Materiał odrzucony.

Nieugięty

Mam 21 lat i właśnie zakończyłem 4 letni związek z moją dziewczyną Kamilą. Ale może zacznę wszystko od początku. Odkąd tylko sięgam pamięcią, cieszyłem się sporym zainteresowaniem dziewczyn, wiecie typ sportowca, dość przystojny i zabawny. Jako nastolatek miałem sporo "koleżanek", chodziłem na imprezy gdzie z kumplami prześcigaliśmy się w podrywaniu dziewczyn itp. To wszystko odbijało się na nauce oczywiście, ale tym się nie przejmowałem - zresztą byłem tylko nastolatkiem. Wszystko się zmieniło gdy poznałem Kamile. Poznaliśmy się w liceum, doszła do mojej klasy, ponieważ jej rodzice postanowili przeprowadzić się do miasta, wcześniej mieszkali na wsi. Kamila od razu po dojściu do liceum zrobiła ogromne wrażenie na męskiej części szkoły. Była średniego wzrostu brunetką, o ciemnych oczach i oliwkowej karnacji. Jeśli chodzi o inne walory to posiadała piękne smukłe nogi, spore piersi ( prawie C) i śliczną twarz. Sama była niezwykle skromna i niepewna siebie, jej ubiór nigdy nie był wyzywający czy wulgarny, zawsze schludna. Po mimo ogromnego zainteresowania Kamila nikim nie była zainteresowana, unikała chłopaków i skupiała się na nauce. Niezwykle zaczeła mnie pociągać ta jej niewinność, niedostępność, tajemniczość, nawet jej brak zainteresowania imprezami zaczynał mnie pociągać. Była zupełnie inna niż wszystkie laski z liceum. Straciłem zainteresowanie dziewczynami, imprezami, zacząłem myśleć tylko o niej. Wtedy postanowiłem ją zdobyć. Zacząłem chodzić na dodatkowe lekcje, byłem szarmancki i niezwykle grzeczny w stosunku do niej oraz w jej bezpośrednim otoczeniu. Po krótkim czasie zaprzyjaźniliśmy się, a po pół roku byliśmy już razem. Poznałem jej rodzinę, mama była opiekunką osób starszych, a tata robotnikiem, nie przelewało im się aczkolwiek starczało na godny byt. Moja rodzina natomiast była dość bogata, tata lekarz, a mama posiadała własną aptekę. Taki o to był nasz początek. Po roku mieliśmy swój pierwszy raz i od tego momentu pokochaliśmy się kochać. Robiliśmy to prawie przy każdej nadarzającej się okazji, oczywiście zawsze z zabezpieczeniem. Uwielbiałem seks z Kamilą, jednak nigdy nie chciała się zdecydować na żadne urozmaicenia, wszystko na co się zgadzała to seks oralny - bez możliwości zakończenia w jej ustach i seks klasyczny. Jednak czego się nie robi z miłości? I tak było fantastycznie móc mieć taką kobietę jak Ona, byłem w niej zakochany po uszy. Gdy nadszedł koniec liceum, dzięki mojej dziewczynie, udało mi się dostać na studia, za namową rodziców zdecydowałem się na medycyne. Moja dziewczyna na tej samej uczelni zdecydowała się na prawo - było to jej marzenie. Moi rodzice niezmiernie ją lubili, ponieważ odmieniła mnie i uspokoiła moje życia, natomiast jej rodzice widzieli we mnie lepszą przyszłość swojej córki. Tak więc wszystko układało się perfekcyjnie.... Do czasu. Będąc na drugim roku, zacząłem zauważać zmiany w naszych kontaktach, zaczeliśmy rzadziej uprawiać seks, więcej się kłócić, mniej czasu spędzać ze sobą. Na początku myślałem że to natłok obowiązków, rodzice Karoliny mieli pewne problemy finansowe, o których mi niewiele mówiła. Później, że może przeżywamy jakiś kryzys po dość długim czasie. Wszystko wyjaśniło się w pewną sobotę, gdy wyciągnąłem poczte ze skrzynki i znalazłem w niej kopertę z kasetą wideo oraz zdjęcia. Na zdjęciach była Karolina z jakimiś obcymi starszymi typami, w ogóle nie rozumiałem o co chodzi, ale zaczeło się we mnie gotować. Odpaliłem film wideo i to co ujrzałem mnie zszokowało... Widziałem jak moja dziewczyna w jakimś pieprzonym hotelu pieprzy się z jakimś staruchem. Ona klęczała przed nim i robiła mu loda jak mało kto, później na filmiku, nagranym z ukrytej kamery, widziałem jak ten dziadek ją posuwa... To było kurwa chore, On ją rżnął i to ostro, wchodził gdzie chciał, ruchał w cipke i usta, traktował jak swoją dziewczyne ! Gdy wyłączyłem filmik, znalazłem karteczkę w kopercie "Witam tu kolega Kamilii z uczelni, a to Ona z moim Ojcem, myślę, że chcesz to zobaczyć" od razu zacząłęm pić, byłem wściekły. Po sporej dawce alkoholu, gdy już ledwo trzymałem się na nogach, postanowiłem coś zrobić. Zadzwoniłem do Kamilii:
- Kamila! Halo! Jesteś!?
- Halo? Kochanie to Ty? Co się stało? Czemu nie odbierałeś  
Na dźwięk jej głosu, znów powrócila wściekłość - Nic, mogłabyś do mnie wpaść, chce Ci coś pokazać.
- Jej, teraz? Trochę późno.
- Przyjedź i to szybko, to ważne.
-Ale coś się stało? Kochanie czy Ty piłeś? - delikatnie bełkotałem, bo Karolina zaczeła się domyślać.  
-Nie, przyjedź. - Rozłączyłem się i postanowiłem poczekać.  
Po 30 minutach Kamila była w drzwiach mojego pokoju, a Ja siedziałem z butelką wódki przed telewizorem.  
- Co Ty robisz!? Dlaczego jesteś w takim stanie! Kochanie co się stało? - zapytała mnie zszokowana Karolina, lecz Ja nie miałem ochoty z nią rozmawiać, pokazałem jej tylko z przygnębiającym uśmiechem na telewizor. Wtedy Kamila wszystko zrozumiała, akurat na ekranie była scena w której, stary dziad wycierał penisa ze spermy w jej włosy. Ona zamarła z przerażenia i w momencie się popłakała... Zaczeła mi się tłumaczyć, że nigdy nie miałem się o tym dowiedzieć, że to dla pieniędzy dla jej rodziców, że musiała im pomóc. Po chwilii wyjaśniło się, że to koleżanka na studiach podsuneła jej taki pomysł, żeby sypiać z starszymi facetami dla kasy, wiele dziewczyn tak robiło, jednak później wymkneło się to spod kontroli. Zaczeła histeryzować i przepraszać, mówić że mnie kocha. Wtedy nie wytrzymałem i ją spoliczkowałem nazywając szmatą, kazałem wypierdalać, tyle. Po tygodniu udręki oraz picia, postanowiłem się zemścić. Kamila ciągle dzwoniła, pisała, przepraszała, lecz Ja pałałem do niej nienawiścią i wstrętem, czułem się jak dureń, wiedziałem, że sporo osób wie o sytuacji na uczelni, bo mój kumpel Artur dał mi znać, że wie i współczuje. Myślałem jak się zemścić za upokorzenie oraz zdradę.  

Po dwóch tygodniach miałem gotowy plan. Zadzwoniłem do Kamilii i powiedziałem, że czas pogadać na spokojnie. Zaprosiłem ją na działkę moich rodziców, poza miastem, dobrze ją znała, bo często uprawialiśmy tam seks, od razu się zgodziła. Przygotowałem wszystko i w sobotę wieczorem czekałem na miejscu na Kamile. Przyjechała z delikatnym opóźnieniem, ubrana bardzo ładnie: czerwona luźna sukienka, szpilki i delikatny szal.
- Cześć Kamila.
- Hej skarbie, tak mi przykro... - Tak mnie przywitała, widziałem w jej oczach ból i cierpienie, żałowała tego co zrobiła, lecz Ja tej nocy miałem być nieugięty.  
- Hmm, wiem. Napijemy się czegoś i pogadamy?  
- Pewnie - Widać, że liczyła na drugą szanse i nowy początek. Zrobiłem dwa drinki, do Kamilii drinka dorzuciłem prochy na utrate przytomności. Zaczeła mi się tłumaczyć, a Ja słuchalem z obrzydzeniem tego jak moja ukochana kurwiła się z biznesmenami dla kasy. Po wypiciu drinka Kamila zaczeła odpływać.  

Gdy się przebudziła była skrępowana i zakneblowana, a Ja stałem nad nią. - Jak mogłaś mi to zrobić? Nie wpadłaś na to żeby poprosić mnie o kase!? Musiałaś się kurwić!? Ty, którą tak kochałem!? Dziś tego nieziemsko pożałujesz.  
Wszystko przygotowałem, ostrzegłem ją że jeśli będzie zbyt oponować filmik z wideo trafi do jej rodziców i sieci. W oczach miała łzy, lecz zrozumiała.  
Powoli się zbliżyłem do niej i ją odkneblowałem, zaczeła skomleć że nie muszę tego robić, że po co. Chamsko wetknąłem swojego sporego kutasa w jej usta w pół jej słowa, zacząłem ją posuwać w te usteczka mocno, nie zważając na jej szarpnięcia głową. Dociskałem mocno, żeby go czuła jak najgłębiej, zastanawiam się jak Ona to wytrzymała. Łzy spływały już ciurkiem po jej twarzy, lecz Ja nie przestawałem, byłem nieugięty. Gdy zacząłem czuć, że dochodzę, wyciągnąłem kutasa z jej ust i uderzyłem ją nim w twarz. Cicho łkała, lecz Ja tylko powiedziałem jej:  
- To dopiero początek, długieeej nocy księżniczko.  
Wyciągnąłem pasek od spodni ściągając je od razu i podciągnąłem cienką sukienke Kamilii do góry, odsłaniając jej pośladki. Wiedziała co ją czeka, ale milczała. Zacząłem jej wymierzać uderzenia po seksownej dupce, po 5 silnych uderzeniach, zaczęła prosić żebym przestał, że zrobi wszystko tylko bym jej nie bił. Lecz Ja byłem nieugięty i wymierzałem dalej, czułem w sobie podniecenie, Ona natomiast krzyczała z bółu a dupcie miała całą czerwoną, wymierzyłem jej jeszcze 5 uderzeń i przestałem, znów cicho płakała. Podszedłem do niej i powoli rozchyliłem jej nogi, uderzyłem dłonią w cipke, którą tak dobrze znałem... Ściągnąłem z niej stringi, które miała i przejechałem palcem po cipce. Wtedy się zdziwiłem, byla nieźle podniecona, nie mogłem uwierzyć, ale była mokra jak nigdy.  
- A więc Ci się to podoba? Wkrótce przestanie. - Zacząłem ją masturbować, wsadziłem dwa paluszki w nią i zacząłem ją posuwać w ten sposób, zrobiła się jeszcze bardziej mokra, wtedy zająłem się jej łechtaczką, zacząłem ją bez emocji pieścić, a Kamila zaczęła się wić, czułem że powoli dochodzi, jej cipka zrobiła się nabrzmiała i zaczęło z niej wręcz kapać. Gdy była już na granicy, Ja się wycofałem, wyrwałem jej majtki z ust i przypieprzyłem ręką w dupcie! Zasyczała z bólu. Wziąłem butelke wódki, otworzyłem jej usta i wlałem sporą jej zawartość do środka, myślałem, że zwymiotuje ale dała radę. Wtedy wymierzyłem kutasa w cipke i wjechałem w nią z impetem, zacząłem posuwać jak szmate, ostro klepiąc po pośladkach, co sprawiało jej ból, lecz rżnięcie jej się podobało. Zaczeła krzyczeć:
- Kamil kurwa Ja dochodzę!!! Proszę, rżnij, to jest bossskie!! O Boże!!!  
Po chwili potężnie doszła, jej cipka zacisneła się na moim kutasie i doszła na moich oczach. Ja po chwili wyciągnąłem kutasa i spuściłem się jej na twarz ( nigdy na to nie pozwalała).  
- Kamil, uwolnij mnie już, zrozumiałam karę, już będę grzeczna. - Ta idiotka naprawdę myślała że to co jej zafundowałem było karą. Lecz Ja wiedziałem, że to nie koniec i nic nie odpowiadając, usiadłem i cyknąłem kilka fotek. Napiłem się drinka, gdy Kamila, której alkohol uderzył już do głowy, wracała do siebie po orgaźmie. Po 20 minutach przerwy, przyszła moja niespodzianka. Mój kumpel Artur, zgodził się pomóc mi w zemście i to z przyjemnością. Gdy Kamila go ujrzała, byla przerażona, zaczeła mnie wyzywać, że jestem pojebany itd, wtedy postanowiłem ją zakneblować i powiedzialem Arturowi żeby korzystał z niej jak z kurwy i się rozgrzał. On oczywiście wyjął już sterczącego kutasa, który był podobnej wielkości do mojego i zaczął ruchać Kamile. Po mimo jej oporów szło gładko, Artur był dużo silniejszy i mocno ją trzymał wbijając się w jej cipke raz po raz. Podnieciłem się widokiem jej piersi oraz tego mrawego, słabnącego oporu wobec działań Arutura. Po chwilii podniosłem Kamile, posadziłem na Arturze, a ten ją ruchał i przytrzymywał za biodra żeby z niego nie spadła, Ja w tej chwili wyjąłem knebel z ust Kamili i zacząłem przystawiać kutasa do jej trzeciej dziurki:
-Kurwa tylko nie tam! Słyszysz!? Nikt jeszcze nigdy mnie tam nie posuwał kretynie, wiesz o tym!! - wyzywała Kamila, lecz Ja podniecony i nie ugięty, zacząłem się wpychać swym kutasem w jej suchą ciasną dupcie. Zaczeła krzyczeć i płakać, że to kurewsko boli, lecz Ja miałem to w dupie. Dodatkowo za wyzwiska oberwała kilka niezwykle silnych klapsów, jej tyłek wyglądał jak wielkie czerwone, obite jabłko. Po chwili gdy wszedłem cały, a Artur się zatrzymał w jej cipce, miała nas obu w sobie. Krzyczała z bólu w dodatku, że jej tyłek już dziś nieźle ucierpiał, a teraz coś sporego w nim miała. Po chwili zaczeliśmy ją ruchać na dwa baty, była głośno i piekielnie ją to bolało, lecz w okolicy nie było sąsiadów. Po 30 minutach ruchania i kilku zamianach, oboje z Arturem postanowiliśmy spuścić się w jej usta. Ja akurat wyciągnąłem kutasa z jej dupci i wepchnąłem go głęboko w jej gardło spuszczając się głęboko, zaczeła się dusić, choć była już ledwie przytomna, po chwili Artur również się jej spuścił na twarz i do ust. Tak się skończył nasz związek i ta pojednawcza noc dla Kamilii.

Byczas

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2374 słów i 12772 znaków, zaktualizował 22 sty 2016.

6 komentarzy

 
  • ?

    To opowiadanie powinno nosić tytuł „Idiota”, niestety ten tytuł jest już zajęty...

    27 lut 2016

  • nienasycona

    Jestem na nie ze względu na dwie rzeczy- niechlujny sposób napisania tekstu oraz brak logiki- aranżujesz gwałt i to jest zdrada?

    30 sty 2016

  • EG

    Daruj sobie takie pisanie :D Czytać sie tego nie da

    20 sty 2016

  • Axel

    Zabawne, że kobieta krzyczy 'tylko nie tam' mówiąc o tyłku a za chwile jest napisane, że on ma to w dupie..

    17 sty 2016

  • Noname

    Korekta dokonana, więc wpis znika. Radziłbym jednak na przyszłość nie popełniać AŻ TAK rażących błędów na samym wstępie.  ;)

    17 sty 2016

  • :)

    Fajne opowiadanie ale jeden dość widoczny błąd przekręciłeś imiona Kamila , Karolina ? :D Pisz dalej  ;)

    16 sty 2016