Dowcipy - str 113

Viralowe kawały i suchary
  • Co mówi tirówka

    Co mówi "tirówka" na pożegnanie kierowcy?
    - Bądź zdrów!

  • Zajaczek zaczepia w lesie niedzwiedzia

    Zajaczek zaczepia w lesie niedzwiedzia i mowi:
    - Niedzwiedziu, kup los loterii fantowej! można wygrac samochod wyscigowy!
    - Spadaj! Po co mi samochod wyscigowy?
    - Może jednak kupisz? Nie wszystkie losy wygrywaja...

  • Dlaczego policjant kiedy idzie

    - Dlaczego policjant kiedy idzie na służbę wpina sobie szpilkę za pas?
    - Bo co dwie główki to nie jedna.

  • Niedzwiedz zrobil liste zwierzat które

    Niedzwiedz zrobil liste zwierzat, które zamierza pozrec. Pewnego dnia przychodzi jelen i pyta:
    - Ty, niedzwiedz! Jestem na liscie?
    - Jestes.
    - Rozumiem. Daj mi troche czasu. Mam rodzine. Musze się pozegnac.
    - Dobra, ale masz na to tylko 15 minut.
    Na drugi dzien przychodzi wilk i pyta:
    - Ty, niedzwiedziu, jestem na liscie?
    - Jestes!
    - Rozumiem. Daj mi troche czasu. mam zone, dzieciaki, musze się pozegnac.
    - Dobra, ale masz na to tylko 15 minut.
    Na trzeci dzien przychodzi zajaczek i pyta:
    - Niedzwiedziu, jestem na liscie?
    - Jestes!
    - A czy moglbys mnie wykreslic?
    - Nie ma sprawy!

  • Przyjęcie weselne Tańczy młody

    Przyjęcie weselne. Tańczy młody mężczyzna ze starszą, pulchną kobietą. Kończy się taniec, zachwycony młodzieniec podchodzi do swoich towarzyszy weselnych, siada i stwierdza:
    - Ta pani porusza się jak... jak ponton na fali.

  • Nauczycielka zadaje dzieciom pytanie

    Nauczycielka zadaje dzieciom pytanie:
    -Dzieci co to jest?? Jest to czarne, a w środku jest dziura.
    Zgłasza się Jasio. Nauczycielka: -Dzieci wyjdźcie na chwilę na podwórko. Gdy dzieci wyszły, pani się pyta: - Tak Jasiu, co według ciebie to jest??
    - No to jest płyta gramofonowa!!proszę pani..
    Nauczycielka wychyla się z okna i woła:
    - Dzieci wracajcie do klasy, to nie była ci*ka!!!

  • Świeżo upieczony mąż przychodzi

    Świeżo upieczony mąż przychodzi do domu z pracy a małżonka go wita z płaczem:
    -Kochanie ja ci upiekłam tort a azor go zjadł!!
    -Nie becz, serduszko, kupię ci nowego pieska....

  • Pewien dżentelmen odwiedził

    Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w następującej
    sprawie:
    - Od 7 miesięcy moja małżonka straciła zupełnie zainteresowanie do seksu
    ze mną... co mam robić?
    - Drogi panie, najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy pańska małżonka mnie
    odwiedzi, proszę ją skłonić do wizyty u mnie.
    Po kilku dniach małżonka przychodzi do seksuologa i w końcu wyznaje
    prawdę:
    - Panie doktorze, od 7 miesięcy mam świetnie płatną pracę i aby się nie
    spóźnić, muszę się codziennie w ostatniej chwili decydować na taksówkę.
    Gdy dojeżdżam do celu, stwierdzam, że nie mam pieniędzy i wtedy
    taksówkarz mówi: Droga Pani albo zaraz dzwonię po policję albo... no wie
    Pani....
    No i muszę z nim na szybko zrobić numerek a to z kolei powoduje, że się
    spóźniam do pracy a wtedy mój szef mówi: Droga Pani albo wpiszę Pani zaraz
    naganę za to ciągłe spóźnianie albo... no wie pani...., No i z nim też
    numerek, czasem dwa. To powoduje, że wychodzę późno do domu i aby zdążyć
    mojemu mężowi przygotować na czas obiad muszę wziąć taxi i historia się
    znowu powtarza....
    Tak więc sam pan rozumie, że nie mam już ochoty na seks z mężem prawda??
    - Oczywiście proszę Pani- potwierdza doktor - i moja rada jest taka: ALBO
    OPOWIEM TO WSZYSTKO PANI MĘŻOWI ALBO.... NO WIE PANI