Orgazmus - seks na Erazmusie cz. 1 - odwiedziny

Przyłożył kutasa do jej mokrej cipki, złapał ją za tyłek i wbił się w nią z całej siły aż jajka uderzyły o jej wargi. Głośno jęknęła kiedy poczuła jak jego wielki kutas rozpycha się w niej. Trzymł ją mocno i posuwał ostro. Jej tyłek odbijał się od jego podbrzusza a ona jęczała coraz głośniej. Nagle zatrzymał się na chwilę i klepnął ją w tyłek. Krzyknęła głośno. Uderzył po raz kolejny a potem wrócił do pompowania jej cipki. Wiedział, że długo nie wytrzyma. Nigdy nie wytrzymywał długo za pierwszym razem. Nie widzieli się dwa miesiące i szykował się na ten moment już od dawna. Jego jądra były pełne spermy, która powoli zaczynały pompować do jego kutasa. Poczuła to, oderwała się od niego i położyła na plecach. "Dawaj, chce poczuć twoją gorącą spermę na moich cyckach.” Tylko tyle potrzebował, złapał się za kutasa, dwa ruchy ręką i sperma zaczęła lecieć. Jęczał głośno, zalewając jej wielkie cycki potokami gorącego nasienia. "Tęskniłam za twoją spermą” powiedziała i zaczęła ją rozsmarowywać po cyckach, przyszczypując sutki. W międzyczasie jego ręka znalazła się na jej łechtaczce i jego paluszki szybko doprowadzały ją do orgazmu. Jej jęki było pewnie słychać w całym akademiku. W końcu krzyknęła na cały głos a jej cipka zaczęła zaciskać się pod jego palcami. Opadł zmęczony koło niej i mocno ją pocałował.
***
Właśnie kończył szorować jej ospermione cycki, kiedy poczuł jak łapie go za kutasa. "Pora na rudnę drugą”. Nic nie powiedział. Nie musiał, jego kutas stanął w ciągu sekundy. 19 centymetrów, do tego gruby. Jeszcze nie było takiej, której by nie dogodził. Ale jemu najlepiej dogadzała właśnie Aga. Metr siedemdziesiąt, kruczoczarne włosy, śliczna, smukła twarz. Była szczupła, ale miała dość szerokie biodra i fantastyczny tyłek. Dwie perfekcyjne półkule bez grama tłuszczyku, wyrzeźbione dzięki sqatom. I biust. Podwójne d 75. Ogromne, jędrne, z drobnymi sutkami. Najpiękniejsze cycki jakie widział kiedykolwiek. Nierzeczywiste. Nie zdążył powiedzieć wiele więcej, bo poczuł jak jej słodkie usteczka zaciskają się na jego główce. Wsunęła jego kutasa głęboko, bardzo głęboko. Zawsze dziwiło go, że potrafi go włożyć tak daleko. Obciągała go szybciutko, ale za drugim razem zawsze wytrzymywał długo. W końcu wstała, nachyliła się do niego i powiedziała "a teraz mnie zerżnij”. Złapał ją za tyłek, pomógł się objąć nogami w pasie, po czym oparł jej plecy o ściankę kabiny. Oparł jej kolana o swoje ramiona. Jej cipka, już widocznie mokra, wypięła się w jego stronę. Wsunął się w nią bez oporu i zaczął posuwać. Ich ciała zderzały się z głośnymi klaśnięciami. Do tego jęczeli dosyć głośno. Dla każdego, kto wszedłby teraz do łazienki nie byłoby wątpliwości, że się pieprzą. Nie przejmowali się tym. Trzymał ją mocno za tyłek i ruchał. Wiedział, że tym razem wytrzyma dłużej, ale nie za długo. Obejmowała go ciasno a wcześniej wypieściła go w ustach. Kiedy poczuła, że jest już blisko, powiedziała "wejdź do końca i spuść się we mnie”. Tak właśnie zrobił. Krzyknął, kiedy jego kutas zaczął pompować spermę do jej cipki. Było jej na tyle, że zaczęła z niej wypływać. Wyszedł z niej, ale nie opuścił jej na ziemię. "Wiesz, co cię teraz czeka?” powiedział. Nie zdążyła nic odpowiedzieć bo od razu wsadził jej dwa palce. Pogmęrał nieco aż znalazł ten punkt. Zaczął na niego naciskać i masować. Jej oczu otworzyły się szeroko, rozwarła usta i zaczęła krzyczeć, wiedziała już co zaraz się stanie. Poczuła jak wszystkie mięśnie się zaciskają. I nagle ją uderzyło, fala za falą orgazm. I to dziwne uczucie. Kobiecy wytrysk. Jej płyn wylewał się na niego i wylewał. Tylko jemu wolno było to robić. Czekała na to dwa miesiące. Z każdą wystrzałem krzyczał głośno. I wtedy ktoś wszedł do łazienki. Zatrzymał się. Po czym wszedł do kabiny obok i odrkęcił wodę. Aga miała to gdzieś. Dochodziła głośno jeszcze przez chwilę. Po czym opuścił ją na ziemię. Ale i tak musiał ją przytrzymać, bo nogi się pod nią uginały. Z kabiny obok słychać było szum wody i cichutkie jęki. "Estrella”, pomyślał, "muszę opowiedzieć Adze”. "A teraz umyję się dokładnie, bo jak wrócimy do pokoju, zerżniesz mnie w dupę” – powiedziała. Jego kutas od razu zrobił się sztywny.
***
Kiedy tylko weszli do pokoju, zrzuciła szlafrok i ustawiła się na czworaka na łóżku, wypinając swoją perfekcyjną dupkę. Jej dokładnie ogolona cipka wyglądała spomiędzy jej ud. Była już mokrutka. Poszedł do szafki po żel. Rozebrał się i poszedł do szafki po żel. Wycisnął sporo na jej różowiutki, wydepilowany odbyt. Potem, jeszcze więcej na swojego kutasa. Roztarł to ręką. Po czym złapał jedną ręką za jej pośladek, a drugą nakierował kutasa na jej dziurkę. Wypięła się, ugniając plecy i nadstawiając odbyt. Naparł na nią, ciężarem swojego ciała. Była bardzo ciasna. Powoli zaczął się w nią wpychać. Jęczała głośno przez cały czas, kiedy centymetr po centymetrze pakował się w jej dupę. W końcu wszedł cały, opierając się podbrzuszem o jej tyłek. Po czym zaczął wysuwać. Jęki były coraz głośniejsze. Także jego, kiedy czuł jak ciasno go uciska. Pompował coraz szybciej, a ona jęczała i krzyczała coraz głośniej. Wiedział, że Aga już długo nie wytrzyma. Przyspieszył jeszcze bardziej i poczuł jak jej mięśnie zaciskają się na nim. To doprowadziło go do mocnego orgazmu. Wpompował z krzykiem porcje spermy w jej dupę.
***
Szybko opukali się i wrócili do pokoju. "Pora na deser” powiedział, całując delikatnie jej łechtaczkę. Zanim doszła, jego kutas znów był sztywny. "To będzie głośna noc” pomyślał.