Julka

Powitała mnie uśmiechem. Zmieniła się troszkę przez rok kiedy jej nie widziałem. Popatrzyła na mnie jak zawsze i rzuciła się na mnie obejmując mocno.
-Cześć Pawełku, tęskniłam za Tobą-uśmiechnięta popatrzyła mi w oczy.
-Hej... ja za Tobą też...urosłaś...chyba-uśmiechnąłem się widząc zmiany w wyglądzie mojej kuzynki.  
-Nie wiem może...byś się ogolił na mój przyjazd-uśmiechnęła się gładząc mnie po policzku.
-A Ty czemu się nie ogoliłaś?-spytałem chcąc się z nią podroczyć.-Masz brodę...aa dziewczynie to wypada...
-Nooo to sobie nagrabiłeś...-powiedziała i ugryzła mnie w sutek bo akurat nie miałem koszulki.
-Ejjj ała- powiedziałem patrząc na nią zły.-Boli...-masowałem się lekko po klatce.
-I dobrze!-powiedziała i poszła do swojego pokoju, który znajdował się obok mojego.  
Poszedłem do siebie posprzątałem nieco i poszedłem pod prysznic bo zbliżał się wieczór. Umyłem swoje ciało po czym wyszedłem i wytarłem się ręcznikiem. Ubrałem czyste bokserki do spania. Szedłem właśnie do siebie kiedy Julka wychodziła od siebie żeby się umyć. Uśmiechnęła się widząc mnie i zmierzyła wzrokiem. Zgasiłem światło i położyłem się do łóżka. Przysypiałem kiedy usłyszałem głos mojej 16 letniej kuzynki.
-Paweł....boję się tam spać sama...mogę się do Ciebie położyć?-spytała spokojnie i podeszła. Miała na sobie koszulkę długą chyba nawet moją, sięgała jej prawie do połowy ud.
-Mhm....-od mruczałem cicho zmęczony byle była cicho. Chciało mi się spać.
-Dzięki-poczułem jej usta na policzku i po chwili wsunęła się do mnie pod kołdrę.
Przysnąłem znów, ale obudziłem się bo moje łóżko trzęsło się mocno. Spojrzałem co się dzieje. Julka się trzęsła jak by dostała ataku padaczki. Na pewno jej nie miała więc wymruczałem:
-Julka co jest?-leżała za mną wiec odwróciłem głowę.
-Śpij...cicho...-odpowiedziała dysząc i przysłoniła mi usta. Poczułem że ma wilgotne palce...ale tylko dwa.-Nic się nie dzieje..śpij już...
Bez słowa opadłem i było mi obojętne. Łóżko trzęsło się znów ale udawałem że śpię. Usłyszałem cichy i wstrzymywany pisk kuzynki. Po czym poczułem jak się wtula we mnie od tyłu kładąc rączki na moim brzuchu. Czułem jej wilgotne palce na sobie i zrobiło mi się dziwnie. Ale byłem tak padnięty że zasnąłem.
Drugiego dnia uśmiechała się do mnie dużo. W końcu nadszedł wieczór i położyłem się do łóżka zaraz po prysznicu. Julka przyszła tym razem szybciej. Miała tę samą koszulkę. Powiedziała oznajmiając mi:
-Śpię dziś z Tobą..-po czym schyliła się, a ja zobaczyłem że ma na sobie różowe stringi. Spojrzałem odruchowo po czym położyłem się tyłem do niej. Było mi głupio bo tak nie wypada, w końcu to kuzynka.
-Okej...-rzuciłem leżąc i patrzyłem w przestrzeń, Julka zgasiła światło i położyła się obok.  
Czułem jak mnie obejmuje od tyłu, położyła dłonie na moim brzuchu i gładziła go. Jej ciepły oddech powiewał na moje plecy. Skuliłem się lekko skrępowany. Patrzyłem w przestrzeń zawstydzony. Julka odsunęła się i łóżko zaczęło się trząść..próbowałem zasnąć ale wkurzyłem się w końcu.
-Co Ty robisz?! Kurwa Julka ja chcę spać....-powiedziałem zły a ona przycisnęła mi palce do ust, były mokre.
-Cicho...już...-powiedziała spokojnie.
-Co robisz? Padaczkę masz czy co?-spytałem rozdrażniony.
Wsunęła mi palec do ust wręcz na siłę... poczułem znajomy smak ale mogłem przypomnieć sobie co to.-Oj wiem... że znasz ten smak... jesteś starszy 5 lat..więc...na pewno już go znasz..
Szybko wysunąłem jej palec ze swoich ust. Spojrzałem w jej oczy, delikatne światło księżyca padało na nią. Jej oczka się świeciły jak świetliki. Patrzyła na mnie z uśmiechem. Leżałem zaskoczony jej zachowaniem.
-Nie kurwa nie wierzę...-powiedziałem i odsunąłem się- Wypad stąd! Śpisz u siebie... i lepiej nie pokazuj mi się na oczy...! Popieprzyło Cię małolato?!
-Paweł...proszę... -powiedziała przestraszona. Wiedziała że lepiej mnie nie drażnić kiedy jestem tak wkurzony.-Nie patrz tak na mnie bo się boję....
-To wypieprzaj z mojego łóżka!-wstałem i zapaliłem światło, pokazałem jej palcem na drzwi.
Leżała na łóżko bojąc się mnie ale powiedziała cicho- Wyrzuć mnie siłą... będziesz musiał mnie wyciągnąć siłą...
Podszedłem wkurzony a ona skuliła się przerażona. Spojrzała na mnie i łzy popłynęły jej po policzkach. Chwyciłem ją za nadgarstek i podciągnąłem.  
-Paweł proszę nie...ja chce spać z Tobą!-krzyknęła mi w twarz.-Pozwól mi...będę grzeczna...

No na razie to koniec opowiadania...druga część niedługo. :)

MrocznyAssasyn

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 928 słów i 4791 znaków.

10 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik kotek555

    pisz dalej  :sex2:

    12 sie 2013

  • Użytkownik Cri$$

    Dokładnie Mroczny . czekam na dalszą cześć opowiadania

    11 sie 2013

  • Użytkownik MrocznyAssasyn

    jus gdybyś miał/miała choć trochę oleju w głowie to byś wiedział że nie w każdym opowiadaniu trzeba się rżnąć a nie ma nic podniecającego bo nie miałem czasu dokończyć więc zachowałem się trochę jak Polsat i dodałem nie skończone...

    11 sie 2013

  • Użytkownik jus

    Genialne? Przeciez to gniot? Nic podniecajacego tu nie ma, Sorry

    10 sie 2013

  • Użytkownik Cri$$

    ****

    10 sie 2013

  • Użytkownik Cri$$

    Kiedy następne?  bo się doczekać niemogę

    10 sie 2013

  • Użytkownik Milo

    Przeleć sukę ostro skoro się sama prosi :redface:

    10 sie 2013

  • Użytkownik IlPati

    genialne pisz dłuższe opowiadania , to było super

    10 sie 2013

  • Użytkownik trance

    szkoda, że nie cała część w jednym miejscu :smile:

    10 sie 2013

  • Użytkownik ^^

    Uuuu, super. Juz mi sie podoba  :danss:  Pisz dalej :D

    10 sie 2013