Fąfara - str 3

  • Skąd pan wie?

    Fąfarowa usiłuje wyprosić za drzwi natrętnego akwizytora.
    - Niech się pan stąd wynosi, bo zawołam męża!
    - Przecież pani męża nie ma w domu!
    - Skąd pan wie?
    - Jak ktoś ma taką żonę, to w domu bywa tylko w porze posiłków!

  • A co się stało?

    Fąfara wpada do księgarni i sapiąc, pyta sprzedawcę:
    - Czy to pan sprzedawał wczoraj mojej żonie książkę kucharską?
    - Ja, a co się stało?
    - Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!

  • Chciałbym być myszą

    Fąfara mówi do kolegi:  
    - Wiesz chciałbym być myszą.  
    - Dlaczego akurat myszą?  
    - Bo teściowa boi się myszy.

  • Przecież on jest taki brzydki

    Fąfara chwali się sąsiadce:  
    - Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!  
    - Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.  
    - Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!

  • On wcześniej w ogóle nie palił

    Pani Fąfarowa mówi do koleżanki:
    - Wczoraj mój mąż był u lekarza i ten zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
    - I co, pali mniej, niż wcześniej?
    - Ależ skąd, on wcześniej w ogóle nie palił!