Dowcipy - str 368

Viralowe kawały i suchary

  • Przychodzi baba do lekarza Panie

    Wetsoft
    11 paź 2005 baba

    Przychodzi baba do lekarza.
    - Panie doktorze mam gwiżdżące piersi.
    - To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz.
    Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuu, gwizdnęły o podłogę!

    • Mąż do żony Słyszałaś?

      herotugue
      12 cze 2006 małżeństwo

      Mąż do żony:  
      - Słyszałaś? Wynaleziono kosmetyk, który niezawodnie upiększa wszystkie kobiety.  
      - Nie tylko słyszałam, ale i używam go.  
      - No tak, od razu wiedziałem, że to oszustwo.

      • W kawiarni siedzi bardzo seksowny

        indezeros
        30 lis 2009 inne

        W kawiarni siedzi bardzo seksowny kociak, pali papieroska, kusząco macha nóżką, nagle podjeżdża super bryka, wysiada James Bond i mówi:
        - My name is Bond, James Bond.
        Kociak wolno się odwraca, wydmuchuje spokojnie dym..
        - My name is Off, Fuck Off.

        • Wymiatając stopami

          Thornyge
          24 cze 2005 Chuck Norris

          Kto ma haka na Chucka,  
          Bo szykuje się Draka,  
          Nie tylko Texas strzeżony,  
          Ale i świat chroniony,  
          Bo Chuck czuwa nad nami,  
          Wymiatając stopami.

          • Siła psychiki

            KratosKratos
            27 kwi 2015 złota myśl

            Serce masz w środku, ciało na zewnątrz, a siłę w psychice.

            • Kontroler rozmawia z przyjacielem przez

              LeviduceLeviduce
              16 cze 2010 linie lotnicze

              Kontroler rozmawia z przyjacielem przez telefon... przyjaciel: "to jesteś dziś mocno zapracowany?" kontroler (niechcący nacisnąwszy pedał transmisji) " ...tak naprawdę to nie, mam tylko dwóch dupków czekających na wjazd na pole wzlotów..."
              pilot: "Wieża, tu dupek numer 1, jesteśmy gotowi na start!"

              • Idzie pijak przez Plac Czerwony

                manihica
                25 kwi 2012 zagadka

                Idzie pijak przez Plac Czerwony i krzyczy:
                - Niech żyje towarzysz Chruszczow! Niech żyje towarzysz Chruszczow!
                - Co wy, towarzyszu - zwraca mu ktoś uwagę - nowy kult jednostki propagujecie?!
                - Niech żyje towarzysz Chruszczow! - krzyczy dalej pijak. - Za moją emeryturę!