O szkotach - str 2

  • Jak zaczyna się każda książka

    Jak zaczyna się każda książka kucharska w Szkocji?
    Np. tak: "Pożycz jedno jajko i kilo mąki"...

  • Kto wynalazł drut miedziany? Szkoci

    Kto wynalazł drut miedziany?
    Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa.

  • Jak rozpędza się manifestacje uliczne

    Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Edynburgu?
    Wychodzi policja z puszkami na składki...

  • Czemu Szkoci nie kupują lodówek?

    - Czemu Szkoci nie kupują lodówek?
    - Bo żaden Szkot nie wierzy, że jak zamknie jej drzwi, to to światełko w środku zgaśnie...

  • Szkot do żony leżacej na łożu

    Szkot do żony leżacej na łożu śmierci:
    - Kochanie, idę po lekarza. Gdybyś jednak wyczuła, że zbliża się twój koniec, to nie
    zapomnij zgasić światła.

  • Szkot czyta książkę Od czasu

    Szkot czyta książkę. Od czasu do czasu gasi swiatło, potem znów je zapala.
    - Co ty robisz? - pyta go żona.
    - Przecież przewracać kartki można i po ciemku.

  • Szkot zginął w wypadku samochodowym

    Szkot zginął w wypadku samochodowym. Znajomy ma o tym delikatnie zawiadomić żonę
    ofiary. Pyta więc ją:
    - Pani mąż pojechał wczoraj do Aberdeen?
    - Tak.
    - Zalożył nowy garnitur?
    - Tak, zgadza się.
    - Hm, to szkoda garnituru...

  • Dwóch Szkotów spotyka się

    Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu.
    - Czy możesz pożyczyć mi funta?
    - Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
    - A w domu?
    - Dziękuję, wszyscy zdrowi.

  • W Irlandii przewodnik w górach

    W Irlandii przewodnik w górach objaśnia:
    - Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym
    znajomym.

  • Młody McIntosh wybrał się w podróż

    Młody McIntosh wybrał się w podróż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go o
    wrażenia.
    - Ach, wspaniale - opowiada mlody Szkot - piękny kraj! Tylko ludzie jacyś dziwni. Wyobraź sobie, że pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego pokoju wpada
    facet w piżamie, coś wrzeszczy, wymachuje rękami, tupie. Złapal wazon stojący na stole,
    rzucił nim o podłogę, wreszcie wybiegł trzaskając drzwiami.
    - A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec.
    - Nic, ojcze, dalej sobie grałem na kobzie!

  • Ile będzie kosztował przejazd pana

    - Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie
    małżeństwo.
    - Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
    Już po wylądowaniu pilot, który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje
    gratuluje Szkotowi:
    - No, muszę przyznać że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować
    milczenia w czasie lotu!
    - A wie pan - przyznaje Szkot - że w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
    - W jakim?
    - Kiedy moja żona wypadła z samolotu!

  • Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla

    Przyszedł Szkot w odwiedziny do kumpla. Po skromnym poczęstunku, jako deser podaje
    mu na malutkim talerzyku odrobinę miodu.
    - Widzę John, że kupiłes sobie pszczołę.