O lekarzach - str 4

  • Przychodzi facet do okulisty i zdejmuje gacie

    Przychodzi facet do okulisty i zaczyna zdejmować gacie.
    - Panie, pan pomylił lekarzy.
    - Cicho! Patrz pan! - facet rozpina spodnie i zdejmuje je do kolan.
    - Ale proszę pana. Pan powinien pójść do innego specjalisty.
    - Cicho! Patrz pan! - facet obraca się i wypina dupę.
    - Ale drogi panie, ja leczę oczy...
    - Cicho! Widzisz pan włosy na rowie?
    - No widzę...
    - I takie brązowe kulki na tych włosach?
    - No widzę
    - No to jak ciągnę za te kulki, to mi oczy łzawią!

  • Za cztery lata

    Dzwoni facet do publicznej przychodni:
    -Dzień dobry, na kiedy mogę się zapisać do okulisty? Za cztery lata.
    -Ale za cztery lata rano czy po południu?
    -Panie, przecież to za cztery lata, dlaczego już teraz chce Pan wiedzieć czy to będzie rano czy po południu?
    -No bo za cztery lata rano mam wizytę u ortopedy.

  • Zestresowany pacjent siedzi na fotelu

    Zestresowany pacjent siedzi na fotelu i szykuję się na rwanie zęba :
    -Niech się Pan nie stresuje, lekko pójdzie. Mówi dentysta.
    Po wszystkim pacjent mówi :
    -Faktycznie lekko. Nawet nie poczułem, jak się zesrałem...

  • Dlaczego wypisujesz do domu tego

    - Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki? - pyta psychiatra psychiatry.
    - Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
    - Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!

  • Panie doktorze proszę mi powiedzieć

    - Panie doktorze, proszę mi powiedzieć, ile będę żył?
    - Ile ma pan lat?
    - Trzydzieści pięć.
    - Pije pan?
    - Nie.
    - Pali pan?
    - Nie.
    - A kobitki pan używa?
    - Nie.
    - Panie, to po diabła chcesz pan jeszcze dłużej żyć?!

  • Pani Nowakowa mówi ginekolog

    - Pani Nowakowa - mówi ginekolog do swojej pacjentki - mam dla pani dobrą wiadomość.
    - Ja nie nazywam się Nowakowa tylko Nowakówna.
    - W takim razie mam dla pani złą wiadomość.

  • W poczekalni oczekuje pacjent który

    - W poczekalni oczekuje pacjent, który twierdzi, ze odwiedził już wszystkich lekarzy w mieście - informuje siostra.
    - A na co on się uskarża?
    - Na tych lekarzy!

  • Nie rozumiem dlaczego mam panu

    - Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze...
    - To nie dla mnie, to dla mojej żony!

  • Dzień dobry panie doktorze jestem

    - Dzień dobry, panie doktorze, jestem Napoleon Bonaparte..
    - I uważa pan, że coś jest z panem nie w porządku?
    - Ależ ze mną jest wszystko w porządku, gorzej z moją żoną. Ona twierdzi, że nazywa się Kowalska...