Lekcja biologii z nauczycielem

Byłam w drugiej klasie kiedy to do naszego liceum zawitał nowy nauczyciel biologii, miałam złe przeczucia bo w pierwszej klasie mieliśmy strasznie fajną babkę a ona odeszła na czas macierzyński. Pierwsza lekcja z tym panem odbyła się w bardzo miły sposób przedstawił się imieniem Grzegorz. Był on wysokim i smukłym blondynem i miał 21 lat. Całkiem młody i od razu mi się spodobał. Zachowywał się jak prawdziwy mężczyzna w stosunku do dziewczyn w naszej klasie. Uśmiech miał wspaniały ale z przekonaniem zerkał często w moją stronę gdyż skąpo się ubierałam, natomiast jemu to nie przeszkadzało. Często rozmawiałam z nim na przerwach to był nawet flirt gdyż rozmawialiśmy o jego związkach jak i moich.  
Nadszedł dzień zakończenia pierwszego semestru z biologi wychodziła mi ocena po między 2 a 3. Niestety tematy były dość skomplikowane. Jedynie co mi w nim przeszkadzało to to że stawiał surowe oceny. Po lekcji podeszłam do niego, miałam na sobie zieloną w kwiatki sukienkę przed kolana oraz sporym dekoltem, a stanik i moje stringi można było z bliska ujrzeć z powodu przezroczystości sukienki.  
Kiedy nachyliłam się i chciałam poprosić o podciągnięcie oceny, spojrzał na mnie jakby z temperamentem. Zalotny uśmiech i jego wzrok powędrował w stronę moich cycuszków a miał na co popatrzeć bo miałam duży rozmiar. Powiedział do mnie żebym przyszła do niego na siódmej lekcji gdyż oby dwoje mieliśmy skończone zajęcia.  
Siódma godzina nadeszła a ja wbiegłam szybko do klasy. On siedział na krześle i przypatrywał mi się jakbym go podnieciła. Podeszłam do niego a on złapał mnie za rękę i powiedział że jestem najseksowniejszą licealistką i ma na mnie ochotę. Szczerze mówiąc poczułam się super słysząc to od niego. Uśmiechnęłam się i on nagle wstał i zaczął całować mnie potem zszedł do szyji a następnie dotykał ręką moich ud. Ja od razu poczułam że może być zajebiste bzykanko więc siadłam przed nim na biurku i rozkraczyłam nogi. On przesunął sukienkę w moją stronę i zobaczył moje seksowne stringi. Zdjął je natychmiast i począł dotykać i tym samym masować moją cipę. Zdjęłam sobie sukienkę i siedziałam naga przed nim. Odpięłam jego pasek i zdjęłam spodnie. Potem slipy a tu nagle wyskoczył duży sterczący penis. Bawiłam się nim uderzałam o moją pochwę a potem przeszłam do stanu klęczącego i lizałam jego fiuta. Tak przez 5 minut bawiłam się jego pysznym kutaskiem. On podniósł mnie i położył na ławce rozszerzył nogi i majsterkował przy mojej cipce. Lizał ją, podgryzał w tym czasie bawił się moimi piersiami, masował sutki. Za chwile poczułam jag jego dwa palce penetrują moją cipkę. Są w niej. Ruchał mnie dwoma palcami. Czułam się że aż dojdę ale nie. . Za moment przed oczami stanął mi jego olbrzymi kutas i w ciągu 2 minut znalazł się w mojej cipie. Posuwał mnie tak szybko aż mnie bolało. Ciągle góra dół, góra dół, ja w tym czasie masowałam łechtaczkę. Następnie usiadł na ławce i ja na nim, skakałam na jego kutasie, aż cycki mi się trzęsły i trzepotały. Potem poza od tyłu, pierdolił mnie z całej siły aż gorączki bym dostała. Czasami wydałam odgłosy AAAŁ. TO BOLAŁO, ALE PRAGNĘ WIĘCEJ. SZYBCIEJ!!!! GRZESIEK PIERDOL PIERDOL JAK NAJMOCNIEJ!!!. Potem położył się na biurko a ja go ujeżdżałam, tak szybko a moje cycki skakały on starał się j łapać ale to było strasznie szybko. I w pewnym momencie do klasy weszła sprzątaczka. Jak nas zobaczyła o mały włos nie upadła na ziemi. Ja natychmiast się ubrałam gdy nagle poczułam mokrą cipkę bo pan profesor spuścił mi się. To była chwila wspaniała. A teraz jestem poniżana w klasie za dziwkę do tego noszę dziecko nauczyciela. Nauczyciel pierdoli mnie w każdą sobotę bo przyjeżdżam do niego a nasz seks staje się być jeszcze lepszy za każdym razem.  
Historia ta była oparta na faktach.