Prawa wojny

Prawa wojnyRoboczo:
Pamiętnik
Piszę moje wspomnienia doby strasznych czasów - rewolucji.
Los kobiety, zwłaszcza samotnej kobiety, podczas wojny jest okrutny.
Uciekałam przez kraj ogarnięty pożogą, którym rządziło pijane żołdactwo, pospolici grabieżcy i włóczędzy, a także chciwi urzędnicy. Wszyscy oni się jakby sprzysięgli, by mnie, bezbronną niewiastę wykorzystywać na każdym kroku.
Te właśnie chwile chcę zachować dla potomności, ku przestrodze...

Już na pierwszym dworcu jacyś pijani Kałmucy przydybali mnie w jakimś zaułku.
Zaczepili bezpardonowo:
- Panienko! Pokaż nam, co tam masz pod spódnicą!
Nim się spostrzegłam - zaczęli się do mnie dobierać. Czułam ich dłonie wszędzie... porwali na mnie bluzkę... chwytali zachłannie za piersi...
- Ale melony ma ta cycata damulka! - rechotali.
Miętosili mi je...  
Czułam, jak ich lubieżne łapska wdzierają się pod moją spódnicę.

Cudowi jedynie zawdzięczam, że mnie nie posiedli tam siłą. Wybawili mnie jacyś strażnicy, którymi zresztą dowodził kadet, który jeszcze przed rewolucją podkochiwał się we mnie a spotkałam go niegdyś na herbatce u Woroncowów.
Bardzo go wtedy polubiłam, choć był parę lat ode mnie młodszy i taki nieśmiały, zwłaszcza gdy na pewnym balu charytatywnym prosił mnie do tańca.
Teraz to ja potwornie się wstydziłam, gdy na jego oczach wygładzałam spódnicę, a zwłaszcza układałam porwaną bluzkę na biuście.

Wspaniały młodzieniec zaopiekował się mną, nawet znalazł mi miejsce w pociągu. Na pożegnanie długo całował mnie... w rękę.

Myślałam, że trafiłam szczęśliwy los...
Tymczasem łajdakiem okazał się być naczelnik pociągu. W nocy, gdy spałam w swoim przedziale, wtargnął do mnie!
- Musisz panienko być mi powolną! O ile chcesz jechać dalej i nie być wysadzoną w bezludnym stepie!
Byłam przerażona, gdy gramolił się do mojego łóżka.
- Spokojnie dzierlatko... chcę się tylko poprzytulać...
Oczywiście, że mu w to nie wierzyłam. Byłam niemal pewna, że zaraz mnie zgwałci...
A jednak... Był stary i otyły... może dlatego jego korzeń nie był gotów do działania... i może dlatego słowa dotrzymał.
Rozsznurował na mnie cierpliwie moją haftowaną koszulę nocną, by potem przyssać się do mych piersi.
- Jakie wielkie! Jakie słodkie! - delektował się nimi przez kawał nocy.  
Lizał je... pieścił... Najdłużej jednak ssał, jak niemowlak. Choć już nie jak niemowlak, podgryzał moje sutki...
Druga noc była taka sama...
Ale trzeciej już nie było. Wjechaliśmy na teren kontrolowany przez czerwonych. Wypędzono nas z pociągu.



Podróże     Miejsca     Obrazki
Samochód
Dyliżans
Kolej
Barka na Wołdze
Sanie
Konno
Pociąg pancerny
     Dworzec Mikołaj II abdykował na stacji kolejowej w Pskowie
     Głód
Rozbijanie sklepów – pijani
Wynoszenie portretu cara
Obalanie czarnego orła
„czubarowszczyna"
powszechne prawo wyborcze dla mężczyzn i kobiet od 20. roku życia
niewielkich grup
włóczęgów, zajmujących się drobnymi kradzieżami, rozbojami i żebractwem
1917 byli żandarmi i oficerowie rozbitej Białej Armii jednoczyli
się w zorganizowane bandy
Kryminalny charakter miała także działalność wielu nie-
dużych liczebnie oddziałów powstańczo-partyzanckich
          

W tym czasie kapłani, zakonnicy i zakonnice byli bestial-
sko mordowani przez bolszewików: krzyŜowano ich na wrotach carskich, gotowano w
kotłach z wrzącą smołą, skalpowano, duszono stułami, „udzielano komunii” roztopionym
ołowiem, topiono w przeręblach

Fryderyk Engels w dziele „Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa”, twierdził, że rodzina monogamiczna nie była instytucją naturalną. Według niego stanowiła ona jedynie wytwór konkretnych warunków historycznych towarzyszących triumfowi własności prywatnej nad pierwotną własnością wspólnotową.

Aleksandra Kołłontaj, bolszewicka komisarz do spraw opieki społecznej. W 1919 r. opublikowała książkę „Nowa moralność a klasa robotnicza”, w której lansowała tezę, że kobiety należy wyzwolić nie tylko pod względem ekonomicznym, ale także psychologicznym
specjalne talony na ich „użytkowanie”.
za jednym zamachem zwalczając „wrogów ludu” i wyzwalając ich od reakcyjnych przesądów


Niestety. Taki nasz los. Los kobiet podczas wojny okazuje się być niezwykle surowy… Stajemy się łupem i to dla wszelkich walczących stron…
Tak jak tu – żołnierz z tyłu trzyma moje dłonie – by jego kompan mógł bez przeszkód ściągnąć mi bluzkę i stanik…
Oj, nie mają w czasie wojny łatwo cycatki, nie mają…


(Uprzejmie proszę o nietraktowanie tych moich fantazyjek – czyli opisów zdjęć – jako typowych opowiadań…
Głównym ich celem jest pokazanie interesujących – a przede wszystkim mam nadzieję – podniecających – rysunków.
Kilka słów komentarza ma jedynie podziałać nieco na wyobraźnię :)
Życzę miłego oglądania :))

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 819 słów i 4983 znaków, zaktualizowała 14 paź 2022.

3 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Historyczka

    Zostanę otoczona przez cały oddział... do jakiej operacji wojskowej wówczas dojdzie...?

    24 lut 2022

  • Bobywolf

    Pewnie dawno nie mieli kobiety a tu taka cycata im się trafiła. Kolejka się do ciebie ustawi, dasz radę?

    23 lut 2022

  • Historyczka

    @Bobywolf - Zostanę otoczona przez cały oddział... do jakiej operacji wojskowej wówczas dojdzie...?

    24 lut 2022

  • Bobywolf

    @Historyczka Część żołnierzy zaatakuje od frontu a pozostali spenetrują zaplecze wroga. Będziesz musiała walczyć na dwa fronty.

    24 lut 2022

  • Historyczka

    @Bobywolf coś mi mówi, że czeka mnie srogi łomot na kilku frontach...

    30 gru 2022

  • Bobywolf

    @Historyczka 😀Opieraj się... chociaż o sciane. Biorą cie na dwa fronty a może... Otworzyć się trzeci front gdy  wsadza ci penisa w usta. Ja też bym chciał powalczyć z takim wrogiem jak ty

    31 gru 2022

  • Historyczka

    @Bobywolf jakże tu opierać się na tylu frontach... teraz jeszcze jedno uderzenie idzie między wzgórzami...

    31 gru 2022

  • Bobywolf

    @Historyczka Toz to istne oblężenie. Wzięli cie w kocioł. Raportuj. Gdzie naajbardziej szturmują i czy stawiasz jeszcze opur jak się domyślam resztkami sił.

    31 gru 2022

  • Historyczka

    @Bobywolf Mój opór jest daremny... A oblężenie całkowite... na każdym froncie uderzenia sięgają najgłębszych  linii...

    2 sty 2023

  • Janjerzy

    Bez komentarza

    23 lut 2022