MODA NA SUKCES W POLSKIEJ POLITYCE

Patrząc na obecną sytuację na polskiej scenie politycznej, można mieć wrażenie, iż znajdujemy się w centrum akcji, najdłuższego tasiemca naszych czasów, jakim niewątpliwie jest „Moda na sukces”. Jeden wielki chaos. Brak publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który rzekomo jest niezgodny z konstytucją. Twarde, a właściwie uparte stanowisko PiS w tej sprawie, gdy opozycja, KOD i większość społeczeństwa „suwerennego” Państwa Polskiego, domaga się jego publikacji. A jakakolwiek próba „pociągnięcia” sprawy do przodu, skutkuje ukaraniem (mimo, że Minister Ziobro twierdzi inaczej), prokuratorów, którzy chcieli coś ze sprawą zrobić. Panie prezesie, proszę nie być upartym jak przysłowiowy osioł, niech Pan zdejmie klapki z oczu i przemówi pani premier Szydło do rozsądku. Aczkolwiek mam wrażenie, że Pani premier jest marionetką w Pana rękach. Czy się mylę? Może, a może nie.  
    Wybór nowego sędziego TK, którego sejm RP wybrał w wątpliwie uczciwym głosowaniu, bo jak nazwać głosowanie na dwie ręce pani posłanki Zwiercan – uczciwym? Według mnie nie. Natomiast uczciwie wybrani sędziowie, nie doczekali się zaprzysiężenia ze strony prezydenta Andrzeja Dudy. Zostali ponoć wybrani „wbrew prawu”. To ja zapytam inaczej. Dlaczego uczciwie wybrani sędziowie, nie zostają zaprzysiężeni, a sędzia Jędrzejewski, tak (…) pomimo zakwestionowanej uczciwości głosowania?  
   PiS stara się robić to co chce i świetnie mu to wychodzi.  
O kolejnej komisji i kolejnych badaniach przyczyn katastrofy smoleńskiej, aż nie chce się pisać. Sztuczna mgła, hel, wybuchy, zamach... To co właściwie? Kolejne kary dla prokuratorów, którzy wg Antoniego Macierewicza i nie tylko nie wywiązali się ze swoich obowiązków. MON do spółki z ministrem Ziobro zastosowali kary, chociaż jak przyznali były to najnormalniejsze zmiany. Czyż PiS nie obiecuje „dobrych zmian”?
  Pomysł ekshumacji dziewięćdziesięciu ciał. Ludzie, dajcie spokój rodzinom zmarłych i zostawcie w świętym spokoju ofiary katastrofy.  
   Kończąc ten przydługi felieton, jeszcze tylko jedno.  
   Ministrze Macierewicz, Ziobro, Pani Premier, Panie Prezesie (żeby nie napisać „grupo kolesi”), nawołuję. Opamiętajcie się  póki jeszcze czas.

cotamm

opublikował opowiadanie w kategorii felieton, użył 368 słów i 2300 znaków, zaktualizował 28 kwi 2016.

5 komentarzy

 
  • TeodorMaj

    Myślę, że koryto i owszem to samo, ale ludzie starają się to koryto zmienić. Co do komentarza on  Napisałeś, że większość ludzi nie interesuje TK, sondaż pokazuje coś innego. Ludzie się intersują. Intersują tym, co dzieje się w ich Ojczyźnie.  

    Napisałeś też, czy obecna władza różni się od poprzednich. Poza modelem zegarka.  
    Owszem. Inna władza nie niszczyła Polski. Ta i owszem. TK, to jedno. Stadniny też zniszczyli. I niszczą wszystko co tylko chcą. Aborcja – zakazać bezwzględnie. (nie zgadzam się), teraz zakaz handlu w niedziele, także sklepów internetowych w tym np. allegro.. Paranoja. PiS to paranoja.

    30 kwi 2016

  • dreamer

    Koryto wiecznie to samo, tylko świnie się zmieniają ;)

    30 kwi 2016

  • on

    Staram się nie wypowiadać w kwestiach, które maja jakiekolwiek zabarwienie polityczne, jednak tym razem musisz mi wybaczyć Drogi Autorze. Oczywiście wybaczać nie musisz, ale byłby mi lżej gdyby się tak stało:). Równocześnie proszę nie odbierać mojego komentarza jako "wyznawcy":) kogokolwiek, a już na pewno nie żadnej partii politycznej. Do rzeczy
    Upraszczając definicję chaosu do stwierdzenia - stan całkowitego bezładu - nie uważam abyśmy z takowym mieli do czynienia, w chwili obecnej. Co najwyżej jest to stan będący wynikiem celowego działania strategicznego, mającego skutkować osiągnięciem określonego celu, wg. mnie oczywiście. Jakiego? Ja tego nie wiem, ale nie uważam aby było to działanie pozbawione strategii. Kolejna kwestia to użyte sformułowanie "większość społeczeństwa" Nie zgadzam się. Uważam, ze większości społeczeństwa zupełnie to nie interesuje, a jeżeli nawet, to nie rozumieją zagadnienia, a wiedzę czerpią z mediów, które z niezależnością mają niewiele wspólnego. Maja jedną i najważniejsza zależność. Finansową. Na koniec jeszcze rzecz, która mnie zaskakuje najbardziej, w ostatnich miesiącach. Stwierdzenie "PiS stara się robić co chce" Wg. mnie PiS się nie stara, po prostu robi co chce. Takie są prawa większości parlamentarnej. Zresztą pamiętam czasy kiedy partie nieposiadające takowej większości również to robiły, wprawdzie wymagało to więcej zaangażowania, kupowania koalicjantów etc, ale efekt był ten sam. Pytanie na zakończenie. Czy dzisiejsza władza różni się czymkolwiek poza jakością garniturów, klasą zegarków i ogładą medialna od tych, których doświadczamy od dziesięcioleci?

    28 kwi 2016

  • violet

    Trafne spostrzeżenia, czekam na kolejne ;)

    28 kwi 2016

  • nienasycona

    I serio uważasz, że do tych osób, ewentualnie do wyznawców PISu cokolwiek dotrze?

    28 kwi 2016

  • Wyznawca_PiSu

    @nienasycona Zróbmy takie doświadczenie:
    1. Wymień znane Ci osoby, które nie są zadowolone z rządów PiSu.
    2. Wymień znane Ci osoby, które głosowały na PiS.
    3. Napisz, ile osób wymieniłaś 2 razy.
    Wnioski? Rządy większości są dobre, ale tylko pod warunkiem, że myślimy tak, jak większość...

    4 maj 2016

  • nienasycona

    @Wyznawca_PiSu , 1- wszystkie znane mi osoby, poza jedną. 2 trzy takie osoby znam.3 jedna osoba

    24 maj 2016