Życie to najgorsza impreza na jakiej
Życie to najgorsza impreza na jakiej byłem.
Życie to najgorsza impreza na jakiej byłem.
Tylko w dżemie siła drzemie.
Nie ma seksu bez pumeksu.
Nie pal umrzesz zdrowszy!
Hej dziewczyny w górę biusty, bo nadchodzi czas rozpusty.
Gdy życie ci zbrzydło, i stało się piekłem, włóż głowę do klopa, i jebnij się deklem.
Jak sobie poźródlisz tak se wodogrzmotniesz.
Sex shop. (napis na murze cmentarnym)
Bądź wola twoja, a nie dewotek!
Witajcie w mieście tanich cudów i ciepłych numerków.
Tik -Tak walczy.
Proście, a będziecie prości.