Ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców
Jaka jest ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców?
- Cicha noc.
Jaka jest ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców?
- Cicha noc.
Gospodarz pyta nowego sąsiada:
- Krowy macie?
- Mamy.
- A świnie chowacie?
- A przed kim?
Co jest czarnego i tłustego pod jajami?
- Patelnia...
Dlaczego tasiemiec Grzegorza nie pójdzie do nieba?
- Bo żyje w Grzechu...
- Mój dziadek był na Titanicu. Jeszcze przed tragedią zaczął ostrzegać wszystkich, że statek zatonie.
- I co?
- Wyjebali go z kina.
- Mamusiu czy ja jestem ładna?
- Nie wiem, zapytaj swojego faceta
- Przecież ja nie mam faceta
- No właśnie
Co zamówił alkoholik w sklepie z galanterią skórzaną?
.
.
.
- seteczkę!
Przychodzi facet do sklepu i mówi:
- Poproszę okulary.
- Do czego?
- Do widzenia.
- Do widzenia.
Co zamawia zboczeniec w kawiarni?
.
.
.
- małolatę
Kobieta dzwoni do mechanika
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swój.
Policjant zatrzymuje samochód:
- Wie pan jakimi zakosami jedzie pańskie auto?
- Naprawdę przepraszam panie władzo, przed jazdą wypiłem pół litra...
- To jeszcze nie jest powód żeby dawać żonie prowadzić.
- Płaci pan 254,99.
- Przepraszam, ale na półce było 199,99!
- Przepraszam, ale na niektóre towary skończyła się promocja, a ceny wiszą stare, jeszcze nie zdążyliśmy zmienić.
- Dobrze. Proszę, tu jest 500 zł.
- Co to za dziwny banknot?!
- Jaki dziwny? 500 zł, normalne. Z 1991 roku. Po prostu stary, jeszcze nie zdążyłem wymienić.