Kolejny Pracownik cz.1

Pierwsza noc w nowej pracy, jestem podekscytowany nigdy nie pracowałem w takim miejscu z takim "czymś" nie wiem do końca co to ale podobno są to jakieś            animaroni..animor..Roboty moi znajomi oszczegli mnie przed tym miejscem mówili ,że ostatnio działy się tu dziwne rzeczy..te roboty wariowały czy coś takiego ale moim zdaniem poprostu mi zazdroszczą bo nie dość ,że mam tutaj siedzieć tylko 6 godzin to płacą mi 100.50 dolarów! *wchodzi do pizzerii* Ouu..dobra nie tego się spodziewałem. Ale mogło być gorzej! dobra więc..a co to? *Czyta kartkę: Ubierz się w ten strój ~V* okej..jeśli muszę *zakłada strój stróża nocnego i idzie w stronę biura* *zauważa toye*  więc to są te roboty! Wyglądają przyjaznie..co ja gadam! w końcu to pizzeria dla dzieci! Muszą wyglądać przyjaznie. *podchodzi do toyów* hmm..so cool. *patrzy na zegarek* 1AM!? powinienem być już dawno w biurze!! *biegnie do biura i siada w fotelu* ehh..i tak się nikt nie dowie zresztą...*zakłada nogi na biurko*..i tak ta fucha jest najłatwiejszą jaką miałem..*telefon* Da heel? kto dzwoni o tej godzinie? *odbiera* -Halo? HALO? halo? witaj w swojej nowej letniej pracy! w freddy fazbear pizza! niektórzy mają złą opinie na temat tej pizzerii ale nie przejmuj się! Tutaj jest 100% bezpiecznie! co do animatroników w nocy..one mogą chodzić..TAK chodzić Ale! Nie przejmuj się pod biurkiem leży maska starego animatrona który pochodzi...zresztą nieważne! Gdy animatron zbliży się szybko ją załóż! inaczej..emm..poprostu ją załóż okej? A i jeszcze jedno NIE zapomnij o marionetce możesz ją "nakręcić" na kamerze 11! Miłej heh "zabawy" *rozłączył się* EEE...O_O..one co robią? przepraszam bardzo CHODZĄ?! na to się nie godziłem..ehhh..mówi się trudno, mówił coś o jakieś masce *podnosi maske freddiego* oł..ALE TO WALI!..zgniło coś w tym?! i ja mam to zakładać..ŚWIETNIE. Jednak ta praca nie będzie taka łatwa i przyjem..kur%# *toy freddy stoi w holu* no to mam przeje*#&@!..EHH co teraz??! no tak maska!..oh..heel no! to wali gorzej niż moje skarpety które leżą pod moim łóżkiem przez jakiś rok..on jest jeszcze daleko..ale czy ja o czymś nie zapomniałem..co to za wykrzyknij na tablecie? i czemu jest czerwony?..MARIONETKA! *szybko nakręca marionetke* uff..ehh to było..grożne? chyba w sumie nie wiem co te animatroniki mogą mi zrobić..więc..*freddy stoi przed biurkiem* *zakłada szybko maskę* ... ;-; ... *freddy odchodzi* *szybko zdejmuje maske* O boże..*letki kaszel* ale to wali..zakładać tą maskę to jakieś samobójstwo! .. *patrzy na zegar* dopiero 3AM..ale nie jest żle wytrzymam!..może nie powinienem się wydzierać...*nakręca marionetke*.. *patrzy w kamery na parts&service* heh zawsze są pozytywy! chociaż nie muszę się użerać z nimi..wogule poco oni je dalej trzymają? a no tak..na części. Dobra nie będę tutaj siedzieć idę porozglądać się po tym miejscu..*bierze maskę i idzie w stronę holu*.. w nocy to miejsce naprawdę jest upiorne..*stoi przed parts&service*..to to miejsce widziałem na kamerach wchodzić..czy nie..wchodzić..czy nie *widzi że toy boonie się zbliżą* wchodzić! WCHODZIĆ! *szybko wchodzi i zamyka drzwi* ...chyba mnie nie widział..a przynajmniej mam nadzieje..skoro tu jestem pora się rozejrzeć! *zapala latarke* hmm..*kopnął freddiego* ale złom myślałem że tu będzie cieka...ooo! a temu jednemu świecą się oczy! trochę creepy bo na czerwono. *kuca koło booniego* ciekawe czy działa. Niby oczy mu się świecą ale może to tylko jakieś spięcie? czy coś. mam nadzieje ,że tak bo nie chciałbym mieć dodatkowego robota do pilnowania zwłaszcza jego. Nie dość ,że niema ręki to ma rozwalony ry@. Ten od telefonu nazwijmy go....PhoneGuy! mówił coś o tym że one są najpewniej z innej lokacji ciekawe jakiej może istnieje jakaś siostrzana lokacja? *booniemu ledko ruszyła się głowa* ?! co ty odwalasz tylko mi tutaj się nie uruchamiaj! *6AM* ..TAK!! koniec tej paskudnej roboty! Pora wracaj do ciepłego,pustego,miłego domu..*wybiega z parts&service i przebiera się w swoje ubranie*  ehh 1 noc za mną jeszcze 4...*wychodzi z pizzerii*