Strasznie egzaltowana grafomania. Tylko przełożyć Cię przez kolano i porządnym laniem zachęcić do czytania czegoś ambitniejszego niż tanie historyczne romansidła, którymi obrzydliwie przesiąkłaś i które tak nieudolnie odtwarzasz.
Strasznie egzaltowana grafomania. Tylko przełożyć Cię przez kolano i porządnym laniem zachęcić do czytania czegoś ambitniejszego niż tanie historyczne romansidła, którymi obrzydliwie przesiąkłaś i które tak nieudolnie odtwarzasz.
@Mik Ja zdaję sobie sprawę, że nie da się dogodzić każdemu, ani stworzyć czegoś co by się każdemu podobało. Moje opowiadanie nie jest strasznie skomplikowane, ale nie miało takim być. Nie miało też być trudne do przyswojenia, raczej opiera się na prostocie. Nie widzę jednak niczego złego w tworzeniu takich historii, w końcu nie każdy musi podzielać twój gust.
"Postanowiłam nie publikować tutaj wszystkich rozdziałów z tego powodu, że nie każdy nadawałby się na tę stronę". Jesteś aż tak zarozumiała, że wiesz, co ludzie na tym forum chcieliby czytać, a czego nie? A może chodzi Ci tylko o reklamowanie własnego blogu? Takie "lokowanie produktu"...
@? Akurat całość publikuję tylko na blogu i wattpadzie (jeśli ktoś będzie chciał to przeczyta, a jeśli nie to nie). Wszędzie indziej wrzuciłam tylko ten fragment. Nie chcę wrzucać całości na obce strony, bo potem może być problem, gdybym zechciała to usunąć, a fragment może sobie wisieć i wisieć. Całość jednak wolę mieć tylko w dwóch miejscach, do których już przywykłam. A że fragment wrzucałam głównie na strony erotyczne, to wybrałam tylko tą treść, która do tej erotyki jako tako pasowała. Nie widziałam sensu, by publikować jakieś dwadzieścia poprzednich rozdziałów, mówiących o tym co miało miejsce, gdy bohaterowie byli dziećmi itd.
@? Spojrzmy prawdzie w oczy - wiekszosc wchodzi w ta kategorię dla komsumpcji treści erotycznej, a nie czytania opowieści bez tego. A jeśli chodzi o "lokowanie produktu" - co w tym złego? Nikogo nie zmusza do wejscia na swojego bloga. Także polecam zajac sie swoim życiem, a nie szukaniem dziury w calym.
@blum Ale jaki spam? Czy ja gdzieś umieszczam linki? Przecież opublikowałam tylko fragment, który pasuje do kategorii i równie dobrze może funkcjonować samodzielnie, bez konieczności czytania całości, Osobiście nie widzę w tym żadnej zbrodni.
@TakaMilosc To chodziło o wypowiedź Mikesza, jak sądzę. Wracając do fragmentu. Zbrodni nie ma, ale to tak jak, jakbym przyszedł do sklepu i chciał kupić garnek. Na to sprzedawczyni: "dobrze, ale tu dostanie pan tylko pokrywkę. Po resztę proszę udać się do mojego sklepu 2 km dalej". Niby można i tak...
@? Wiesz jeśli weszłabym do sklepu z farbami to nie oczekiwałabym tam tapet . By zakupić i jedno i drugie w jednym miejscu musiałabym się wybrać do jakiegoś budowlanego marketu. A poważnie publikowanie wszędzie całości byłoby dla mnie bardzo kłopotliwe. Więc lepiej pozostawić wybór czytelnikowi - zechce przeczytać całość to przeczyta, a jak nie to nie :-)