Wygrany pocałunek

Rozmawiałam z dziewczynami kiedy nagle w drzwiach pojawiła się jego głowa. Uśmiechnął się a my odwzajemniłyśmy uśmiech. ;D Wszedł dalej na salę gimnastyczną. "Ej, dziewczyny nie chciałaby któraś zagrać w piłkę? Brakuje nam jednego zawodnika” Dziewczyny szybko popatrzyły na mnie i mówią "My to nie Ale Natalka umie grać” Spojrzał na mnie i mówi "Oo no to idealnie. Zagrasz z nami?” Zawstydzona spuściłam głowę "Nie wiem” odpowiedziałam "zimno jest na zewnątrz” Uśmiechnął się "Dam Ci moją bluzę..proszę, zagrasz ze mną?” Zapatrzona w jego oczy tylko lekko skinęłam głową. Radość opromieniła jego twarz, podał mi rękę i pomógł mi wstać. Wyszliśmy z sali ramię w ramię. Przy drzwiach na zewnątrz stanęliśmy. Rozłożył swoją bluzę tak że mogłam z łatwością ją założyć. Obróciłam się twarzą do niego. Zasunął mi ja pod samą szyję i przelotnie dotknął mojej twarzy. "No, teraz musi być Ci ciepło” spojrzał mnie” A tak poza tym to odważna jesteś, nie powiem” Popatrzyłam na niego przerażona. Złapałam się za głowę i szepnęłam " Boże, przecież oni mnie tam zabiją” Zaśmiał się serdecznie. Złapał mnie delikatnie za ramiona i powiedział "Ej, nie przejmuj się, będę obok. Nic Ci nie zrobią ;D” Zaparło mi dech w piersiach, patrzyliśmy na siebie i staliśmy niebezpiecznie blisko. W jego błękitnych oczach widziałam swoją twarz "Obiecuję” szepnął. Odsunął się następnie i wesoło powiedział "Zresztą, będziesz dziś gwiazdą” ;D Razem poszliśmy na boisko " Tak myślisz?” spytałam z drwiną. "No raczej” ;D powiedział. Po wyborze zawodników trafiłam do jego drużyny. Przyjemnie się grało. A tuż przed końcem gry strzeliłam bramkę. Wszyscy głośno mi wiwatowali. Podbiegł do mnie i niespodziewanie wziął mnie w ramiona, zaczął kręcić mocno mnie ściskając. Po chwili puścił i z wielkim uśmiechem na twarzy rzekł "Jej niesamowita jesteś, lepsza od niektórych chłopaków, dziewczyno jesteś wielka!” Zaśmiałam się cicho i powiedziałam "Nie dosięgam Ci nawet do nosa a Ty mówisz że wielka ;p Ale dziękuję” Popatrzył na mnie pogodnymi oczyma. Zbliżył się bardzo blisko mnie. Podniósł dłoń i delikatnie dotknął mojej twarzy. Powoli oddychał paradoksalnie bo moje serce szybko kołatało w piersi "Masz śliczne rumieńce wiesz?” Spuściłam nieznacznie głowę i poczułam że jeszcze bardziej się rumienię. Pogłaskał mnie po policzku, niepewnie patrzył w moje oczy, badał. Uśmiechnęłam się, wiedziałam co chce zrobić. Odwzajemnił uśmiech i zbliżył niepewnie twarz do mojej. Zamknęłam oczy. Jedną rękę wplótł w moje włosy, drugą objął mnie w talii. Poczułam gorący oddech na policzku i chwilę potem jego usta znalazły się na moich. Całował mnie delikatnie ale jednocześnie dość zachłannie i subtelnie, potem Ostatni raz lekko dotknął moich ust. Staliśmy objęci kilka chwil, opierał czoło o moją głowę..Nagle niespodziewanie drgnęłam. Otworzył oczy, spojrzał na mnie "Zimno Ci..poczekaj zaraz coś…” i już chciał odejść, zatrzymałam go. Przytuliłam i odpowiedziałam "Nie …jest mi dobrze, nie idź sobie” Zaśmiał się "Jak sobie panienka życzy XD..hmm …dziękuję” Odsunęłam się odrobinę. "Ale za co?” A on "No wiesz, że zgodziłaś się grać, tak właściwie gdyby nie Ty nie wygralibyśmy” "Pleciesz, na pewno dalibyście sobie radę. Jesteś świetnym graczem, naprawdę” "Tak sądzisz?” zaśmiał się i złapał moje dłonie. Złożył pocałunek na każdej z nich. Potem tak jak chwilę po skończeniu meczu objął mnie i podniósł wysoko. "Ale mam nadzieję że od tej pory już zawsze będziesz grała razem ze mną?” Uśmiechnęłam się i bardziej wtuliłam w niego. "Tylko jeśli będziesz obok.” "Oczywiście, przy mnie możesz czuć się bezpieczna” Pocałowałam go w czubek nosa, zaśmiałam i powiedziałam "I dasz mi swoją bluzę”.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam was kochani ❤ Wiem że to opowiadanie jest krótkie ale prawdziwe :3 Chciałabym was serdecznie zaprosić na czytanie moich opowiadań. Z góry wam dziękuję i liczę na komentarze. Oczywiście Hejty przyjmę z godnością :D

Roxy

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 779 słów i 4430 znaków, zaktualizowała 30 lip 2015.

9 komentarzy

 
  • czarnyrafal

    To znowu ja .Roksy będzie dalszy ciąg czy naprawdę masz to w czterech literach by nie powiedzieć brutalnie.Ogarnij się.Życie poszło dalej a Ty stop. <3

    6 lis 2015

  • szesnastolatka

    Wszyscy chcą kontynuacji tylko Roxy się zawzięła na nie-ogarnij się i pisz :kiss:

    1 wrz 2015

  • facio

    Autorko! Roxy czy Ty się na nas zawzięłaś ze nie piszesz dalej? :rolleyes:

    31 sie 2015

  • czarnyrafal

    Roksy życie płynie a u Ciebie nic się nie "dzieje".Dlaczego nie kontynuujesz. <3

    27 sie 2015

  • Kamilka889

    Bedziesz kontynuować? ? Opowiadanie swietne

    21 sie 2015

  • czarnyrafal

    Dorzuć choć "pare" ciekawostek z życia toczącego się jednak "obok nas". <3

    17 sie 2015

  • czarnyrafal

    Wakacje wakacjami ale dalszy ciąg by się przydał Autorko plisss <3

    8 sie 2015

  • Roxy

    @czarnyrafal :) pożyjemy, zobaczymy :D

    8 sie 2015

  • czarnyrafal

    @Roxy Żyjemy,żyjemy i co dalej.Wiem że piszesz z życia wzięte ale ono przeciesz toczy się nadal i czyżby nic się nie "działo" ? <3

    8 sie 2015

  • Roxy

    @czarnyrafal dzieje się, dzieje.

    10 sie 2015

  • czarnyrafal

    @Roxy Jestem bardzo ale to bardzo ciekaw nie ciekawski <3

    10 sie 2015

  • czarnyrafal

    Pisz Roxy dalszy ciąg bo zapowiada się fantastycznie. <3

    5 sie 2015

  • bunny

    Będziesz je kontynuowała czy to tylko jedno częściowe?

    30 lip 2015

  • Roxy

    @bunny w zasadzie mogę kontynuować :)

    30 lip 2015