę razy ukradkiem.
Jednak chwilę później zgasły światła i w półmroku niewiele było widać. Dziewczyna rozsiadła się w fotelu, założyła nóżkę na nóżkę i obserwowała jak skraj spódniczki podciąga się przez to do góry. Było to dla niej bardziej interesujące niż film, w którym Maciek całkowicie się zatopił i nie zwracał na nic uwagi. Siedziała dość zirytowana, że nie zwraca na nią uwagi, aż nagle poczuła dotyk na swoim kolanie. Spojrzała w tamtą stronę i zobaczyła, że to ręka jej nieznajomego sąsiada. Pokazała gestem w stronę swojego faceta, jednak nie zbyt go to przejęło, ręka zaczęła być bardziej natarczywa, dziewczyna poczuła przyjemny dreszcz emocji. Powoli zdjęła nogę z nogi i lekko je rozszerzyła, w takim sposób, żeby nie zwrócić na to uwagi swojego faceta. Jednak w półmroku panującym w kinie i jego poziomem zainteresowania filmem raczej jej to nie groziło. Obca dłoń lekko drażniła się z wewnętrzną stroną jej ud, co było bardzo przyjemne. Ania stwierdziła, że nie będzie dłużna – wyciągnęła powoli rękę i położyła ją na kroczu sąsiada, gdzie działanie sytuacji było już lekko odczuwalne. Od razu wsunęła rękę w spodnie i zaczęła miętolić rosnącego szybko penisa przez bokserki. Gdy urósł już do słusznych rozmiarów, wyczuła pod ręką główkę i na niej skupiła coraz intensywniejsze pieszczoty. Całą ta sytuacja podniecała ją coraz bardziej, miała ochotę wyciągnąć jego pałę na wierzch, zobaczyć ją w całej okazałości, wziąć ją do ust i mocno ssać. Jednak biorąc pod uwagę sytuacje nie było na to najmniejszych szans… Sprawy przyjmowały coraz gorętszy obrót, mimo iż kobieta nie miała pojęcia w jaki sposób mogli by dać ujście swojemu podnieceniu, to nie przestawała naciskać na żołędzia. Nieznajomy zaczął nerwowo się poruszać, pewnie pomyślał o tym samym, a był coraz bliżej.
Z zadumy o straconej spermie nieznajomego wyrwał ją nagły dotyk z drugiej strony. Zamarła… ‘Zauważył to’ – przemknęło jej przez głowę. Wszelkie ruchy zamarły, czuła jednak w ręce twardego penisa. Lekko przechyliła głowę w stronę Maćka, gotowa na burzę…
-Kochanie, idę do łazienki, przesadziłem z colą – nie oglądając się na nic wstał i zaczął wychodzić z Sali.
Szok dziewczyny nie trwał długo, gdy tylko zniknął za kotarą osłaniającą drzwi zabrała się do roboty. Bez pytania (ani bez oporu) cicho rozpięła rozporek sąsiada i wyciągnęła sporą pałę na wierzch. Główka była tak mocno czerwona z podniecenia, że było to widoczne nawet w tym półmroku. Nie tracąc ani chwili, szybko zaczęła przejeżdżać ręką po całym pręcie, w górę i w dół, szybciej i szybciej. Wiedziała, że nie mają za dużo czasu. Jednak nieznajomemu nie potrzeba było wiele, po jego minie zauważyła, że zaraz będzie finał. Nieznajomy wydał z siebie stłumione jęknięcie, na szczęście parę kolejnych rzędów było pustych. Szybko schyliła się do niego i wpakowała sobie jego penisa w usta i zaczęła mocno ssać. Dosłownie kilka sekund później poczuła na języku i w gardle ciepłą, rozlewającą się spermę. Połykała ją łapczywie, choć było jej tyle, że ledwo dała radę. Gdy skończył strzelać, wylizała go do czysta i podniosła się na swoje siedzenie. Mężczyzna schował mięknącego penisa i chciał coś powiedzieć, jednak Ania położyła paluszek na swoich pełnych ustach
-Ciiiii - ta niewiedza podniecała ją jeszcze bardziej. Poczuła na paluszku, że ma jeszcze spermę na ustach. Oblizała ją szybko, akurat w momencie kiedy do sali wrócił Maciek. Gdy wrócił na swoje miejsce, oparła się o niego głową, już ‘odbrażona’ myśląc o tym, że po powrocie do domu musi poskakać na jego pale…
*CDN*
2 komentarze
Ramol
* czy wysoka dziewczyna nie miewa "nóg" a jedynie "nóżki"?* Po co brunetowi był ów "pręt" i czemu bohaterka wyżywała się na nim?* Tej powiastki raczej nie zapamiętam...
as
Fajnie się czyta. Czekam na kolejne.