Asia w biurze

Asia pracowała w firmie sprzedającej kamienne elementy do wyrobu schodów itp. Był to okres między świętami, a sylwestrem, więc ruch był praktycznie zerowy, a reszta współpracowników pobrała urlopy, więc Asia jako najmłodsza, miała zaledwie 22 lata, została sama w firmie z panią prezes. Anna miała 32 lata i panią prezes została poprzez małżeństwo z Markiem, dzięki czemu czuła się bardzo pewna siebie i okazywała ludziom wyższość za każdym razem gdy tylko miała okazję. Asia nie raz poczuła to na własne skórze.  

Dziś było tak samo, młoda dziewczyna została zarzucona stosem papierów, które miała sprawdzać i poprawiać, oczywiście wiedziała, że tam nic nie znajdzie, że to tylko wymysł prezesowej, która nie wytrzymałaby nawet chwili gdyby ta siedziała bez jakiegoś sensownego zajęcia. Asia była wysoką i szczupłą blondynką, miała niebieskie oczy, jej małe piersi były niemal niewidoczne spod bluzeczki, a malutka pupa mimo wszystko była krąglutka i przyciągająca wzrok, Anna można było powiedzieć była jej przeciwieństwem, niższa, ciemne włosy, mocny makijaż, duże piersi oraz pupa, która na swój sposób była bardzo seksowna, szczególnie wtedy gdy Anna schylała się niby to po dokumenty, wypinając ją w stronę swoich pracowników. Asia doskonale wiedziała, że szefowa robi to celowo żeby tylko ich kusić.  

Tego dnia prezesowa była ubrana bardziej swobodnie, sportowe buty, leginsy i luźna rozsuwana bluza, dziewczyna patrzyła na nią i nie wiedziała co myśleć, bo z jednej strony była seksi, a z drugiej to wredna baba. Postanowiła zająć się swoimi sprawami i przebyć dzień bez szwanku, szczególnie, że prezes wyjechał załatwiać jakieś sprawy, a prezesowa głównie siedziała w gabinecie męża.  
- Asiu przyjdź do mnie – zawołała kobieta z gabinetu.
- Już idę pani prezes – odpowiedziała dziewczyna.

Gdy dotarła na miejsce jej oczom ukazała się prezesowa, która stała na drabince i próbowała ściągnąć jakieś skoroszyty z górnej półki, nie udawało się to jej.
- Jesteś wyższa, spróbuj sięgnąć ten żółty i czerwony, o ten – wskazała szefowa.
- dobrze, tylko zdejmę buty, bo są na obcasie.

Jednak nie to najbardziej zaniepokoiło Asię, drabina była dość wysoka, a jej spódniczka bardzo krótka, miała też włożone pończoszki, a że miała się dziś zaraz po pracy spotkać z chłopakiem to specjalnie nie włożyła majteczek, a co jeśli prezesowa zobaczy?  
- Dasz radę w tej spódniczce podnieść nogę na stopień? Jest bardzo obcisła, może podwiń ją nieco – zmartwiła się szefowa.
- Może dam radę tak – wyjąkała Asia. Ale niestety nie dała rady, musiała ją podwinąć na tyle, by ukazać pończoszki. Gdy zaczęła wchodzić po stopniach, zobaczyła na twarzy szefowej delikatny złośliwy uśmieszek, kobieta podeszła do drabiny i powiedziała, że przytrzyma ją by ta się przypadkiem nie przewróciła. Dziewczyna wchodząc po drabinie robiła wszystko aby tylko zasłonić swoją nagą przecież cipkę, ale wiedziała, że to się nie uda, szefowa wpatrywała się między jej nogi bez żadnego skrępowania. Asię jednak zdziwiło to, że ta sytuacja jest w pewien sposób nawet podniecająca, więc ostatni krok zrobiła pewniej, wtedy to spódniczka zadarła się jej jeszcze mocniej do góry w taki sposób, że gdy sama spojrzała w dół, zobaczyła cieniutki pasek blond włosów, na swojej wilgotnej już cipce. Prezesowa uśmiechnęła się szeroko i przełykając ślinę powiedziała:
- Nic nie szkodzi, nie krępuj się, też często chodzę bez bielizny.  

Asia nie powiedziała na to nic, sięgnęła skoroszyty i oddała je prezesowej, gdy ta odłożyła je obok, dziewczyna już schodziła, ale silny uścisk szefowej zatrzymał ją gdy na wysokości cipki Asi była twarz Anny. Stała w bezruchu, widziała z góry twarz starszej kobiety, która świdruje wzrokiem jej dziurkę, jeszcze tak wilgotna nie była, nawet nabrzmiały 18 cm członek jej chłopaka nie potrafił doprowadzić jej do takiego podniecenia jak ta sytuacja. Poczuła, że śluz zaczyna spływać z jej pączusia.  
- Oj oj, nie możesz taka wrócić do pracy, pobrudzisz spódniczkę – powiedziała prezesowa. Po czym zbliżła twarz i jednym ruchem języka zlizała to co wypływało na zewnątrz. Zastękała przy tym w taki sposób, jakby to był najsłodszy nektar na świecie. Asia gdy poczuła na sobie jej język drgnęła w taki sposób, że o mało nie spadła z drabinki. To było niesamowite.
- zejdź i siądź tu – rozkazała szefowa wskazując na fotel przy biurku. Dziewczyna nie protestowała, schodząc tylko z drabinki zauważyła sterczące sutki, które przebijały się przez bluzę prezesowej.

Fotel był zimny i skórzany, przykleił się do nagich pośladków, jednak to było nawet przyjemne, ale nie tak przyjemne jak widok klęczącej pani prezes, która rozpięła bluzę ukazując swe ogromne nagie piersi, których sutki sterczały tak mocno, że aż chciało się je ssać. Ale nie było to jej dane, bo szefowa zaczęła kończyć to co zaczęła jeszcze na drabince. Długie nogi Asi znalazły się na ramionach prezesowej, a ta zaczęła całować ją po wewnętrznej stronie uda, zmierzając znów coraz bardziej do celu, a ów cel był jeszcze bardziej wilgotny niż przedtem, dziewczyna wiła się z podniecenia stękając i jęcząc coraz głośniej gdy języczek przełożonej coraz bardziej penetrował jej wnętrze, a usta muskały namiętnymi pocałunkami jej łechtaczkę. To był totalny odlot, ale jak się okazało, to nie było wszystko czego miała zaznać tego dnia, gdy szefowa ssała jej cipkę, poczuła w tym czasie, że do jej dupki dobierają się delikatne paluszki Anny, która najpierw nabrała na nie śluzu, a potem masowała bielutki odbyt, aż w końcu wsunęła w niego swój palec. Tego było już za wiele i Asia poczuła, że zaraz dojdzie, sama nie wiedząc kiedy odsłoniła swoje małe piersi i szczypała sobie sutki, spojrzała jeszcze na poruszającą się rytmicznie głowę szefowej i odleciała w najlepszy orgazm jaki w życiu zaznała. Nawet nie wie ile to trwało gdy nagle z błogiej nieświadomości wybudził ją niski męski głos. W drzwiach gabinetu stał Marek, który powiedział tylko, że zapomniał zabrać egzemplarzu umowy...

kamila95

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1198 słów i 6392 znaków. Tagi: #seks #lesbijki #biuro

7 komentarzy

 
  • Fallen

    Genialne , przeszukałam tytuły ale kontynuacji brak  <3 <3

    24 lis 2020

  • gejorg

    super -Kamilo mmmmrrr

    8 gru 2018

  • Jerzy

    Super opowiadanie

    22 lip 2018

  • glakomka

    Jak nie lubię opowiadań o charakterze homoseksualnym, tak to mnie urzekło. Dziewczyno, jesteś genialna

    5 lip 2018

  • mariuszello

    Super, a c.d. będzie?

    26 kwi 2018

  • Violinka

    Dobre, podoba mi się.  :)

    14 lut 2018

  • Robert72

    Fajne kiedy dalej ??!

    9 paź 2017