Biurowiec cz.3

Kilka minut przed dziewiątą byłam pod biurem z niewielką walizką. Borys już na mnie czekał.
-Ślicznie wyglądasz- zmierzył mnie wzrokiem. Wsiadłam bez słowa do jego auta, a on zajął się walizką. Wsiadł do auta i ruszyliśmy.
-Ale bym Cię teraz zerżnął, najlepiej na masce samochodu- uśmiechnął się
-Posłuchaj- spojrzałam na niego- nie chcę takich uwag, jasne?- przewróciłam oczami, ale tak naprawdę sam jego widok podował, że moje majteczki były mokre. Pragnęłam żeby wziął mnie tu i teraz. Najlepiej ostro, kręcą mnie kajdanki i dominujący facet, który daje siarczyste klapsy. Niestety mój facet nie chciał tak się ze mną bawić. Mój oddech stawał się z sekundy na sekundę coraz szybszy.  
-Uspokój się, bo zaraz się zorientuje o co chodzi- pomyślałam. Większość drogi minęła bez podtekstów i dziwnych propozycji. Nawet okazało się, że mój szef jest naprawdę fajnym facetem. Około trzynastej byliśmy na miejscu. Okazało się, że tego dnia nie mamy żadnego spotkania i wieczór jest wolny.  
-Mam rezerwację na nazwisko Zawadzki- zwrócił się Borys do recepcjonistki, która przekazała mu hotelową kartę. Spojrzałam na niego i nie dowierzałam. Mieliśmy mieć wspólny pokój.
-Dlaczego mamy mieć wspólny pokój?!- spytałam zdenerwowana.
-Daj spokój, jak rezerwowałem to nie wiedziałem, że będę jechać z taką cudowną kobietą- jego kącik ust uniósł się ku górze. W milczeniu doszliśmy do naszego pokoju. Weszłam do środka i zaniemówiłam. Pokój był jasny w stylu vintage.  
-Śpisz na kanapie- rzuciłam chłodno.
-Zobaczymy- powiedział pewnym tonem. Rozpakowałam rzeczy, usiadłam na fotelu i wyjęłam książkę.
-Może byśmy przeszli się na rynek? Dawno tu nie byłem. Zjemy jakiś obiad.
-W sumie czemu nie? Tylko się przebiorę i możemy iść- po kilku minutach byłam już gotowa. Zwiedzaliśmy Kraków kilka godzin i byliśmy na obiedzie. Po powrocie do hotelu nie miałam siły na nic. Wzięłam długi prysznic i przebrałam się w krótkie spodenki i koszulkę z krótkim rękawem, ale sporym dekoltem. Lubiłam kusić, więc postanowiłam trochę pobawić się w kotka i myszkę z Borysem. Wyszłam z łazienki i pomaszerowałam grzecznie do łóżka.  
-Ta kanapa jest nie wygodna- Borys zrobił maślane oczy, gdy na mnie spojrzał.
-To było zamówić jeszcze jeden pokój- uśmiechnęłam się wrednie i oblizałam usta. Usiadł na łóżku i przejęchał dłonią po mojej nodze. Spojrzałam na niego z lekkim uśmieszkiem. Uznał chyba to jako pozowolenie bo sunął ręką do góry i doszedł do mojej muszelki, zacisnęłam mocno uda, żeby nie mógł wykonać żadnego ruchu. Rzucił się na mnie. Całował mnie tak namiętnie i zachłannie jak nikt do tej pory. Zaczęłam gładzić jego kark, a on całował mnie po całej twarzy, schodził powoli z pocałunkami coraz niżej. Doszedł do szyi, którą lizał, całował i ssał jednocześnie. Rozchyliłam lekko uda, od razu zrzucił ze mnie spodenki i koszulkę. Leżałam całkiem goła przed własnym szefem. Zawsze fantazjowałam o takiej sytuacji, a tu proszę. Widziałam jak bardzo jest podniecony, jego wypukłość zdradzała wszystko. Bardzo szybko odnalazł ten punkt, który sprawia ogromną przyjemność każdej kobiecie. Masował go palcem, a ustami pieścił moje piersi. Jeździł językiem wokół brodawek, czasami lekko je podgryzał, ssał je i całował. Jęczałam cichutko. Pocałunki zechodziły coraz niżej. Najpierw brzuch, a później idealnie wydepilowana cipeczka. Wsunął palce do środka i poruszał nimi bardzo szybko, kulistymi ruchami lizał mój guziczek. Po chwili wygięłam się w łuk i doszłam z krótkim krzykiem. To był najlepszy orgazm w moim życiu. Borys znowu zaczął mnie całować, ale ja przerwałam to.
-Dziękuje, za zabawę. Jeżeli chcesz to możesz tu spać.- mówiłam kpiącym głosem i zaczęłam się śmiać. Weszłam pod kołdrę i odwróciłam się do niego plecami- Dobranoc- uśmiechnęłam się pod nosem  
-O nie moja droga, to dopiero początek...  

CDN

Promises

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 746 słów i 4096 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Lol248

    Mega opowiadanie mogła by byc dłuższa nie   mogę się doczekać następnej. I racja musi wyjść z tego miłośc ;3

    25 lut 2016

  • Użytkownik Andzelika

    Pisz kolejną i to jak najszybciej :) Misi wyjść z tego miłość <3

    25 lut 2016

  • Użytkownik onaoan

    Noo... i to jest opowiadanie. Mogloby byc troszke dłuższe.  Czekam na kolejna część.

    25 lut 2016

  • Użytkownik :):)

    Fantastyczna część! Czekam z niecierpliwością na kolejną część ;)

    24 lut 2016

  • Użytkownik valkan

    Tak jak poprzednie części to też jest swietne ;)

    23 lut 2016

  • Użytkownik Promises

    @valkan dziękuje  :cool:

    23 lut 2016