Fantazjuję o tym, jak moje różowe majteczki… (pod kolor do bluzki i szpilek) nie zostają nawet zdjęte, a jedynie zsunięte na bok… byle tylko udostępnić dostęp do mej piczki… Co, rzecz oczywista, wykorzystuje na potęgę…
Czuję wielki wstyd, że zostaję wzięta w miejscu publicznym… Wykorzystana jak dziwka… ale czuję, że coś dziwnego nie pozwala mi uciekać… ale pozostać na miejscu… i… oddawać się nieznajomemu agresorowi… Zwłaszcza w tej pozycji… w której czuję się, niczym nabita na pal…
Zwłaszcza w tym miejscu, gdzie mogę zostać tak łatwo podejrzana… Co to będzie, gdy rozpoznają mnie jacyś moi uczniowie…?
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
nanoc
Na jeźdźca na trawniku