- Co jeszcze?
- Mówiłam mu… że ostrzej rżnie... że głębiej we mnie wchodzi... Strasznie wbijało go to w dumę... Natychmiast stawał się ostrzejszy... Grzmocił mnie tak ostro, że aż stękałam.
- Powiedziałaś mu ze mam małego?
- Powiedziałam...
- W jakiej sytuacji? Chcę wiedzieć…
- Kiedy wbił mi się do końca cipki...
- Iiii… i jak to wyglądało? Po prostu tak to rzuciłaś? Czy on Cię jakoś forsował?
- Oczywiście, że forsował... i to mocno...
- Co mówił?
- Koniecznie chciał wiedzieć... a ja... jakoś czułam, że chcę mu to powiedzieć...
- Dopytywał - jesteś ciasna, pewnie on ma małego...
- Boże… nie wierzę…
- Zrobił Ci minetkę?
- Nie. Od razu się we mnie pakował. Wiem, że mi tego nigdy nie darujesz... ale przynajmniej chciałam być wobec ciebie szczera.
- Mówiłaś mu to co zawsze mi?… że rozmiar nie ma znaczenia?
- Skoro mam być szczera... powiedziałam mu, że do tej pory tak myślałam, ale teraz wiem, że ma duże znaczenie...
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.