
~ Iris Murdoch 
 
 
 
dwoje chociaż jeszcze nie jedno 
jedno chociaż nadal dwoje 
odtąd zawsze byli swoi 
mieli miejsce  
gdzie nikt nie chodził po głowie 
sufit z gwiazd a podłoga z łąki 
 
w dzień słońce ogrzewało im dłonie 
a nocą księżyc chłodził podniecenie 
 
ona kradła świetliki do kieszeni  
on kupował za srebrniki papierowe szczęście  
z nim bawili się z wiatrem w berka 
jednak pisane im przeznaczenie jak latawiec  
nie dało się oswoić 
 
 
*https://www.youtube.com/watch?v=MO6H6GGxljo
1 komentarz
agnes1709
kaszmir
@agnes1709 odwzajemniam