Sportowe

  • Dziewczyny vs chłopaki w sporcie. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni

    W pewnej szkole na wuefie dziewczyny ćwiczyły razem z chłopakami. Pewnego dnia zagrały przeciwko nim w piłkę ręczną. W trakcie meczu chłopaki przy próbie odbioru piłki niby przypadkiem dotykali dziewczynom piersi. Następnego dnia dziewczyny zaproponowały mecz piłki nożnej. W jego trakcie, w ramach rewanżu, niby przypadkiem skopały chłopaków po siurkach. Jaki z tego morał? Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni :)

  • Bokser

    Uczestniczy w konkursów.
    -TYLKO ŻEBYŚ ICH NIE POBIŁ.

  • Do reprezentacji Polski trafił nowy

    Do reprezentacji Polski trafił nowy Murzyn. Na pierwszej odprawie przed treningiem Paweł Janas narysował na tablicy wielki prostokąt i zaczął uderzać w niego piłką.  
    - Piłka, rozumiesz? Bramka, tu, prostokąt. Bramka, piłka do bramki to dobrze, rozumiesz?
    Wstał nasz nowy Murzyn, lekko poszarzały i odzywa się do trenera Janasa:
    - Panie trenerze, ja od kilkunastu lat mieszkam w Polsce, mam tu żonę, dzieci, a studiowałem filologię polską i mówię w tym języku lepiej niż niejeden Polak!
    Paweł Janas popatrzył na niego ze zdumieniem i powiedział:
    - Siadaj synu, ja mówię do Rasiaka.

  • Sędzia do oskarżonej A więc nie

    Sędzia do oskarżonej:
    - A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego?
    - Nie, nie zaprzeczam.
    - A jakie były jego ostatnie słowa?
    - Oj strzelaj, prędzej, strzelaj...

  • Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi

    Do sklepu z artykułami motoryzacyjnymi wchodzi młodzieniec i pyta:
    - Czy są łańcuchy do jawy?
    - Nie ma są tylko do emzetki.
    - To poproszę do emzetki.
    - Ale ten łąńcuch nie pasuje do jawy!
    - Nic nie szkodzi, po meczu wszystko mi jedno czym biję!

  • Piłkarz odpowiada przed komisja

    Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną:
    - Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
    - Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!

  • Podczas meczu piłkarskiego siedzącego

    Podczas meczu piłkarskiego, siedzącego na trybunach malucha zagaduje mężczyzna siedzący obok:
    - Przyszedłeś sam?
    - Tak, proszę pana.
    - Stać cię było na tak drogi bilet?
    - Nie, tata kupił.
    - A gdzie jest twój tata?
    - W domu, szuka biletu.