Druga ja cz.2

Gdy już dochodziłam do celu zauważyłam przed budynkiem moje dwie przyjaciółki. Majka, jest trochę niższa ode mnie, ma piwne oczy oraz brązowe włosy. Druga z nich - Aga - jest niebieskooką blondyną. Gdy mnie ujrzały zaczęły iść w moją stronę. Po tradycyjnym buziaczku w policzek weszłyśmy razem do szkoły. Od razu skierowałyśmy się do sali gimnastycznej gdzie miała się odbyć akademia ukończenia nauki w kolejnym roku szkolnym. Po ok. półtorej godziny później, wraz ze świadectwami ruszyłyśmy do głównych drzwi. Gdy wyszłam usłyszałam już dobrze mi znany dźwięk samochodów i... motorów!!! Tsaa ukazuje się moje drugie oblicze... Ale wracając gdy odwróciłam się by spojrzeć na te cudeńka zauważyłam że jest jeden z najlepszych oraz najnowszych jeap' ów oraz przed i za nim po cztery motory - ścigacze. Nim zdążyłam cokolwiek zrobić wokół tych cudeniek zebrał się spory tłum uczniów mojej szkoły. Wiedziałam kto przyjechał... Majka i Aga też nie mogły się na patrzeć... Po chwili z samochodu wyszło trzech mężczyzn. Od razu ich poznałam. Pierwszy szedł Krystian - ochroniarz, jest łysy i ma niebieskie oczy, drugi był Daniel, brunet o brązowych oczkach, czarującym uśmiechu i słodkim dołeczkami. Jest wyższy ode mnie ale też umięśniony. Ma 18 lat. Trzeci szedł Damian - ochroniarz, jest łysy i ma niebieskie oczy. Szli w moją stronę nie zważając na widownię. Jedno mnie tylko zastanawiało: Co on do cholery tutaj robi?? Przecież to miał być sekret!!! Oby miał ważny powód by niszczyć całe moje dotychczasowe życie.  
Teraz się zacznie- przeszło mi przez myśl.
- Hej Alex - powiedział Daniel- dawno się nie widzieliśmy.
-Hej Daniel, czy mógłbyś mi do cholery wyjaśnić po co ta cała kurwa akcja???
-Ejejejej spokojnie nie przedstawisz mnie swoim koleżanką? - powiedział z cwaniackim uśmiechem po czym wskazał moje przyjaciółki.
-Daniel to Majka i Aga moje przyjaciółki. Majka, Aga to Daniel... yyy.. - Zmieszałam się -mój stary, dobry kumpel. Chociaż nie wiem czy po tej dzisiejszej scenerii nie będzie byłym kumplem ze śliwą pod okiem. - Mówiąc to uśmiechnęłam się tak samo jak on.
- Cześć - powiedziały jednocześnie dziewczyny.
- Hej Alex dużo mi o was opowiadała.
-Na prawdę?? - Zapytały zdziwione dziewczyny- Bo nam o tobie nawet słówka nie pisneła. Jak się poznaliście? Powiedziały a po moim ciele przeszedł dreszcz. To był najgorszy moment w moim życiu i nie zamierzam do tego wracać, dlatego postanowiłam wkroczyć do akcji.
-Dobra dziewczyny nie ma czasu na takie pytania. -Powiedziałam do nich po czym skierowałam wzrok na Daniela- A ty gadaj po co rujnujesz mi życie?  
-Po pierwsze to nie moja wina ON powrócił. Musisz uciekać. -Popatrzył na mnie smutno.
-Nigdzie się nie wybieram! Jeżeli po wcześniejszym "spotkaniu" z wami wrócił to nadszedł czas na moje powitanie.- Powiedziałam po czym moje ręce uformowały się w pięści a oczy zmieniły barwę na głęboką czerń.
- Nie mogę na to pozwolić!!! - Odpowiedział Daniel  
-Albo mi pomożesz, albo nie wchodź mi w drogę! Zrozumiałeś?!!! -Zapytałam ostro
Nie usłyszałam odpowiedzi.
-Zrozumiałeś?!!! - Powtórzyłam
- Tak, tak rozumiem tylko się tak nie drzyj. - Odpowiedział - A teraz choć podwiozę cię do domu.  
Po mojej minie już wiedział o co chodzi  
- Tak, tak wiem że chcesz jechać na motorze ale twój strój nie jest odpowiedni na tę maszynę i ty dobrze o tym wiesz, dlatego zapraszam do samochodu.- i znów się uśmiechnął  
Odwzajemniłam uśmiech po czym odwróciłam się do dziewczyn i powiedziałam:
- Nie patrzcie tak na mnie. Może kiedyś wam to wytłumaczę, ale na pewno nie teraz. Obiecuję  
- Ttak... okkej - Odpowiedziały razem, jąkając się przy tym.
- Idziesz czy mam cię tam za nieść?  
- Idę już idę.  
Po czym skierowałam się do samochodu. Czułam na swoich plecach wzrok zardrosnych dziewczyn oraz wzrok pełny pożądania należący do chłopaków. Przed samochodem przywitałam się z całą ekipą po czym wsiadłam do auta razem z Danielem, Krystianem i Damianem. Wiedziałam że dzisiaj wieczorem będzie na mnie czekać ciężka rozmowa z rodzinką, o moim drugim ja...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hejka ;* Tak jak obiecałam części jest dzisiaj. Krótka, ale mam nadzieję że następna będzie dłuższa. Trochę się dzieje. Zapraszam do komentowania jak i do krytykowania.  

Alexis ;*