Czerwona zaraza

Czerwona zaraza[1]
1
Czekamy ciebie, czerwona zarazo,  

byś wybawiła nas od czarnej śmierci,  

byś nam kraj przedtem rozdarwszy na ćwierci,  

była zbawieniem witanym z odrazą.

5
Czekamy ciebie, ty potęga tłumu  

zbydlęciałego pod twych rządów knutem[2],  

czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem  

swego zalewu i haseł poszumu.

Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu,  

10
morderco krwawy tłumu naszych braci,  

czekamy ciebie, nie żeby zapłacić,  

lecz chlebem witać na rodzinnym progu.

Wróg, OpiekaŻebyś ty wiedział nienawistny zbawco,  

jakiej ci śmierci życzymy w podzięce,  

15
i jak bezsilnie zaciskamy ręce,  

pomocy prosząc, podstępny oprawco.  

Żebyś ty wiedział, dziadów naszych kacie,  

sybirskich więzień ponura legendo,  

jak twoją dobroć wszyscy tu kląć będą,

20
wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia.

RosjaŻebyś ty wiedział, jak to strasznie boli  

nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej,

skuwać w kajdany łaski twej przeklętej,  

cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli.  

25
Legła twa armia zwycięska czerwona  

u stóp łun jasnych płonącej Warszawy  

i ścierwią duszę syci bólem krwawym  

garstki szaleńców, co na gruzach kona.

Miesiąc już mija od powstania chwili,  

30
łudzisz nas czasem dział swoich łomotem,  

wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem  

powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili.

Czekamy ciebie nie dla nas, żołnierzy,  

dla naszych rannych — mamy ich tysiące,  

35
i dzieci są tu, i matki karmiące,  

i po piwnicach zaraza się szerzy.

Czekamy ciebie — ty zwlekasz i zwlekasz,  

ty się nas boisz i my wiemy o tym,  

chcesz, byśmy wszyscy tu legli pokotem,  

40
naszej zagłady pod Warszawą czekasz.

Nic nam nie zrobisz — masz prawo wybierać,  

możesz nam pomóc, możesz nas wybawić  

lub czekać dalej i śmierci zostawić…

Śmierć nie jest straszna, umiemy umierać.

45
Odrodzenie, GróbAle wiedz o tym, że z naszej mogiły  

Nowa się Polska — zwycięska — narodzi  

i po tej ziemi ty nie będziesz chodzić,  

czerwony władco rozbestwionej siły.  

Wiersz powstał 29 sierpnia 1944 r., pod wpływem huku dział zbliżającego się frontu wschod­niego. Był publikowany w obiegu podziemnym w latach osiemdziesiątych.

AnonimS

opublikował opowiadanie w kategorii poezja, użył 358 słów i 2184 znaków.

3 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • AnonimS

    C.d. odpowiedzi  dla mr Hyde . Najbardziej mnie śmieszy termin " rozlegly obszar geograficzny dotyczacy Europy" . USA ogarnia logistycznie cały świat a nasi.spjusznicy mają problem z ogarnięciem kawałka Europy.

    14 lis 2018

  • AuRoRa

    Jak na stulecie niepodległości, to ciekawe nawiązanie. Polska nie miała łatwo, wojny rozbiory. Pozostaje żywić nadzieję, że w przyszłości nadal przyjdzie nam żyć w pokoju.

    13 lis 2018

  • AnonimS

    @AuRoRa oby . Chociaż gospodarcze porozumienie Rosji i Niemiec w sprawie gazociągów Nord Stream 1 i 2 mimo sankcji UE daje dużo do myślenia.

    13 lis 2018

  • nefer

    Powstanie warszawskie to temat na odrębną dyskusję, która jednak obecnie wciąż budzi zbyt wielkie emocje. Z jednej strony bohaterstwo powstańców i tragedia cywlinej ludności, z drugiej albo zbrodnicza głupota, albo zbrodniczy cynizm tych, którzy wydali rozkazy. Prosta kalkulacja polityczna i wojskowa mówiła, że wynik może być tylko taki. Wydano więc rozkaz, skazano ludzi na rzeź, a miasto na zniszczenie w imię idei? I cóż uzyskano w zamian? Właściwie nic. Czy p[owojenny los Warszawy i Polski okazał się w ostatecznym rozrachunku w czykolwiek lepszy od losu Czech i Pragi, gdzie spokojnie poczekano z "powstaniem" na ostatnie dni III Rzeszy? No, ale my zawsze musimy coś komuś pokazać.

    12 lis 2018

  • AnonimS

    @KontoUsunięte naród który nie szanuje swojej przeszłości i nie zna historii , nie ma przyszłości. Jeśli ktoś wierzy w sojusz z Francją i Niemcami to się tak samo w razie zagrożenia się zdziwi jak Polacy w czasie II wojnie światowej którzy liczyli na na sojusz z Anglią i Francją. Tylko sojusz militarny z USA daje nam jakąś gwarancję bezpieczenstwa. Bo Amerykanie stają w obronie sojuszników i swoich interesów. I to samo robi Rosja ktora caly czas ma zapędy mocarstwowe i nie rezygnuje z odzyskania wplywów.

    13 lis 2018

  • AnonimS

    @KontoUsunięte pod warunkiem ze wszyscy wspólnicy mają te same cele i zgodnie współpracuje. A tymczasem Unia europejska niby powinna mieć wspólne cele i wspólną politykę wobec krajów spoza Unii. A tymczasem jeśli interesy gospodarcze danego kraju  są inne niż reszty to są przedkladane nad dobro wspólne.  Zamiast wspólnej ceny gazu czy ropy Niemiaszki z Ruskimi robią sobie gazociagi omijające pół Europy. Francuzi handlują bronią z Bliskim Wschodem mimo ze ta broń trafia do rezimów i terorystów. A teraz Macron i Merkel marzą o wspólnej armii europejskiej . Tylko ze armie obydwu tych krajów są w technicznej zapaści.  Niech najpierw sami swoje armie doprowadzą do zdolności   bojowej . A na to im szkoda pieniędzy.

    13 lis 2018

  • AnonimS

    @KontoUsunięte bo to jest zagranie polityczne zeby wkurzyć prezydenta USA. Bo o tym się mowi od 2004 roku. To wtedy wymyslono.
    "Europejskie Siły Szybkiego Reagowania (ang. European Union Rapid Reaction Force - ERRF) - siły zbrojne UE do szybkiego reagowania w sile 50 - 60 tys. żołnierzy w ramach rozwoju Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony (a dokładniej w ramach Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony). Po debacie ministrów obrony w maju 2004 r. projekt przechodzi zmiany w ramach tzw. Głównego Celu 2010 (Headline Goal 2010). Do roku 2010 według zamierzeń strategicznych mają być gotowe tzw. Grupy bojowe (Battle Groups), które będą przeprowadzały operacje w całym spektrum działań antykryzysowych.

    Państwa Unii Europejskiej i jej Grupy Bojowe (Grupy mają charakter czysto narodowy, albo są jednostkami wielonarodowymi dowodzonymi w koncepcji framework nation (największy wkład), tzw. dowodzenie rotacyjne):

    Francja - grupa narodowa od 2005 r.
    Wielka Brytania - grupa narodowa od 2005 r.
    Włochy - grupa narodowa
    Hiszpania - grupa narodowa
    Czechy,  Słowacja - grupa wielonarodowa
    Francja,  Belgia - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Wielka Brytania,  Holandia - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Niemcy,  Francja,  Bułgaria,  Luksemburg, (ew.  Hiszpania) - grupa wielonarodowa
    Niemcy,  Austria,  Czechy - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Niemcy,  Polska,  Słowacja,  Litwa,  Łotwa - grupa wielonarodowa od 2009 r.
    Niemcy,  Holandia,  Finlandia - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Włochy,  Węgry,  Słowenia - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Włochy,  Hiszpania,  Grecja,   Portugalia - morska grupa bojowa od 2007 r.
    Finlandia,  Szwecja,  Norwegia,  Estonia - grupa wielonarodowa od 2007 r.
    Grecja,  Bułgaria,  Cypr,  Rumunia - bałkańska grupa bojowa
    Szwecja,  Finlandia,  Estonia,  Norwegia - nordycka grupa bojowa
    Grupy Bojowe przewidziane do zadań szczególnych:

    Francja - mobilna Kwatera
    Cypr - grupa sanitarna
    Grecja - Centrum Koordynacyjne Transportu Morskiego
    Litwa - grupa uzdatniania wody pitnej
    W szansach realizacji koncepcji kwestią podstawową jest brak środków finansowych do realizacji projektu sił szybkiego reagowania. Rozległy geograficznie zakres interwencji militarnych grup bojowych podwyższa dodatkowo koszty finansowe na przeprowadzenie tego typu operacji.". Najbardziej  mnie smieszy termin.....

    14 lis 2018

  • AnonimS

    @KontoUsunięte to poczytaj relacje z wizyty z okazji zakonczenia I wojny światowej. A to ma ze wskutek tarć gospodarczych Macron i Merkel.powtórzyli to.co.nie udało się wprowadzić od 2004 roku. Koncepcja stara nierealizowana a teraz odgrzewana z przyczyn politycznych

    14 lis 2018

  • AnonimS

    @KontoUsunięte to ma do USA że prezydent Donald zażądał źeby wszystkie  kraje europejskie uczestnicy NATO  dotrzymali sojuszniczych zobowiązań odnośnie wydatków w wysokości 2% PKB  na wydatki  zbrojeniwe.  A tymczasem kraje te wolą przeznaczyć te pieniądze na inne cele np. na zasiłki dla imigrantów.  Dopóki istniał sojuz i układ warszawski to Niemiaszki w RFN strały w gacie przed ruskimi i błagali USA o bazy i wojsko.  Ja byłem w RFN w latach osiemdziesiątych ubiegłego  wieku min w Heilbron gdzie stały Pershingi i ci co pamiętali II wojnę światową, bali się  czerwonoarmiejców jak zarazy.  A teraz im się  zdaje że Rosja jest daleko więc  nie dbają o armię.  I dziwię się  że taką beztroskę wykazuje pochodząca z NRD Merkel. A ruscy stosują taktykę Hitlera z czasów  sprzed II wojny światowej.  Spróbowali w Gruzji teraz skubią Ukrainę. A reszta šwiata się przygląda.....

    27 lis 2018