nowi znajomi cz.3

nowi znajomi cz.3Gdy się obudziliśmy ok 10 rano jak zawsze stał mi kutas. Spaliśmy nago i zawsze mocno się przytulaliśmy więc Ola jak zawszę od razu go wyczuła..Powiedziała, że wczorajszy wieczór był cudowny i na dobry początek dnia.... Uśmiechnęła się odsunęła pościel ukazując nasze nagie ciała na światło dzienne, zaczęła mnie całować po szyi i schodziła niżej do mojego przyjaciela... Polizała główkę i po chwili cały przyjaciel zniknął w jej namiętnych ustach. Lizała i ssała go powoli i z pasją.. Jest naprawdę cudowna w te klocki... po chwili zaczęła mi lizać jaja i ręką ubijać śmietankę.. Miałem cudowne doznania i byłem prawie na finiszu ale chciałem też zadowolić moją panią i zamieniliśmy się rolami..Rozłożyłem jej nóżki i zacząłem lizać jej mokrą cipkę... włożyłem jej dwa palce a drugą ręką masowałem jej cudowne piersi... Ola wyginała się na wszystkie strony wydając delikatne jęki rozkoszy... niestety ta zabawa nie trwała za długo i moją żonka doszła do finiszu.. Złapała kilka głębszych oddechów przewróciła mnie na plecy i ponownie zaczęła mi ssać przyjaciela... Zrobiła moją ulubioną sztuczkę i połknęła całego kutasa a językiem lizała mnie po jajach.... nie wytrzymałem tego długo i spuściłem jej się do gardła.... Jeszcze chwile poleżeliśmy przytulając się do siebie i postanowiliśmy się ogarnąć i pójść do gospodarzy... Ania chodziła po domu w zwiewnym delikatnie prześwitującym szlafroku bez bielizny natomiast Artur w samych spodenkach... Podczas Śniadania wspominaliśmy wczorajszą noc i doszliśmy do wniosku, że musimy to powtórzyć... Oboje poprosili nas żebyśmy zostali u nich do wieczora bo mają małą niespodziankę o której nie chcieli kompletnie nic powiedzieć... Dzień nam szybko minął ale oboje nie mogliśmy się doczekać wieczora wiadomo z jakiego powodu... Ok 19 zadzwonił dzwonek do drzwi. Ania poprosiła nas o przejście z salonu do innego pokoju. Siedzieliśmy tam w trójkę razem z Arturem i piliśmy piwo... Kilka minut później dołączyła do nas Ania która uśmiechnęła się wymownie do męża i powiedziała, że już czas.... Kazała nam wszystkim rozebrać się do bielizny ale nie chciała powiedzieć o co chodzi, Wspomniała tylko, że chodzi o tą niespodziankę... Wszyscy oprócz niej rozebraliśmy się jak kazała. Zawiązała Oli opaskę na oczy i powiedziała żeby jej zaufała dając delikatnego buziaka w usta.. Wzięła ją za rękę i wyszły z pokoju.. Artur powiedział że na pewno mi się to spodoba... Minęło jakiś 15 minut i nie mogłem się doczekać co nas czeka byłem już strasznie nakręcony aż mój przyjaciel mi delikatnie stanął... Ania weszła do pokoju złapała mnie za rękę i powiedziała, że czas na mnie. Gdy weszliśmy do salonu widziałem Olę klęczącą przed trzema dobrze zbudowanymi kolesiami w wieku ok 25-30 lat którym robiła loda na zmianę i trzepała im sprzęty.... Kazała mi usiąść na fotelu i rozkoszować się widokiem przyjemności mojej żonki... Mój kutas stał jak stalowy drut ... Artur zdjął z siebie spodenki uwalniając sterczącego przyjaciela i podszedł do nich oczekując na swoją kolej. Ola była cała w ślinie i dławiła się tymi dużymi zabawkami. W tym czasie Ania zdjęła z niej stanik uwalniając sterczące melony i figi... a następnie sama się rozebrała i przyszła do mnie. Nie wiem kiedy zdjąłem z siebie bokserki i zacząłem sobie walić konia... Ania zaszła mnie od tyłu przytulając głowę do mojej i złapała za kutasa.... zaczęła go trzepać i mówiła mi na ucho, że to ich dobrzy znajomi do takich zabaw. Co chwilę lizała i gryzła mnie w lewe ucho i bardzo powoli masując mi sprzęt... Powiedziała, że zdolna suczka z mojej żonki. Nie łatwo jest obrobić cztery kutasy a jej to świetnie idzie... Przytakując pokiwałem tylko głową przełykając ślinę z podniecenia... Panowie podnieśli Olę i położyli ją na rogówce jakieś 2 m ode mnie... Ciężko dyszała ze zmęczenia a to dopiero początek.... Ania szepnęła mi na ucho, że teraz rozpocznie się najlepsze... Na początku pieprzyli ją na zmianę w mokrą cipkę dalej podając kutasy do buzi... Jeden z nich usiadał szeroko na rogówce chwycił ją za rękę i kazał jej nabić się na jego kutasa wypinając jednocześnie swój słodki tyłeczek... gdy po nim skakała drugi z nich polizał swojego palca i powoli włożył go w jej czekoladowe oczko a po chwili dołożył drugiego palca. Ola ciężko dyszała ale widać było, że jej się bardzo podoba. Cały czas miała zawiązane oczy. Nowy kolega wyjął z niej palce i włożył swojego grubego kutasa. Robił to bardzo powoli. Na twarzy żony pokazał się mały grymas bólu ale i ogromnej rozkoszy. Ania cały czas pytała mnie czy mi się podoba kazała nic nie mówić tylko pokiwać głową... Bardzo mi się podobało to przedstawienie dla dorosłych. Koleżanka włożyła sobie palce do buzi i zaczęła je lizać jakby obciągała kutasa i schowała rękę za siebie... Powiedziała, że też ma ochotę na kutasa w dupie i usiadła na mnie tyłem nadziewając się na ciasną dziurkę Masowałem jej jędrne piersi a po chwili jedną ręką masowałem jej mokrą muszelkę, czułem jej wilgoć na swoich jajach... Cztery szpady dźgały moją żonę na różne sposoby zmieniając pozycję i miejsca. Widziałem, że Ola miała orgazm ale ciężko dysząc dalej walczyła z nimi. Ania powiedziała, że zaraz dojdzie. Wstała ze mnie i nadziała się swoją cipką na mojego kutasa. Kiwnęła głową do jednego kolegi i kazała mu w nią wejść... Rżnęliśmy ją w dwie dziurki, głośno dyszała i po chwili tej ostrej jazdy doszła do finału ale kazała pieprzyć ją dalej... Artur powiedział, że zaraz dojdzie, chwycił Olę za rękę i kazał jej uklęknąć jak na początku. Teraz obciągała trzy sterczące pały. Jej piersi kołysały się cudownie na boki. Artur wraz z jednym kolegą zaczęli spuszczać się na jej wielkie cycuszki... Ja też byłem bliski finału i powiedział o tym Ani a ona kazała mi skończyć na żonie. Wstała ze mnie zdyszana i powiedziała koledze obok  mnie, że ma zrobić tak samo. Oboje w jednym czasie zaczęliśmy tryskać salwami ciepłej spermy na rozpalone ciało mojej żony... trzeci kolega doszedł zaraz po nas... Ania powiedziała, że w końcu odpowiednia ilość nektaru dla niej. Kucnęła obok Oli i zaczęła z niej wszystko dokładnie zlizywać od brzucha a moja żona jeszcze wysysała ostatnie kropelki nasienia za naszych kutasów..... gdy skończyła Ania zdjęła jej zachlapaną opaskę z oczu. Ola powiedziała, że było cudownie.... Nowi koledzy siedzieli na obszernej rogówce popijając zimne piwko a Ola powoli się im przyglądała. Powiedziała, że przystojni i ma nadzieję, że kiedyś to powtórzymy... dziewczyny wstały z podłogi i usiadły obok nas otwierając sobie puszki z piwem....To była nasza pierwsza taka zabawa i nam się bardzo spodobało. Wszyscy siedzieliśmy nago i po ok 30 min trzej znajomi zaczęli się ubierać dziękując za miłe spotkanie i wyszli z domu. Nawet nie wiemy jak mieli na imię.... Ale to miało w sobie urok taki seks z nieznajomymi... Ania powiedziała, że idzie pod prysznic i wzięła z sobą Olę za rękę. Artur zapytał:
-jak Ci się podobało?
+super w taki układzie jeszcze nie byliśmy
-my już kilka razy i bardzo nam się podobało. może następnym razem zerżniemy moją żonkę?
+ bardzo chętnie, a powiedz mi co to za kolesie?
-nasi koledzy do bzykania. Poznaliśmy ich na portalu internetowym ale na pierwsze spotkanie przyszli w czwórkę i było bardzo ostro...  
+ coś długo nie ma naszych kobiet prawda?
- owszem idziemy sprawdzić co robią?  
+ oczywiście...
oboje wstaliśmy i poszliśmy do łazienki... Pod wielką kabiną prysznicową stały nasze pięknotki które się ostro lizały i masowały sobie cipki... Mimo zmęczenia i mocnych wrażeń widok dwóch pięknych zabawiających się razem kobiet zawsze mnie podniecał i mój przyjaciel ponownie powstał... Artur zaczął już sobie trzepać... Dziewczyny całowały się namiętnie w strugach wody z zamkniętymi oczami ocierając się o siebie mokrymi ciałami ugniatając swoje piersi. Chyba nawet nie wiedziały, że na nie patrzymy.... Ania docisnęła Olę do ściany rozchyliła mocniej jej nogi i zaczęła lizać jej cipkę.... nie trwało to niestety za długo, ponieważ moja żona miała mega orgazm.. po chwili zamieniły się rolami. Ania masowała swoje sterczące cycuszki oddając się rozkoszy... Artur powiedział, że zaraz dojdzie, ja również byłem bliski... Kolega na zmianę patrzył na nasze kobiety i na mój sprzęt. Nawet mnie to kręciło, że się na niego patrzy... Ale nie wytrzymałem i trysnąłem na podłogę a Artur zaraz po mnie. nie wiem kiedy a nasze panie zakręciły wodę i otworzyły drzwi do kabiny. Byłe delikatnie zmieszane tym widokiem ale uśmiechnęły się subtelnie i zaczęły się wycierać ręcznikami... Artur przyniósł ręcznik papierowy i wytarł po nas podłogę..... Później my się wykąpaliśmy na zmianę i usiedliśmy razem z naszymi żonami wspominając wcześniejszą zabawę..... Ania zaproponowała nam kolejny nocleg na który się zgodziliśmy.... i po jakiejś godzinie poszliśmy do swoich pokoi spać.....

nam1988

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1773 słów i 9445 znaków.

3 komentarze

 
  • misio2

    to teraz Agata i Ola przejmą stery nad narratorem ;) apaszka+stalowe kajdanki :) Wierzę w ciebie ;)

    16 wrz 2015

  • On91

    Super czekam za kolejną częścią... Może mężowie też się razem zabawią? :)

    14 wrz 2015

  • on

    Pomijając kontynuacje dramatu, bo chyba w tej kategorii powinieneś to umieścić, ja chyba wolałbym nie miec byle fiuta za przyjaciela. Ty natomiast z uporem odnajdujesz przyjaciół w rozporku. Nie tylko swoim, z tego co zauwazylem

    5 wrz 2015