Don Charles and Slave Nan! ... #2

...

Wykonała polecenie.
W stronę naszego stolika zerkali z ciekawości przypadkowi przechodnie i goście małej restauracji. Interesowało ich, to co się działo z Ewą i między nami.
Sukienka była krótka. Na przodzie zadarta aż tak wysoko, że zawstydzona różową chusteczką zakryła sprawnie własną goliznę. Kelner przyniósł zamówienie. Zauważył bieliznę na stole. Spojrzał uważnie na Ewę. Ona milczała czerwona ze wstydu. Uśmiechnął się i odszedł niechętnie do obowiązków.  
- Zdajesz sobie z tego sprawę, że jesteśmy tu pierwszy i ostatni raz? - powiedziała do mnie.
- Tak Ewuś. Lody były kiepskie. Po prostu nie mamy po co tu wracać.- potwierdziłem jej zdanie.
- Te hotdogi być może nieświeże, a cola zbyt ciepła. - narzekała dalej.
- W porządku. Oddaj mi chusteczkę, którą zakrywasz uda. - natarłem z nienacka.
Popatrzyła na mnie z niemym wyrzutem. Początkowo niesamowicie podniecająca zabawa, teraz wzbudzaą śmiesz

RG1

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 176 słów i 974 znaków.

1 komentarz

 
  • miziaczek

    Tak przerywać nie wolno! Wracaj i pisz dalej!

    28 lip 2013