Aniołki z Piekła Rodsem ! ^_^ cz. 1

Aniołki z Piekła Rodsem ! ^_^ cz. 1Dwie nastolatki i jedna ciągnąca się przygoda, wiele niebezpieczeństw które czyhają na ich każdym kroku na każde najmniejsze potknięcie. Przestępcy- MAFIA, porwania oraz różne zagadki Kryminalne w to wszystko wplątały się dwie Nastolatki. Przez przypadek dowiadują się o porwaniu i chcą uratować życie pewnej dziewczynie...Ryzykują własne życie.

Natasza - Jest dość wysoką szesnastolatką, ma duże Błękitno-szare oczy, Średniej długości blond włosy naturalnie ma lekkie loki ale często je prostuje.Jest miła, łatwo nawiązuje nowe znajomości i najlepiej idzie jej z chłopakami.Tasza to dziewczyna bardzo odważna, nie przejmuje się zdaniem innych osób. Lubi udzielać się w życie szkoły często występuje w przedstawieniach i bierze udział różnych kiermaszach. Jest ambitna zawsze dąży do wyznaczonego wcześniej przez siebie celu, nigdy się nie poddaje. Zawszę uśmiechnięta, a jej uśmiech potrafi poprawić humor każdej osobie w każdej sytuacji. Ma zaraźliwy śmiech. Jest cierpliwą osobą. Bardzo lubi pomagać każdej osobie stara się zrobić wszystko co w jej mocy. Jest wesoła. Znajomi zazwyczaj nazywają ją, , Tasza ‘’ lub, , Taszka”.Jej rodzice są bardzo dobrze wykształceni, mama Taszy jest sędzią a jej tata adwokatem.Rodzice chcą aby ich córka poszła w ich ślady lub zajęła się czym pożytecznym i sprawi że będą z niej dumnie, niestety ona ma inne plany na życie. Tasza ma młodszą siostrę Violette.


Nikola – Szesnastolatka o Głęboko zielonych oczach, Dosyć długich lekko falowanych Blond włosach. Średniego wzrostu. Optymistka, z nietypowym podejściem do życia. Zawsze uśmiechnięta, ma zaraźliwy śmiech i z nią nie można się nudzić. Jest sprytna nastolatką która nie wie co to strach… jest dzielna i odważna.Nikol chętnie pomaga przyjaciołom i znajomym. Jeśli chodzi o szkołę to nie lubi występować i brać udziału w różnych apelach ale zawsze chętnie pomaga w przygotowaniach różnych imprez szkolnych i akcjach Charytatywnych. Lubi poznawać nowe osoby. Czasami bywa roztargniona i zakręcona. Uwielbia ryzyko i adrenalinę. Jest Ambitna i zawsze umie wyjść z opresji. Nie jest dziewczyną którą można manipulować, ma własne zdanie. Sympatyczna ale i tajemnicza.Świetnie dogaduje się z chłopakami.Większość znajomych nazrywa ją " Niki ". Jej rodzice są bardzo dobrze wykształceni i tego samego chcą dla niej- najlepiej według nich by było gdyby poszła na medycynę lub prawo. Jej matka ma własną kancelarie prawną a tata jest Chirurgiem w prywatnej klinice. Ma o dwa lata starszego brata Michała.


Weszły do szkoły niepewne tego co je tam czeka… Chciały zacząć nowe życie w nowym miejscu. Teraz zmierzając szkolnymi korytarzami do Sali gimnastycznej, gdzie wszystko ma się zacząć, z każdym krokiem czuły się coraz pewniej. Gdy tak szły w zamyśleniu, Nikola wpadła na kogoś… Był to dość m wyskoki Brunet o czekoladowych oczach. Na twarzy przystojnego chłopaka ukazał się łobuzerski uśmieszek.

- Sorry- tylko tyle usłyszała dziewczyna a chłopak zniknął jej z oczu.

Natasza próbowała powstrzymać się od śmiechu, bo rozbawiła ją ta cała sytuacja i zdezorientowana mina przyjaciółki. Dziewczyny udały się na apel który jak się okazało trwał już jakieś 10 minut i oczywiście jak zwykłe zaczęły swój Pierwszy Dzień od wielkiego wejścia. Wzrok każdego ucznia i nauczyciela powędrował na nie. Nikol lekko się zawstydziła ale Tasza nic sobie z tego nie robiąc pociągnęła przyjaciółkę za rękę na koniec Sali, gdzie zajęły swoje miejsca z innymi Pierwszoklasistami. Apel był dość długi a po jego zakończeniu, było jeszcze zebranie w klasach. Okazało się że ich wychowawcą została Młoda kobieta, około 30-stki która uczyła Języka Hiszpańskiego i Francuskiego. Około 11 Przyjaciółki wyszły ze szkoły i wracały do domu przez park. Po drodze spotkały dwóch chłopaków, jednego z nich rozpoznały od razu był to Brunet który potrącił Niki na korytarzu, Blondyna widziały pierwszy raz. Ci Chłopcy należeli do Szkolnej Elity. Znani, lubiani, każdy liczył się z ich zdaniem no ale Nikol musiała być wyjątkiem, była wrogo nastawiona do Bruneta. Natasza zaś przyjaźnie uśmiechnęła się do Blondyna, on odwzajemnił uśmiech i odezwał się jako pierwszy :

- Witam Drogie Panie - Powiedział śmiejąc się i puścił oczko do Zielonookiej – Wy chodzicie chyba z nami do szkoły, do 16-stki ? Może miałybyście ochotę przyjść na ognisko które organizujemy z kumplami nad Jeziorem ?

- A kiedy ? – spytała Nikola jednocześnie z Nataszą

- Dziś o 20.00 – odpowiedział przyjaźnie i krótko Brunet

Chłopcy odprowadzili dziewczyny do pewnego odcinka drogi, gdy tak szli zdążyli się trochę lepiej poznać, lecz przyjaciółki nadal nie znały ich imion. Dały się namówić na przyjście na imprezę która była organizowana na działce nad Jeziorem która należała do Kamila, większość szkoły miała się zjawić. Na godzinę 18 dziewczyny umówiły się u Taszy, gdzie miały się razem przygotować. Gdy były już gotowe ruszyły w drogę. Na miejscu były kwadrans po 20-stej, usiadły przy ognisku po kilku minutach doszła do nich reszta grupy. W tym czerwono włosa dziewczyna która od razu postanowiła się zaprzyjaźnić :

- Hej, jestem Kaja, czy mi się wydaje czy my się już nie widziałyśmy gdzieś ? W szkole ? – spytała wesoło

- Cześć, ja jestem Nikol, a to jest Natasza – wskazała na przyjaciółkę – My chodzimy do 1 C w 16-nasce

- Ooo to tak jak ja - ucieszyła się Kaja.

Dziewczyny bardzo się polubiły. Rozmawiały już od dłuższego czasu a tematy się nie kończyły.

Nagle coś rozproszyło uwagę Nikol, zauważyła dwóch chłopaków, tych samych których widziały dzisiaj w parku tylko tym razem stali z jakąś Rudą wytapetowaną dziewczyną. Nikola przerwała rozmowę dziewczyn i zwróciła się do Kai :

- Znasz tych dwóch ? – wskazała na Blondyna i Bruneta

- Oczywiście, chyba każdy ich zna. Ten Blondyn o słodkim uśmiechu z gitarą To Dominik Langel a ten Czarujący Brunet to Kamil Sklens. Są przyjaciółmi. A czemu o nich pytacie ? – powiedziała Kaja

- A ta tapeciara koło nich ?- Natasza spytała się zaciekawiona, zignorowała pytanie Kai

-Wy żartujecie ! Jej też nie zacnie ? To jest największa szkolna Zołza, lepiej z nią nie zadzierać. Jej zajęciem jest głównie uprzykrzanie życia innym bo chyba tylko to umie. Większość chłopakom się podoba a reszta jej się boi, ona budzi postrach w śród uczniów. Jest w naszym wieku, chodzi z Kamilem, a raczej jest Jego Ex – zrobiła małą pauzę i jej wzrok powędrował na kłócącą się parę, przyjaciółki też spojrzały się w tamtą stronę- Raczej od dawna się m nie układało, Kamil to wsunie miły chłopak dopóki nie znajdzie sobie następnej pustej i wrednej dziewczyny.- Kaja była z siebie dumne że mogła udzielić potrzebnych informacji, ale przypomniało jej się że dziewczyny nadal nie odpowiedziały na jej poprzednie pytanie, więc powtórzyła : A czemu o nich pytacie ???

- Ponieważ to oni nas tutaj zaprosili, nie zdradzając nam swoich imion. Tak po prostu byłyśmy ciekawe…- wyznała szczerze Niki

- Cooo ? NAPRAWDĘ ?! Dziewczyny wielkie Zazdro zaprosili was tu najwięksi przystojniacy w szkole, ale…. – urwała Kaja

- Ale co ? – zdziwiła się Tasza

- Ona jutro na pewno będzie się wyżywać na Pierwszoklasistach z powodu zerwania, lepiej żeby nie dowiedziała się o tym że gadałyście z jej Chłopakiem, a raczej byłym. Najlepiej będzie jak będziecie ich unikać bo się okażę że ona pomyśli że wy ich podrywacie. A w tedy ona naśle na was swoje Psiapsiółki które zniszczą wasze życie – Mówiła szybko i trochę bezsensownie.

- My się nie damy zastraszyć pustej laluni, i my tylko z nimi gadałyśmy to raczej nie jest zabronione – Zadrwiła Natasza

- A po drugie to nie mamy zamiaru nikogo unikać, bo jakiejś lali tak się podoba- powiedziała stanowczo Nikola a myślach dodała " Choć w sumie nie wolała bym spędzać za dużo czasu z tym Kamilem… " ale tego już na głos nie wypowiedziała.

- Dobra, róbcie co chcecie ale żeby nie byłoże was przed Paulom nie ostrzegałam. Zachciało mi się pić idziecie ze mną ? – Zapytała monotonie

- Ja się, chętnie przejdę z tobą. A ty Tasza chcesz coś ? – zwróciła się do przyjaciółki

- Hmm, weź mi Pepsi.


Nikola poszła po dwie pepsi, a gdy jej nie było do Natasz podszedł i zagadał Blondyn który ją tu dziś zaprosił.

–Hej, a jednak przyszłaś ze swoją przyjaciółką.- Gdy to mówił dziewczyna przyjrzała się mu dokładniej, Był trochę wyższy od niej i cały czas się uśmiechał – Chyba zapomniałem się przedstawić, jestem Dominik.

"Wiem” – pomyślała ale nagłos tylko powiedziała :

- Tak, postanowiłyśmy wpaść. Ja jestem Natasza

- A jak podoba się impreza ?
Tasza nie zdążyła odpowiedzieć bo w tej samej chwili zaczął zdwoić Telefon Dominika… Chłopak odszedł kawałek dalej, w zaciszne miejsce, by w spokoju porozmawiać. Dziewczyna postanowiła poszukać Nikoli, niestety bez skutku… Przyjaciółki nie znalazła ale ujrzała znów ta samą grupkę osób : Kamila, Rudowłosą Paule oraz Dominika i Parę innych nie znanych jej osób, którzy prowadzili ożywioną rozmowę. Tasza podeszła do gruby ludzi w której znajdował się Blondyn. Pierwszą osobą która ją zauważyła była Paula :
-Oooo malutka zgubiłaś drogę do domu – Stwierdziła szyderczo.
-Słucham do mnie mówisz ? –spytała z udawanym niedowierzeniem Tasza.
-Tak a niby do kogo – spojrzała na nią Jakby chciała ja zabić…
-No nie wiem może jesteś na coś chora i myślisz na głos lub jesteś marną gwiazdeczką która chce być zawsze w centrum uwagi –opowiedziała Natasza
- CZY TY MNIE Z KIMŚ NIE POMYLIŁAŚ ? - Teraz już prawie krzyczała.
-Nie sądzę – Mówiła spokojnym i opanowanym głosem.
Po chwili usłyszała za sobą :
- To prawda, Nie można Pomylić takiego Rudego plastiku…- Zadrwiła dziewczyna…. Po chwili Tasza zorientowała się że to Nikol.
- A ty to kto ? Następna małolata ?!! – Zdezorientowana Paulina, stawała się powoli czerwona.
- Z natury jesteś taka głupia czy udajesz ? –odpowiedziały z lekkim uśmiechem na twarzy obie przyjaciółki jednocześnie. Co jeszcze bardziej zirytowało dziewczynę.
-Małe nie zadzierajcie ze mną bo pożałujecie tego –odpowiedziała trochę zdenerwowana rudowłosa.
- Słabo cię szysze przez tą tonę pudru na buzi, niestety to i tak ci nie pomaga cały czas widać twoją twarz.
- Moja twarz jest cenniejsza niż twoja najdroższa sukienka a w całej okazałości jestem cenniejsza od skarbu. – Stwierdziła zarozumiale Paula.
- Chyba, przez tą tapetę nic nie widzisz ?!- Mówiła z satysfakcją NIKI – Ja bym tego już nie nazwała twarzą..
Paulina Prychnęła, i spojrzała się na swoje Koleżaneczki które tylko patrzyły się na nią i nie wiedział co zrobić.
- Słoneczko zapadłą z poziomu swojego ego na poziom swojego IQ –powiedziała Tasza
Dominik, Kamil i ich koledzy zaczęli się śmieć, na początku chcieli to ukryć ale po dłuższej chwili przestali udawać i wy buchnęli śmiechem.
-Wiec tak teraz się ze mnie śmiejecie ale jeszcze tego pożałujecie a wy dwie n najbardziej ! - Zmierzyła Nikole i Natasze morderczym wzrokiem. Rudowłosa dziewczyna odeszła w napięciu z za nią podążyły dwie dziewczyny.
- Tylko się nie zabij na tych szczudłach ! – Zawołała Nikola, uśmiechając się sarkastycznie. Reszta znowu zaczęła się śmiać gdy Paula przystanęła i spojrzała na swoje 14-nasto centymetrowe szpilki.
Zaspana Kaja podbiegła do Dziewczyn, widocznie z daleka przyglądała się całej sytuacji :
- Nie mówicie że to zrobiłyście !?! – Mówiła przejęta..
- Co ? – Spytała Monotonie Nikola, choć widziała Strach w oczach Czerwono-włosej.
- Sprzeciwiłyście się Pauli, i zadarłyście z nią…
- A to…No tak.- Odpowiedziała Tasza.
I w tym momencie, następny raz zadzwonił telefon, ale tym razem była to Komórka Nikoli. Dzwonił do niej Brat który miał zamiar powiadomić ją że ich rodzice i Nataszy wracają Weekendowego wyjazdu służbowego.
- Natasza, musimy się zbierać…- Oznajmiła przyjaciółce.
- Co, czemu ? – zrobiła małą pauzę i uświadomiła sobie powagę sytuacji = Gdyby ich rodzice dowiedzieli by się że są teraz na imprezie " W tak młodym wieku, z nieznajomymi osobami " obie dostały by szlaban. Zamyślonym głosem rzuciła do chłopaków – To my będziemy się już zbierać.
- Tak szybko ? – Spytał Dominik.
A Kamil dodał :
- Zostańcie jeszcze trochę …
- Nie możemy – odpowiedziała Tasza
- No dobrze to chociaż was odprowadzimy… - oznajmił Blondyn
- Tak, nie będziecie same po ciemku wracać – stwierdził Brunet..
Zebrali się w ciągu dziesięciu Minut i szli Powoli- nie spiesząc się … choć powinni.
- Dziewczyny to było coś... Jeszcze nikt się jej nie sprzeciwił ! – Gratulowali Przyjaciółką.
I tak w miłej atmosferze Tasza i Niki, Wróciły do domu Nikoli. To był ich pierwszy dzień- i pierwsza przygoda, ale jeszcze nie wiedziały co je tak naprawdę czeka …

Hejka, piszcie komentarze jak wam się podoba i zgadujcie która to NIKI A KTÓRA TO TASZA ! i jak wam się podobają ich charaktery

Nikusia21

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 2436 słów i 13582 znaków.

4 komentarze

 
  • Darolusiek

    Chcę Więcej, więcej i jeszcze WIĘCEJ to opowiadanie mnie pochłonęło ;*

    24 cze 2015

  • Mindi333

    Kocham to ! <3 Fajnie się to czyta przy pooranej kawce :p

    23 cze 2015

  • betta

    Kocham ;) jest cudowne :* pisz dalej :) czekam z niecierpliwością

    7 lut 2015

  • Sledzik985

    Trochę literówki denerwują, ale idzie to jakoś przeczytać. Tragedii nie ma.  
    A sama fabuła ma ciekawy początek, tylko żadnego rozwinięcia o tej "szkole elit'' niestety nie zobaczyliśmy. :/  
    Kontynuuj, zobaczymy co z tego wyniknie.

    5 lut 2015