Fantazja o fryzjerce

Witam, obiecywałem że coś jeszcze napiszę, więc tak też zrobię. Otóż od jakiegoś czasu mam swego rodzaju fantazję: Zrobić to z fryzjerką. Już tłumaczę dlaczego...Niedaleko mnie jest mały salonik fryzjerski, w którym przyjmuje jedna kobieta, dojrzała pani, nieco po trzydziestce. Jest śliczna, ma piękne piersi i idealną figurę. Za każdym razem gdy od niej wychodzę jestem tak podniecony, że zastanawiam się czy aby nie wrócić i nie poprosić jej o przysługę. A więc muszę być samowystarczalny, dlatego mam fantazje na jej temat. Wygląda to mniej więcej tak:
Wchodzę do salonu, jestem tylko ja i ona (bo jakoś ma mało pracownic ogólnie), uśmiechamy się do siebie i siadam na fotelu. Pani Sandra pyta się mnie, jak obcinamy, odpowiadam spokojnie że tak jak zawsze, bo przecież tyle razy mnie już strzygła, że powinna wiedzieć. Rozmawiamy o różnych rzeczach, lecz nigdy nie mam odwagi poruszyć tego jednego tematu. Dziś nie wiem co się stało, lecz pani Sandra ma znacznie krótszą sukienkę, pewnie jest to spowodowane upałami które wreszcie się pojawiły. Nachyla się po maszynkę i widzę jej uda, czuje powiększające się podniecenie, oraz jak członek rośnie w spodniach. Przejeżdżam po nim ręką, żeby się uspokoił, lecz to nie pomaga za bardzo. W tym momencie pani Sandra się odwraca, patrząc na mnie, zamieram w bezruchu, żeby nie zobaczyła co robiłem. Uśmiecha się i zaczyna swoją pracę. Od czasu do czasu, sięgając maszynką w kierunku mojej głowy ociera się piersiami o moją twarz, niby przez "przypadek", lecz ja jestem zbyt nieśmiały, żeby cokolwiek zrobić. Jednak czuję, jak mój penis stara się wyrwać z uwięzi, kiedy pani Sandra ociera się po raz kolejny, udając że stara się obciąć moje włosy, sięgam dłonią w kierunku spodni, płachta która zabezpiecza moje ubranie przed drobinkami włosia, zasłania moje krocze, więc może mogę go pomasować...Tak też robię, poruszam delikatnie dłonią po spodniach, czując twardego członka pod nimi.  
-Tak może być?
Nie wiedziałem o co chodzi, gdy słyszę głos pani Sandry. Sądząc że chodzi o fryzurę, odpowiadam.
-Jak najbardziej.
Nie spodziewając się tego co nastąpi później, czuję jak przykłada swoje piersi do mojej twarzy, zdezorientowany przyglądam się jej, a następnie czuję jak odciąga płachtę i kładzie rękę na moim twardym sprzęcie.
-A tak może być?
Zadaje kolejne pytanie, ja z uśmiechem na ustach odpowiadam, że zdecydowanie lepiej. Czuję jak zaczyna go ugniatać poprzez spodnie. Wydaję ciche pomruki, czując jak odpina mój pasek od spodni. Nie oporuję, sam sięgam do jej kształtnych piersi, podoba jej się to. Gdy wyciągnąłem jedną z nich na światło dzienne, ujrzałem twardego sutka, który prosił się o ssanie. Tak też zacząłem robić, lecz po krótkiej chwili, dostrzegłem jak pani Sandra dochodzi do okna i zasłania roletę, a plakietkę z napisem "Otwarte" przekręca tak aby widniał napis "Zamknięte". Przekręca kluczyk w drzwiach zamykając je. Po powrocie, kuca przede mną i czuję jak delikatnie całuje czubek mojego penisa. Porusza z wolna dłonią w górę i w dół, jest naprawdę doświadczona, co jest wspaniałe.
-Niech pani go weźmie do buzi...
Mruczę, a ona posłusznie wkłada go do buzi, czuję jak dookoła mojego penisa powstało ciepło, chyba długo nie wytrzymam...w tym momencie dostrzegam jak zabawia się swoją cipką przy podciągniętej sukience i odciągniętymi na bok majtkami. Czuje się jak w niebie, pozwalając jej ssać i lizać mojego penisa przyglądam się jak znika w jej ustach. Po kilku minutach, stwierdzam że również chce zasmakować jej cipki.
-Chcę jej posmakować, niech pani usiądzie...
-Sandra...nie pani...
Upomniała mnie i usiadła na krześle, ukląkłem przed nią i zsunąłem z jej pupci majtki. Ukazała mi się mokra cipka, która aż chciała być lizana. Idealnie wygolona. Przysunąłem się do niej i już po chwili lizałem jej cipkę. Sandra wydawała ciche pomruki, gładząc dłonią moją głowę i przyciskając ją do swojej mokrej muszelki. Wsunąłem palec, potem drugi i powoli liżąc zacząłem ją posuwać. Westchnięcia zaczęły robić się coraz głośniejsze. Sam chwyciłem swojego penisa i poruszałem po nim dłonią będąc bardziej podnieconym.
-Wejdź we mnie...
Zupełnie jakby czytała mi w myślach...Podniosłem się i przybliżyłem swojego penisa do jej cipki. Wszedłem mocno, słysząc cichy jęk rozkoszy. Była tak mokra, że czułem się zupełnie jakbym użył specyfiku nawilżającego. Sięgnąłem po jej piersi, żeby uwolnić je ze stanika. Były takie piękne, że pomimo iż posuwałem jej cipkę, nachyliłem się nad nimi i zacząłem ssać sutki. Jęczała głośniej, sama nabijając się na mojego twardziela. Zacząłem więc posuwać ją mocniej, moje jądra obijały się o jej dupkę. Zwalniałem i przyśpieszałem.
-Tak...mocniej...ruchaj mnie mocniej...
Czułem zbliżającą się kulminację, ale wchodziłem w nią na tyle mocno, że słyszałem jak jej soczki chlupią. Czułem jak kładzie mi dłonie na klatce piersiowej zatrzymując mnie.
-Dojdź w mojej dupce...
Powiedziała i się odwróciła, wypinając dupkę w moją stronę, rozszerzyła pośladki udostępniając mi wejście. Skoro tego chciała nie oporowałem. Przysunąłem mojego penisa bliżej i poczułem delikatny opór. Była taka ciasna. Pchnąłem mocniej i po chwili byłem w środku, poruszałem biodrami powoli, słysząc jak jęczy z przyjemności. Widziałem jak ręką dalej pieści swoją cipkę, a ja jechałem jej drugą dziurkę. Od czasu do czasu jej dłonie drażniły moje jądra, powodowało to przyśpieszenie mojej ekstazy.  
-Zaraz dojdę...
-O tak zalej moją dupkę..
Powiedziała pomiędzy pomrukami, tak więc się stało, trzy mocniejsze ruchy, kilka krzyków z jej ust i strzeliłem w jej tyłeczku. W tym momencie złapałem ją mocniej za piersi. Wyszedłem z niej i widziałem jak moja sperma wypływa z jej dupki...
Tak właśnie wygląda moja fantazja, bardzo bym chciał ją przelecieć, lecz moja nieśmiałość jest większą barierą.

Reenk

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1144 słów i 6227 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik kobieta

    Z tym "dojrzała pani, nieco po trzydziestce" to lekko przesadziłes. Poza tym fajne.

    1 lut 2014

  • Użytkownik czekiii

    Hahaha, jak Cie ludzie motywują! Działaj ^^

    19 cze 2013

  • Użytkownik Reenk

    Nie ma płoszenia zwierzyny! :P Więc zapomnij o namiarach :D

    18 cze 2013

  • Użytkownik MalinowaMamba

    dokładnie , działaj człowieku !  :smile:

    18 cze 2013

  • Użytkownik czekiii

    Ohoho, nie chciałabym być na miejscu tej młodej Pani. Daj namiary to ostrzegę ją, hahaha ;d

    18 cze 2013

  • Użytkownik Reenk

    Haha, dokładnie, więc czas najwyższy znów zapuścić trochę włosów i się odważyć i spróbować :D

    18 cze 2013