Igraszki w szpitalu.

Miałem wtedy 16 lat, była zima, a ja oczywiście chodziłem bez szalika, czapki i z rozpiętą kurtką. Skończyło się to dla mnie zapaleniem płuc I wizytą u lekarza.  
W szpitalu doktor powiedziała że konieczne jest bym został na oddziale.  
Głównie dlatego gdyż miałem wysoką gorączkę a w domu trudno ją zbić.  
Mimo choroby byłem w dobrym nastroju ponieważ mogłem odpocząć trochę od szkoły.  
Zostałem położony w pustej sali z telewizorem co mnie bardzo ucieszyło. Obok mnie wszystkie sale były wolne dopiero 3 pokoje obok leżał pacjent. Cieszyło mnie to, ponieważ dzięki temu nie byłem zmuszony wysłuchiwać chrechania i smarkania chorych lecz z drugiej strony czułem się lekko samotny. W szpitalu rodzina odwiedzała mnie tylko po południu także prawie całe dnie spędzałem sam oczywiście pomijając obecność lekarzy i pielęgniarek. A jeśli już o nich mowa to było tam kilka ładnych sióstr.  
Szczególnie jedna (Kasia - wiem bo miała napisane na plakietce), która miała zmianę od 17 do 12 w nocy. Wspomniałem o niej ponieważ miałem z nią szczególne relacje :D
Ale może zacznijmy od początku.  
Miałem codziennie 3 obchody o 11, 15 i 20. Podczas obchodu o 20 lekarzowi towarzyszyła właśnie owa pielęgniarka Kasia. Była to lekko puszysta brunetka gdzieś po 30estce. Miała bardzo duże piersi oraz piękną pupę. Była ubrana w fartuch, krótką spódnicę (którą nosiła mimo że na dworze było - 15 stopni) oraz ładny sweterek.  
Na jej palcu nie było obrączki więc chyba była wolna. Nie ukrywam że bardzo podniecał mnie jej widok.  
Podczas obchodu Kasia dziwnie mnie obserwowała lecz sprawiała miłe wrażenie ponieważ czule się do mnie uśmiechała oraz zagadywała.  
Nawet mówiła do mnie po imieniu.  
3 dnia pobytu w szpitalu nie mogłem zasnąć, a dodatkowo w TV leciał fajny pornos.  
Postanowiłem się więc zabawić, a więc zwalić sobie konia. Pech chciał że akurat na sale weszła Kasia. Najszybciej jak mogłem schowałem penisa w pidżamę, przykryłem się kołdrą i przełączyłem kanał. Mimo wszystko byłem za wolny i pielęgniarka domyśliła się co robiłem. Lekko się zarumieniła i zapytała.  
- Co, nie możesz zasnąć.  
- Yyyy no trochę niezbyt. Odpowiedziałem zawstydzony.  
- Spróbuj zasnąć. Odpowiedziała i poszła.  
Nazajutrz wieczorem znowu przyszła pora na obchód podczas którego dostawałem zastrzyki.  
Lecz tym razem do pokoju weszła tylko Kasia, a doktora nie było.  
- Doktora coś zatrzymało także tylko ja dziś zajmuję się obchodem. Powiedziała żartobliwym tonem.  
Ja tylko nieśmiało się uśmiechnąłem cały czas zawstydzony tym co stało się wczoraj.  
- No dobrze pora na zastrzyk, tym razem w pupę ponieważ w rękę coś na ciebie nie działają.  
- Yyyy no dobrze. Mówiąc to myślałem, że tylko lekko zsunę bokserki.  
- Wstań.  
Ja zrobiłem co kazała a ona lekko zsunęła mi bokserki.  
- Hmmm nie ma żadnej żyły. Mówiąc to zsunęła mi całe bokserki niby w poszukiwaniu żyły tak, że od pasa w dół byłem zupełnie goły.  
Niesamowicie się zawstydziłem i byłem lekko zaszokowany.  
Pomyślałem też, że przecież na pupie nigdy nie widać żył i to wszystko to ściema.  
Tak czy siak stałem przednią goły z penisem na wierzchu.  
- Trzeba będzie zrobić zastrzyk w udo, odkręć się do mnie przodem.  
Podciągnąłem więc bokserki i odkręciłem się.  
- Ale opuść te majtki bo jak ja Ci zrobię zastrzyk.  
- I nie wstydź się już nie takie rzeczy widziałam w końcu jestem pielęgniarką.  
- Nieee ja się nie wstydzę.  
Nie wiedząc co robić odkręciłem się i opuściłem gatki. W końcu obnażałem się przed piękną kobietą. Ona lekko zarumieniona złapała za penisa i jaja i lekko je odsunęła by zrobić miejsce dla strzykawki.  
- No możesz już się ubrać. Powiedziała i wyszła.  
Jej ręka była bardzo zimna co co pobudziło mego penisa.  
Mimo wstydu była to bardzo przyjemna chwila. Poza tym czułem, że pielęgniarce zależało na tym by zobaczyć moją pałe.  
Następnego dnia postanowiłem zwalić sobie konia przed obchodem ponieważ bałem się że po wczorajszym może mi ustać pała gdy tylko zobaczę kasie.  
Prawie już skończyłem gdy nagle drzwi się uchyliły, a do sali weszła Kasia.  
Ja schowałem pałe, a ona powiedziała wzmiankę, że doktorowi coś wypadło.  
- No to co pora na zastrzyk.  
Bałem się, że znowu zechce bym zdjął bieliznę i niestety tak się stało.  
- A nie można w rękę ?
- No nie wstydź się już i ściągaj majtki.  
Ja przerażony że zobaczy ona moją stojącą pałe niechętnie zdjąłem bieliznę.  
Było zimno oraz ciemno na dworze w szpitalu panowała cisza a ja stałem przed pielęgniarką ze stojącym penisem.  
- Nie wstydź się rozumiem że masz swoje potrzeby. Mówiąc to to uśmiechnęła się.  
Ja milczałem. Ona złapała mnie za fiuta jakby chciała mi zwalić i lekko go odsunęła tak aby mogła zrobić zastrzyk.  
Po wszystkim powiedziała.  
- Widzę, że nie skończyłeś swojej zabawy ?
- Jeśli chcesz to mogę ci pomóc. Mówiąc to kucała i lekko waliła mi konia.  
- Yyyy no dobrze. Czułem się dziwnie ale myśl że zaraz mi obciągnie bardzo mnie podnieciła i chciałem zaryzykować.  
- Po 1 mów mi Kasiu a po 2 obiecaj że nikomu o tym nie powiesz.  
- Obiecuje.  
Nagle ona popchnęła mnie na łóżko i seksownie na mnie usiadła. Miała piękne nogi.  
Nie dowierzałem co się dzieje, właśnie pielęgniarka waliła mi konia a ja zwijałem się z rozkoszy.  
Powoli masturbując mnie zaczęła pluć na kutasa co ułatwiało walenia.  
Wreszcie wsunęła go do ust i zaczęła ssać. Było cudownie lecz długo to nie potrwało gdyż szybko się spuściłem.  
Ona wszystko wyssała i zapytała jak było.  
Odpowiedziałem że była niesamowita.  
- No to teraz pora się odwdzięczyć co ?
- Bardzo chętnie ale co jeżeli ktoś zauważy ?
- Tym się nie przejmuj.  
Kasia powoli się rozbierała. Myślałem że zdejmie tylko spódnice tymczasem ona rozebrała się do naga tak że mogłem oglądać jej piękne piersi oraz lekko zarosniętą cipkę. Zaczęliśmy się całować na łóżku lecz na chwilkę przerwałem.  
- Ale czy ja cię nie zarażę ?
- Spokojnie jestem już uodporniona.  
Słysząc to zabrałem się za masaż jej pięknych piersi. Ugniatałem je mi całowałem.  
Wreszcie zacząłem je mocno ssać i gryźć jej suty.  
To było cudowne doznanie. Lecz potem zszedłem niżej, całowałem jej brzuch po czym przeszedłem do cipki.  
Lizałem ją i masowałem łechtaczkę.  
Kaśka darła się wniebogłosy co bardzo mnie ucieszyło bo wiedziałem, że jej dobrze.  
Z drugiej strony bałem się, że ktoś usłyszy.  
Potem robiłem jej palcówkę lecz postanowiłem także wsadzić palce w jej kakaowe oko.  
Nagle jej cipka zacisnęła się na moich palcach. Spiłem wszystkie soki które z niej wypłynęły i położyłem się obok niej.  
Całowaliśmy się i leżeliśmy pod kołdrą ponieważ był zimno.  
Ja cały czas masowałem jej piersi a ona drażniła mojego penisa.  
- Chcesz we mnie wejść ? Szepnęła mi do ucha.  
- Dobrze.  
Cały czas okryci szukaliśmy swoich narządów bym mógł w nią wejść.  
Dodatkowo było ciemno.  
Lecz po chwili poczułem wilgoć i cudowne ciepło.  
Kasie jęknęła głośno i oplotła mnie nogami.  
Zacząłem ją na początku spokojnie ruchać w tak zwanej pozycji na misjonarza.  
Potem coraz szybciej i szybciej aż wreszcie Kasia doszła.  
Jęknęła z zachwytu, a ja poczułem dreszcze jej ciała.  
Ja jeszcze byłem skory do zabawy więc postanowiłem wejść jeszcze w jej kakaowe oczko.  
Usiadła więc na mnie i zaczęła mnie ujeżdżać.  
Wreszcie spuściłem się w jej odbycie.  
Potem jeszcze trochę tak leżeliśmy, a w następnych dniach zaliczyliśmy jeszcze parę "obchodów " :D

lumson

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1526 słów i 7790 znaków.

14 komentarze

 
  • Brukselski

    Wyjątkowo toporna grafomania. Szczera rada: NIGDY więcej nie pisz "opowiadań", nie masz ani wyobraźni, ani warsztatu.

    24 paź 2017

  • Nina

    Bla bla same pierdoły, narwet gorszych niema niż te!
    Jednym słowem pierdoły.

    23 lut 2016

  • pielęgniarka

    Co za pierdoły dyzio marzyciel wypisuje. Marzy ci się zboczku.
    Od kiedy zboczku daje się zastrzyki w du*e ładuje w żyłę ?
    Jak już, to zastrzyk do mięsniowo, zboczku dyzio marzycielu.  
    I nie mówi się siostra, tylko pielęgniarka. Siostra to możesz powiedzieć do pielęgniarki siostry zakonnej lub do własnej siostry jeżeli taką masz. Nasz zawód to jest pielęgniarka. Nie ma zawodu siostra.

    29 paź 2015

  • ewelajna135

    przeczytać ten tekst i lekko pomasować piczkę to odrazu orgazm....ommmmomommmmm.... :sex2:

    31 maj 2013

  • SexyGirl1

    miałam orgazm mmmm  :sex2:

    29 maj 2013

  • wtf

    supeeer

    28 maj 2013

  • Młoda napalona <3

    Piszcie kociaki 47561363 ;3 Tylko proszę 17 + ; >

    27 maj 2013

  • Wojtek

    super dziewczyny pisać GG 39086638

    27 maj 2013

  • lena<69

    ****. ^^
    pisz więcej. ^^ :devil:

    25 maj 2013

  • znawczyni

    Pisz pisz

    25 maj 2013

  • DzikaKuna69

    Boskie. XD

    25 maj 2013

  • michas69

    Pisza dalej ;))) ****. ;D

    25 maj 2013

  • misia0618

    opisz coś jeszcze, to jest świetne

    24 maj 2013

  • Mefisto

    Ja pier*olę, ale zaje*iste opowiadanie. Ale się podnieciłem. To opowiadanie musi być prawdziwe. Pisz dalej  :sex2:

    24 maj 2013