Dawna tajemnica cz.2

Po tych słowach bardzo się przestraszyłam. I szłam za nim dalej zaprowadził mnie do jakiegoś domu.
Nie wiedziałam gdzie bo miałam zawiązane oczy. Szłam z nim dalej aż w końcu odwiązał opaskę. Okazało się że jestem w jakiejś willi. Byłam oszołomiona. Kazał zostać w pokoju. Nie wiem dlaczego ale ciekawość wzięła górę nad strachem więc zaczęłam zwiedzać. W pokoju znajdowało się łóżko (Tak wielkiego w życiu nie wiedziałam) telewizor (chyba plazma)szafka nocna biurko, laptop i troje drzwi
Gdy otworzyłam pierwsze moim oczom ukazała się piękna łazienka była nowocześnie urządzona. Wyszłam. Za drugimi drzwiami drzwiami zobaczyłam garderobę super. Gdy zobaczyłam już wszystko zasnęłam na łóżku. Obudził mnie jakiś głos  
-koniec spania księżniczko - ktoś powiedział bardzo przyjaznym tonem  
Otworzyłam oczy natychmiast ujrzałam nad sobą kobietę trochę po trzydziestce  
- Masz się ubrać w jakąś długą suknię i uczesać włosy, garderoba jest do twojej dyspozycji-powiedziała-a w salonie masz być za pół godziny  
Po tych słowach odeszła. Zastanawiam się już teraz na prawdę kim jest mój porywacz, ale wykonałam polecenie. Ubrałam się w błękitną suknie, a włosy uczesałam w kok. Zeszłam do salonu