Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Kolega Taty

Kolega TatyNa wstępie chciałbym prosić o wyrozumiałość, gdyż jest to moje pierwsze opowiadanie, jeśli odbiór będzie pozytywny będę kolejne odrębne opowiadania oraz kolejne części tego. Proszę o konstruktywna krytykę oraz rady.  

     Zacznę od tego że mam na imię Sylwia i mam 17 lat. Jestem drobnej budowy dziewczyną o małych piersiach, rudawe włosy. Od jakiegoś czasu interesuję się intensywniej swoim ciałem i mam coraz większą potrzebę zabawy. Nie jestem już dziewica straciłam dziewictwo z kolegą z klasy nie było to przyjemne i na tym moje doświadczenie się skończyło.

     Tata ma firmę w domu więc często odwiedzają go różni klienci nic niezwykłego, ale od jakiegoś czasu jeden z nich pojawia się częściej. Tomek 45 letni wysoki dobrze zbudowany brunet, jest on klientem a zarazem kolegą mojego taty. Ostatnio wpadłam na niego w drzwiach jak wychodziłam spojrzał się tak dziwnie na mnie gdy go minęłam spoglądał na mój tyłek, jak już wspomniałam byłam drobna małe piersi nie sądziłam że mogę się podobać starszym faceta. Po tym incydencie nie widziałam go dłuższy czas, aż tu pewnego dnia wchodzę do łazienki a tu niespodzianka Tomek stoi ze swoim wielkim kutasem w ręku  

- Oj przepraszam nie wiedziałam że ktoś tu jest - powiedziałam z opuszczonym wzrokiem i cichym głosem
- Nic się nie stało to moja wina nie zamknąłem drzwi - to mówiąc chowa swój wielki sprzęt do spodni, swoją drogą był ogromny jak te z filmów porno za dużo ich nie oglądałam ale kilka się przytrafiło, od razu przypomniał mi się jeden gdy młoda drobna blondyneczka była nadziewana na wielkiego kutasa w pozycji na jeźdźca ten obraz spowodował u mnie podniecenie.  
Stałam w drzwiach wychodząc z łazienki otarł się o mnie swoim ciałem a przez spodnie czułam jego kutasa....

     Po całym tym incydencie zaczęłam się częściej masturbować oglądać filmy, których tematyką były drobne dziewczyny ruchane przez wielkie kutasy, wyobrażałam sobie siebie na ich miejscu jakie to by musiało być uczucie. Moje jedyne doświadczenie było nieprzyjemnę chłopak szybko skończył miał o połowę mniejszego kutasa i w ogóle masakra. Zaczęłam przeglądać jeden z portali erotycznych gdzie ludzie umawiają się na seks. W pewnym momencie wyświetliły się zdjęcia najlepiej ocenianych zdjęc tego miesiąca, jak wielkie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam zdjęcie Tomka. Jedno wielkie WOW teraz mogłam przyjrzeć się lepiej jego przyrodzeniu jak tylko przez 2 sekundy w łazience. Był naprawdę ogromny miał chyba z 22 cm był gruby żylasty i tak zakrzywiony do góry zawsze mi się to podobało oglądając filmy gdy aktor miał takiego penisa.  

     Postanowiłam zrobić konto na tym portalu oczywiście fake konto i napisać do Tomka. Na początku rozmowa wyglądała normalnie wymiana fotek oczywiście fake fotek, aż zaproponował spotkanie u niego. Długo się zastanawiałam czy się zgodzić w preferencjach jego profilu miał zaznaczone " długi ostry seks, anal, głębokie gardło, klapsy etc " dlatego trochę się wahałam może to jakiś brutal, gwałciciel? Ale ciekawość a zarazem podniecenie wygrało umówiliśmy się na weekend w sobotę.  
     
     Na tym zakończę opowiadanie ma być to jedynie wstęp do kolejnych części, jeżeli będzie pozytywne zainteresowanie kolejne części już są gotowe.

4 komentarze

 
  • Kocurek70

    Ano próbuj. Za krótkie i za słabe. Jak na razie. Ćwiczenie czyni mistrza.

    24 lut 2019

  • Lexaa

    Słabizna. Językowa leży , fabularnie  nie powala...

    2 sie 2018

  • ?

    Ja nie byłbym tak wyrozumiały, jak agnes1709, dlatego powstrzymam się od komentarza. Nie chcę doprowadzić autora do depresji  :devil:

    23 lip 2018

  • agnes1709

    @? Łobuz;)

    24 lip 2018

  • agnes1709

    Na razie nieco chaotycznie, zdania się plączą, brak przecinków i sporo powtórzeń typu: "kutas", to psuje całość.  No i język - taka małoletnia paplanina, ale biorąc pod uwagę pierwsze opko mam nadzieję, że do "wytrenowania":D A co do tematyki -  komentarze pozostawię innym, po prostu nie jest w moich klimatach i wolę pozostać neutralna. "O gustach...", jak to się mówi;) Pozdro.

    23 lip 2018