O alkoholu - str 2

  • Rozmowa męża z żoną.

    - Kochanie, Ty tylko żłopiesz to piwsko, a ze mną to nawet nie porozmawiasz.
    - A o czym?
    - O mnie, o moich potrzebach, jakie kwiaty lubię, jaki kolor...
    - A jaki kolor lubisz?
    - Róż.
    - To róż dupę po piwo.

  • Alkoholik

    Syn pyta tatę:
    - Tato, kim jest alkoholik?
    - Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widziałby osiem
    - Tato, ale tam są dwie brzozy.

  • Nie byłem pijany!

    Nie byłem pijany!
    Stary... Zobaczyłeś na chodniku gościa z długą białą brodą, przytuliłeś się do niego i krzyczałeś 'Dumbledore! Ty żyjesz!'

  • Wraca pijany mąż nad ranem do domu

    Wraca pijany mąż nad ranem do domu, a żona od razu:
    - Gdzieś ty był całą noc?!
    - Na czynie...  
    - Na jakim czynie ty byłeś, że wracasz pijany nad ranem?! No gdzie ty byłeś?!
    - Na czynie...  
    - Mów prawdę i nie wymyślaj!
    - Naczynie dawaj, będę rzygał!

  • Siedzi przy stoliku stary pijak i

    Siedzi przy stoliku stary pijak i na talerzyku gania widelcem marynowanego grzybka. Podchodzi barczysty facio, bierze leżący obok nóż i nabija sobie na niego tego grzybka. Wkłada do ust i połyka. Pijak podnosi wzrok i pyta:  
    - I co przeszedł?
    - Przeszedł, bo co?  
    - A bo mi się sk***iel trzy razy zwrócił.

  • Cześć jestem Darek Pije od 20 lat

    - Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.  
    - Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
    - Brakuje mi 1, 50 zł.

  • Panie doktorze mam problem Słucham

    - Panie doktorze, mam problem...  
    - Słucham.  
    - Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem!

  • Nie byłem wczoraj aż tak pijany!

    Nie byłem wczoraj aż tak pijany!
    Stary! Wziąłeś mojego chomika i
    rzucałeś nim o ścianę wrzeszcząc:
    "Wybieram cię pikaczu!"

  • Przychodzi facet do lekarza i mówi

    Przychodzi facet do lekarza i mówi:
    - Panie doktorze boli mnie wątroba
    - A pije pan? - pyta lekarz
    - Piję, ale nie pomaga.

  • Nawalony facet wraca do domu i

    Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:  
    - Gdzie piła?  
    Żona wystraszona odpowiada:  
    - U sąsiada.  
    - A dlaczego dała sąsiadowi?  
    Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:  
    - Dała, bo piła...

  • Przychodzi pijany małżonek do domu

    Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:  
    - Będziesz jeszcze pił ?  
    Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:  
    - Będziesz jeszcze pił ?  
    Mąż dalej nic.  
    - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ???  
    Na co mąż z wysiłkiem:  
    - ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...

  • Mąż wraca do domu lekko niewyraźny

    Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
    - Piłeś?
    - No coś ty, ani kropelki.  
    - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
    - Nie piłem.  
    - Powiedz Gibraltar.  
    - Piłem.