O szkotach - str 2

  • Młody McIntosh wybrał się w podróż

    Młody McIntosh wybrał się w podróż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go o
    wrażenia.
    - Ach, wspaniale - opowiada mlody Szkot - piękny kraj! Tylko ludzie jacyś dziwni. Wyobraź sobie, że pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego pokoju wpada
    facet w piżamie, coś wrzeszczy, wymachuje rękami, tupie. Złapal wazon stojący na stole,
    rzucił nim o podłogę, wreszcie wybiegł trzaskając drzwiami.
    - A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec.
    - Nic, ojcze, dalej sobie grałem na kobzie!

  • Dwóch Szkotów spotyka się

    Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu.
    - Czy możesz pożyczyć mi funta?
    - Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
    - A w domu?
    - Dziękuję, wszyscy zdrowi.

  • Szkot wsiada do taksówki i pyta Ile

    Szkot wsiada do taksówki i pyta:
    - Ile zapłacę za przejazd na dworzec?
    - Dwa funty.
    - A za walizkę?
    - Walizkę zawiozę za darmo.
    - To proszę zawieźć ją na dworzec, a ja pójdę piechotą!

  • Para Szkotów w noc poślubną leżą

    Para Szkotów w noc poślubną leżą sobie pod kołdrą...
    Młoda pani zalotnie zagaduje:
    - Kochanie jestem bez majtek!
    - Ty nawet w takiej chwili musisz o wydatkach...?

  • Szkot i Żyd poszli do restauracji

    Szkot i Żyd poszli do restauracji. Po obfitym posiłku przychodzi kelner z rachunkiem. Ku zdumieniu wszystkich, Szkot mówi do Żyda:  
    - Pozwól, że ja zapłacę.  
    I faktycznie zapłacił.  
    Następnego dnia w gazetach pojawił się nagłówek: Słynny żydowski brzuchomówca znaleziony martwy.

  • Szkot do żony leżacej na łożu

    Szkot do żony leżacej na łożu śmierci:
    - Kochanie, idę po lekarza. Gdybyś jednak wyczuła, że zbliża się twój koniec, to nie
    zapomnij zgasić światła.

  • Mały Szkot mówi do ojca Tato kup

    Mały Szkot mówi do ojca:  
    - Tato, kup mi na urodziny łyżwy!  
    - Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!  
    - To kup mi w zimie.  
    - Ale w zimie nie masz urodzin!