Lekcja biologii w praktyce.

- Czy ciebie Kamilo pojebało? - Podniosłam głos nie patrząc na to że lekcja się zaczęła a nasz nauczyciel jest już w klasie. Był najmłodszym nauczycielem jakiego znałam, miał 20 lat, był nieziemsko przystojnym brunetem o brązowych oczach, przez za duże koszulki było widać umięśniony tors chłopaka. Całe ręce w tatuażach, których nie rozumiałam.  
Na to co powiedziałam prawie nie zareagował ale widać było jak przejeżdża po mnie wzrokiem. Wiedziałam że już nie mam u niego szans, w sumie i tak nie miałam. 16 letnia brunetka, niska, prawie nikt nie zwracał na mnie uwagi, mimo dość zgrabnej sylwetki i ładnej buzi nie miałam szans u chłopaków, bo ja w przeciwieństwie do moich koleżanek nie świeciłam dekoltem, oraz jako jedyna z klas 3 gimnazjum byłam dziewicą. Lekcja toczyła się jak zawsze, przegadałam całą z koleżanką, czasem podnosząc wzrok na Maksa, bo tak nazywał się nasz nauczyciel. Z biologii najlepsza nie byłam i on o tym dobrze wiedział, już nie raz starałam się o korepetycje u innych osób w szkole. Wyobraźnia działała na każdej lekcji biologii, zamykałam oczy przed którymi pojawiał się obraz Maksa ze mną, u mnie w domu, tłumaczył mi wtedy biologię a ja niby go słuchałam, kiedy to zauważał zaczynał zbliżać swoje usta do mojej szyi, wsuwał dłonie pod moją koszulkę, którą po chwili ze mnie zdejmował i.. jak zwykle głos Kamili musiał wyrwać mnie z tej cudownej fantazji. Zakończyła się lekcja a ja poczułam że moje majtki są już mokre. Wstałam i zaczęłam kierować się do wyjścia.
- Weronika, poczekaj. - Usłyszałam głos nauczyciela, po czym odwróciłam się w jego stronę. Zamknęłam drzwi i podeszłam do jego biurka, na co ten zareagował sadzając mnie sobie na kolanach. Nie wiedziałam co się dzieje więc chciałam wstać, ale ten mi nie pozwolił. Wsunął dłoń pod cieńki materiał koszulki, i przejechał nią po moim brzuchu. Westchnęłam cicho, czując co zaraz się stanie, zamiast się wyrywać oddałam mu się cała. Usiadłam okrakiem na jego kolanach twarzą do jego twarzy, po czym wpiłam się w jego usta. Maks tylko się uśmiechnął wsuwając palce pod stanik i zaczynając jeździć nimi po sutkach, ale biustonosz krępował ruchy jego palców więc drugą ręką go ze mnie zdjął. Nie czekał za długo i zaczął rozpinać moje spodnie, wsunął dłoń w moje majtki. Poczuł że jestem już całkiem mokra, więc niby przypadkiem zahaczył palcami o moją łechtaczkę, wsuwając palce do mojej dziurki. Fala rozkoszy przeszła po moim ciele, na co głośno jęknęłam do jego ucha. On zsunął moje spodnie i odchylił majtki w bok, rozpinając swoje dość duże w kroku spodnie. Wyciągnął z bokserek dużych rozmiarów penisa i podniósł mnie delikatnie w górę. Nie wiedziałam co zrobić, bo miałam pojęcie że to zaboli, ale delikatnie nabiłam się na jego członka, wsuwając go w siebie delikatnie póki nie napotkał oporu. Zdziwił się że jeszcze jestem dziewicą, ale pchnął mocno rozrywając błonę na co moje oczy zaszły łzami. Poruszał się w środku dość delikatnie, a mój ból przeistoczył się w rozkosz. Spojrzałam mu w oczy prosząc by traktował mnie delikatnie ale pierdolił ostro. Wiedział że tym wzrokiem go o to prosiłam, więc zaczął przyśpieszać swoje ruchy. Teraz wbijał się we mnie mocno i szybko a ja pomagałam mu ruszając biodrami w górę i w dół. Odchyliłam się do tyłu czując że moja cipka zaciska się na jego penisie. Uśmiechnął się bo jego członek pulsował. Jęczałam czując jak nadal się we mnie porusza, aż zaczęłam szeptać mu do ucha że dochodzę i chcę aby doszedł w środku. Kilka jego ruchów i zaczęłam wić się na jego kolanach dochodząc. Poczuł jak moja cipka zaciska się na jego penisie, i zaczął strzelać we mnie spermą. Westchnął cicho, kiedy zmęczona opadłam na niego, starając się uspokoić oddech.

thexxend

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 745 słów i 3987 znaków.

9 komentarzy

 
  • Użytkownik glakomka

    20-letni to raczej stażysta, aniżeli  nauczyciel-wspomniano o tym w poprzednich komentarzach. Poza tym drobnym błędem jest naprawdę fajne, choć preferuję dłuższe historie :)

    5 lip 2018

  • Użytkownik Misia

    Można już być nauczycielem mając 22 lata ;) a jeśli ktoś poszedł o rok wcześniej do szkoły to nawet 21 :P

    21 lis 2014

  • Użytkownik ad..

    MrHyde
    W gimnazjum można uczyć z licencjatem. Miałam takiego nauczyciela. Co nie zmienia faktu że wtedy wiek jest 23-24  lat a nie 20 lat.

    20 lis 2014

  • Użytkownik reyden

    Opowiadanie jako tako , choć oczekiwałem czegoś ostrzejszego .
    Dziwi mnie tylko wiek nauczyciela - 20 lat to lekka przesada .
    Zdecydowanie lepiej wyglądało by jak by miał te 25+ lat .

    18 lis 2014

  • Użytkownik thexxend

    @zafascynowana83 wyobraź sobie że jest godzina wieczorna, musisz iść spać i jesteś na telefonie. Pisanie świetnych opowiadań na telefonie, nie jest zbyt łatwe jak mogłoby się wydawać.

    17 lis 2014

  • Użytkownik thexxend

    @KontoUsunięte mam pojęcie że 20 lat, to nie nauczyciel, nie mylisz się, jednak opowiadanie z 56 letnim nauczycielem raczej nie byłaby za bardzo odpowiednia. Osoby starsze to nie w moim guście  ;)

    17 lis 2014

  • Użytkownik Palmer

    Pomysł to już klasyka ;) Niemniej dobrze napisane może podniecić i nie tylko, ale jest za krótkie, żeby to dokonać :P

    16 lis 2014

  • Użytkownik zafascynowana83

    Fajne by bylo gdyby nie te bledy sytuacyjne

    16 lis 2014

  • Użytkownik hejternadhejterów

    Tyle niezgodności, za krótko, za szybko dotarłeś/aś do sedna i zdecydowanie za mało podniecające

    16 lis 2014