Pokuta

Gdy byłeś obok wszystko wydawało się lepsze,  

byłeś moim powietrzem.

Duszę się.

Panicznie próbuję złapać ostatni oddech.

Zdobędę się na to byś nie odszedł na zawsze.

Póki nie zamkniesz mi ostatnich drzwi.  

Będę błądziła po korytarzach,  

będę szukać,  

póki nie znajdę tych do Twojego serca.  

Zafunduj mi cierpienie.  

Będę Twoim królikiem doświadczalnym.

Daj mi wszystko co ja dałam Tobie.  

A gdy moje serce stanie się inwalidą,  

przyjdź pomóż mu.  

Przyjdź.  

Bądźmy dla siebie lekiem na wszystko.  

Kiedy zemsty będzie dość,  

kiedy będziesz miał już dość,  

nadaj naszemu światu barw.

Podaj lekarstwo naszym sercom.

Stwórzmy sobie azyl.

Nie zapomnisz o nas,

nawet jeśli znajdziesz się w ramionach innych.

Nie oszukasz swego serca.

Znów nie będziesz mógł spać.

Wiem czego się boisz.

Pytasz gdzie jest sens.

Przewidujesz ponowny koniec.

Nie stajesz na starcie,

widzisz złudną metę.

Metę naszego końca.

Drogą którą idę,

na mecie nie pękną nasze więzły.

Patrzę na świat,

który zdołam zmienić.

Twój świat.

Po burzy,  

którą byłam,

stanę się słońcem.

AnielskaDiablica

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 199 słów i 1111 znaków.

2 komentarze

 
  • kaktus

    Wiesz co? Na sam koniec przyszedł mi na myśl jeden utworek muzyczny, wykonawcą jest Rozzi Rozmus, a utwór nosi nazwę " Mówili na nią słońce. " posłuchaj sobie, ma ciekawy klimat.

    11 paź 2016

  • Olifffka

    <3

    13 sie 2016