Pogaduchy - Na każdy temat - cz. pierwsza

          Tytułem wstępu; Witam serdecznie chętnych do dyskusji na różne tematy. Do otwarcia tego cyklu, bo mam nadzieję, że będzie to cykl, skłoniła mnie publikacja felietonów kolegi, podpisującego się pseudonimem AnonimS; Pt. 'Kij w mrowisko'. Mam nadzieję, że nie obrazisz się za 'kolegę'.  
          Ale do rzeczy. Otworzyłeś temat, który w obecnej sytuacji politycznej i społecznej w naszym kraju, wywołuje również określone reakcje w naszym społeczeństwie.           Tak działanie p. Jurka Owsiaka, jego fundacja, jak i sama zbiórka w dniu finału WOŚP ma określoną ilość zwolenników, jak i przeciwników. Z twojego felietonu też zresztą wynika, że sam również jesteś 'za, a nawet przeciw' jak mawiał znany twórca tego powiedzenia.  
          Z jednej strony, cytuję; 'Osobiście uważam że rolà WOŚP jest nie do przecenienia zarówno w zakresie wymiernej pomocy dla szpitali ale również aktywizacji społeczeństwa do dobroczynności', oceniasz samą akcję bardzo pozytywnie.
          A z drugiej; 'Nie może to jednak przesłaniać faktu,  że pan Jerzy Owsiak jako prezes fundacji zlekceważył ( nie po raz pierwszy)  wymogi bezpieczeństwa jakie na organizatorów  imprez masowych nakłada ustawa. Nie zgłoszenie finału WOŚP jako imprezy masowej skutkowało zmniejszonà obsadą policji oraz brakiem właściwej organizacji ochrony wynajętej przez organizatora', okładasz kijem samego p. Jurka Owsiaka i obarczasz go osobistą odpowiedzialnością, za to co się stało.  
           Faktycznie; 'wsadziłeś kij w mrowisko', czego dowodem może być ilość i treść komentarzy. W swoim felietonie przywołujesz stanowisko pana Owsiaka co do oceny zagrożenia i ochrony prawdziwie masowej imprezy, jaką jest  festiwal Pol'and'Rock.
          Na tej podstawie ustosunkowujesz się do formy zgłaszania i ochrony imprez typu lokalnego, jakimi są regionalne czy lokalne finały WOŚP w dniu powszechnej zbiórki pieniędzy do puszek przez rzesze wolontariuszy WOŚP tak w kraju, jak i poza jego granicami. Pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę, kto zgłasza, ocenia stopień zagrożenia dla danej imprezy na szczeblu lokalnym i wydaje pozwolenie na jej organizację.
          Zarzucasz i wręcz i obciążasz p. Jurka Owsiaka jako prezesa fundacji, że nie zgłaszając imprezy w Gdańsku 'jako imprezy masowej', zlekceważył (nie po raz pierwszy zresztą) przepisy w tym zakresie i tym samym nie zapewnił właściwej ochrony uczestnikom tej imprezy w Gdańsku.  
          Czy teraz w świetle wszystkich wpisów i komentarzy pod twoim pierwszym felietonem oraz wszystkich ukazanych w mediach informacji na ten temat, jesteś nadal przekonany, że to p. Owsiak powinien dokonać właściwej oceny i zgłosić imprezę w Gdańsku jako imprezę masową i to on osobiście jest odpowiedzialny za tę tragedię, która się tam wydarzyła? A następną sprawą jest odpowiedź i wyjaśnienie twoich intencji, które przyświecały ci w chwili, kiedy zdecydowałeś się na wyszukanie i wsadzenie tego 'kija w mrowisko', jak ładnie to nazwałeś.  
          Częściową odpowiedzią może być pewnie twój drugi felieton z tego cyklu i poruszenie w nim kwestii, cytuję "Owsiak robi wszystko dla dzieci, swoich dzieci! Ujawniamy kuriozalny zapis w statucie fundacji WOŚP" Jerzy Owsiak na każdym kroku mówi, że wszystko co robi,  robi dla potrzebujących. Przede wszystkim dla chorych dzieci. Taka emocjonalna argumentacja bardzo działa na wyobraźnię Polaków. Okazuje się, że „Juras” potrafi zadbać także o… swoje własne dzieci'.  
          Widać, że traktujesz tę sprawę bardzo osobiście i emocjonalnie. Wyjąłeś kij z mrowiska i próbujesz okładać nim konsekwentnie p. Owsiaka. To już nie jest obiektywizm, to faktycznie szukanie kija, pod jasną i z góry zakreśloną tezę; zdyskredytować i wyeliminować z gry p. J. Owsiaka. Czy nie na tym polega szukanie haków na kogoś? Tak tylko pytam …  

2 komentarze

 
  • Użytkownik joy

    Zapraszamy na konkurs na fanpage pesia pl, bony do empiku (40 zł za napisanie ciekawej recenzji) do wygrania!

    8 lut 2019

  • Użytkownik emeryt

    @franek42, ktoś powiedział: dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie. Ja to sparafrazuję: jak się chce komuś przywalić, to kij zawsze się znajdzie.  
    Zauważyłem, że bardzo emocjonalnie podszedłeś do felietonu w wykonaniu przez AnonimS.  
    Każdy może mieć swoje zdanie, problem w tym, aby nie narzucał go innym.  
    Ja ze swojej strony nie mam aż tak ostrych  poglądów, dlatego nie skomentowałem tamtego felietonu. Przesyłam pozdrowienia, a co na ten temat pomyślałem pozostawiam bez komentarza.

    7 lut 2019

  • Użytkownik franek42

    @emeryt Witam. Za bardzo cię szanuję, abym pominął milczeniem czy polemizował z twoim zdaniem. W gruncie rzeczy wydaje mi się, że obaj mamy zbliżone poglądy na wiele spraw. Dlatego podjęcie sprawy fundacji WOŚP i przedstawione moje zdanie nie ma na celu ani narzucania komukolwiek moich poglądów czy atakowanie kolegi @anonimaS. Chciałem tylko dołożyć mój mały kamyczek i uświadomić autorowi obu felietonów, że chyba nie do końca przemyślał to 'wsadzanie kija w mrowisko' bo z jednej strony uważa samą fundację i to co robi p. Owsiak za pożyteczną i nie do przecenienia akcję, a z drugiej strony niemal oskarża p. Jurka za tragedię, która wydarzyła się w Gdańsku. Teraz można gdybać i wymądrzać się, co można było zrobić lepiej, mądrzej, itp. aby nie dopuścić do tego, co się wydarzyło. Można przytoczyć dwa przysłowia; 'mądry Polak po szkodzie' oraz 'gdybym wiedział, że się przewrócę, tobym sobie usiadł'. Pewnie śledztwo wykaże, a przynajmniej powinno wykazać, dlaczego i w jaki sposób ten człowiek dostał się na scenę, ale jestem pewny, że wtedy nikt nie zakładał i nie dopuszczał myśli, że takie coś może się zdarzyć. Teraz w świetle tego co jest wiadomo, można mniej więcej przypuszczać, że na to co się wydarzyło, złożyło się wiele elementów, niewłaściwa ochrona, brak ochrony policji, bo nie zgłoszono imprezy jako masowej itd, itd. Teraz można to wszystko oceniać w całkiem innych kategoriach i o wszystko obwiniać p. Owsiaka, ale czy słusznie?      

    7 lut 2019