18-stka cz. 2

Z kłębiących się w głowie myśli, wyrwały mnie dziewczyny wychodzące spod prysznica. Obie jeszcze ładniejsze, ubrane tylko w ręczniki przewiązane na piersiach, wyglądały na zadowolone i ładnie pachniały. U Olki zauważyłem mocno sterczące sutki. Nie miałem pojęcia jak się mam zachować, usiadłem na swoim miejscu ze szklanką alkoholu w dłoni, nagi, na stole stały napełnione kieliszki, dbałem by dziewczynom nie zaschło w gardłach. Miałem tysiące myśli w głowie np. czy powinienem czuć wstyd? zarazem sam siebie tłumaczyłem -przed czym i po co? Nagość chyba już nikogo nie peszyła, bo obie moje kochanki poznały moje ciało i zapoznały się z nim w stopniu znamienitym. Zresztą, chyba dobrze się czułem wolny od ubioru.
Podobała mi się odwaga Agaty! Usiadła naprzeciwko mnie patrząc mi w oczy, Olka obok, spojrzałem w jej kierunku i zobaczyłem, że widać jej wygoloną muszelkę. Nogi Agaty zasłaniał mi stolik. Wzniosłem toast za pomyślność.
Pierwsza odezwała się Olka – mamy dla ciebie niespodziankę!  
Zobaczyła w moich oczach zaskoczenie.
Wyciągnęła zawiniątko, z którego na stół wypadł wibrator koloru różowego.
No no! Zawołałem z zachwytu - widzę, że panienki wprawione w miłosne arkana!
Ola dodała naprędce – to nasz kolega - Karol!
Wibrator moim imiennikiem? Zdziwiłem się.
Tak – odpowiedziała Agata.  
Miałem chyba nietęgą minę, więc zaczęła mi wyjaśniać.
Jak zapewne wiesz, jesteśmy przyjaciółkami od gimnazjum. Często się spotykałyśmy, to u Olki. to u mnie. Jakiś czas temu, byłam na urodzinach Olki, które przerodziły się w małe babskie spotkanie przy alkoholu, na którym była twoja była żona Teresa.
Siedziałyśmy u Olki w pokoju na piętrze, a ja postanowiłam nie wracać w nocy do domu, zadzwoniłam do rodziców i zostałam do rana. W nocy mama Olki i twoja Teresa trochę wypiły, zajrzały sprawdzić nas i co prawda stwierdziły, że śpimy, ale to nie była prawda. Podsłuchiwałyśmy ich rozmowy. Teresa zwierzała się mamie Olki na temat rozstania z tobą, że żałuje i ma ogromne poczucie winy. Poza czysto rodzinnymi i materialnymi sprawkami, jej czynny żal wyrażał się w tęsknocie za twoim kutasem. Słychać było fascynacje w jej głosie, gdy opisywała możliwości twojej armaty. Musiałeś z nią wiele przeżyć w sferze seksualnej, bo na bogato wszystko przedstawiała. Słuchałyśmy z Olką i nie mogłyśmy później długo zasnąć. Wiedziałyśmy, że masz żylastego i że twoja sperma smakuje zawsze świeżo, bo dbasz o dietę. Ba! Teresa chwaliła to, że sobie golisz, i że dzięki temu twój kutas to fajna zabawka. No i przede to, że byłeś jej jedynym facetem, który prawdziwie jej dogadzał! Karol! Obie z Olką wyobrażałyśmy jaki cudowny z ciebie facet. Nas obie słowa twojej byłej, szalenie zaintrygowały.
Następnego dnia postanowiłyśmy coś zrobić z naszą seksualnością, kupiłyśmy sobie zabawkę i nazwałyśmy ją twoim imieniem. Chyba się nie gniewasz na to?!
Nie, nie – stanowczo zaprzeczyłem, co było dalej? zapytałem
Postanowiłyśmy, że w przyszłości Olka pozna mnie z tobą i może uda się nam zaprzyjaźnić? Chciałyśmy wiedzieć ile jest prawdy w tym, co mówiła twoja żona, że jesteś takim dobrym kochankiem, i co najważniejsze – wszystkiego chciałyśmy razem!
W mojej głowie głębiły się myśli, wszystko w jednej chwili się wyjaśniło. Czyli dziewczyny miały to zaplanowane już dawno, tylko termin wypadł spontanicznie. Przez głupie babskie gadanie….  Kto przy zdrowych zmysłach opowiada takie rzeczy przy dzieciach? pomyślałem
Zapytałem – kiedy ta impreza się odbyła?
Olka się wtrąciła, że to było równo 2 lata temu, bo przecież wtedy obchodziła 16 urodziny. Też byłeś zaproszony, ale nie mogłeś przyjść, ze względu na jakieś obowiązki. Wywinąłeś się pewnie, a Teresa nie mogła, bo z moją mamą, to jakaś daleka rodzina. Wtedy się między wami nie układało, rodziną nie byliśmy, to sobie odpuściłeś.
I od wtedy marzyłaś by mnie poznać? - Pytanie skierowałem do Agaty.
Odpowiedz była krótka – tak! Po czym uśmiechnęła się tak uroczo, że zrobiło mi się błogo.
No to pięknie, westchnąłem głośno i poszedłem sobie nalać kolejnego drinka. Czułem, że panienki mnie obserwują, i że bohaterem wieczoru jest mój kutas, wiszący teraz swobodnie, a którego widok tak rajcował moje młode kochanki.  
Co jeszcze mówiła Teresa, co udało się wam podsłuchać? Czy twoja mama coś to komentowała? Usiadłem na swoim miejscu.  
Olka wzięła głęboki oddech, i dodała że nie wszystko dało się usłyszeć, że wyznania swojej mamy o tacie woli pominąć, że dużo rozprawiały o uczuciach, i jakieś bzdury o zdradach…. Olka ciężko oddychała mówiąc - No, ale opisy twoich wyczynów łóżkowych były najbardziej wstrząsające! Wyobraź sobie, że Agata doznała przy nich pierwszego w życiu orgazmu! Tamtej nocy spotkało nas coś nam nieznanego. Poczułyśmy pod brzuszkiem dotkliwe podniecenie! I nieznane dotąd pragnienie mężczyzny. I tym kimś, byłeś ty!
Zawstydziłem się! Słuchałem z niedowierzaniem, ale wszystko trzymało się kupy, łącznie z wytłumaczeniem tego, do czego dziewczyny okazały całkiem niedawno zdolne.  
Olka dodała, – kupiłyśmy sobie wibrator by ćwiczyć, i wiesz? Kontynuowała- gdy go używałam, wyobrażałam sobie ciebie i jak to fajnie jest czuć w środku twojego kutasa!? Że jesteś fizycznie stworzony, by kobiecie dawać rozkosz. Mam nadzieję, że się nie obrazisz na nasz plan, by kiedyś ciebie wykorzystać! Powiedz, to prawda co mówiła Teresa o miejscach w których się kochaliście?  
Wróciły wspomnienia i myśli o Teresie. Była dobrą kochanką i miała to do siebie, że jak ją brała chcica, to choćby się miało coś zawalić, ważniejszy był seks! Kochaliśmy się w kinie, w przebieralni, w muzeum, na imprezach, nawet w drodze na autostradzie, musiałem zjechać, bo Teresa nabrała ochoty. Kiedyś zatrzymała taksówkę, którą wracaliśmy z imprezy i poszliśmy w krzaki, bo o mało nie przeleciała mnie na siedzeniu samochodu….
Szybko uciekłem od wspomnień, bo poczułem, że pod ich wpływem, kutas niebezpiecznie zaczyna się unosić nad powierzchnie fotela.  
Za późno! Mój wzrok spotkał się ze wzrokiem Agaty, a jej oczy momentalnie wypatrzyły erekcję i zapłonęły żądzą! Oblizała usta i rozpięła ręcznik. Moim oczom ukazały się najpiękniejsze piersi na świecie. Może ktoś pomyśleć, że oszalałem na ich punkcie, ale naprawdę robiły wrażenie. Agata miała długą szyję, jej nagie ramiona były szczupłe i od nich początek brały 2 piersi idealne w kształcie z okrągłymi lekko sterczącymi sutkami. Agata siedziała trochę na boku, tak, że jedna pierś opadała nieco niżej od drugiej, ta pierwsza zasłaniała na płaskim brzuszku pępek. W dole widniała wygolona cipka. Zauważyła, że patrzę na jej ciało, więc rozstawiła nogi bym miał widok na jej walory. Byłem pod wrażeniem ich piękna! Początkowo zamknięta muszelka w miarę mojego wpatrywania, otwierała się, jakby jej wargi nieco puchły.  
Przestałem nad sobą panować, a kutas podnosił się bez jakiejkolwiek kontroli. Agata była zachwycona!  
Odpoczął i znów jest gotowy? Zapytała, dodając - Ja też używałam Karolka, myśląc o Tobie. Ciekawe jak w porównaniu wypadnie żywy karolek?
Sama to oceń, zagadnąłem zawadiacko.
Olka siedziała i chyba nie do końca potrafiła zachować. Ja byłem swobodny dzięki kolejnej dawce alkoholu i dalej patrzyłem na cycki Agaty. Podobały mi się bezapelacyjnie i nabierałem ochotę by je possać.  
Odezwała się Olka – a wiesz wuju, że Karolek mnie rozdziewiczył?
Serio? Wzrok przerzuciłem na Olkę.
Tak, pomogła mi Agata, która pierwsza spróbowała się z jego możliwościami. Musiałyśmy się z nim zapoznać po zakupie! Tobie możemy zdradzić, że jako przyjaciółki postanowiłyśmy pomóc sobie przy onanizowaniu. Wiesz? Często myślałyśmy, czy twój rozmiar i Karolka da się porównać… przecież nie mogłyśmy zapytać Teresy, prawda? Pewnego wieczoru u mnie w pokoju Agata włożyła karolkowi bateryjki, a ja byłam po kąpieli i poprosiłam by to moja najlepsza przyjaciółka włożyła go do mojej dziurki i mnie rozdziewiczyła. Trochę bolało i chyba jednak czegoś brakowało…. Agatka pamiętasz?
Agata lekko skinęła głową.
Olki wzrok spoczął na stojącym kutasie i stwierdziła krótko, teraz widzę, że masz większego!  
Porównajmy! Zaproponowała.
Agata podeszła i przyłożyła „Karolka” do mojego kutasa - Nie da się ukryć – naprawdę masz większego, triumfowały. Chwilę podziwiały…..
Nie mogłem oderwać oczu od ciała Agaty…. Odwróciła się do mnie tyłem i widok jej tyłeczka po prostu mnie rozczulił. Blond włosy opadały na plecy, a po bokach wystawały skrawki cycków. Odwróciła się a ja spojrzałem w jej oczy, miała zawadiacki uśmiech na twarzy, coś kombinowała….
Wujku! Zaczęła z lekkim sarkazmem, możemy udawać, ale nie zapominajmy, czyje dziś święto! Czy potrafiłbyś spełnić marzenie solenizantki, pamiętając, że od 2 lat czekała skrycie na spełnienie? Ona naprawdę ciebie pragnęła po opowieściach, jakich była świadkiem.
Mogę o coś zapytać? Przerwałem - Całowałaś się kiedyś z Olką, ale z języczkiem?
Olka się zawstydziła i zapytała, po co pytasz?     
Chciałem tylko wiedzieć, czy się kochałyście fizycznie? Ale nieważne.
Wstałem z fotela i podszedłem do Olki, była bardzo spięta. Zsunąłem z niej ręcznik i moim oczom ukazały się piersi ze sterczącymi sutkami. Kutasa miałem tuż przy jej twarzy a Olka już otwierała usta, ale nie pozwoliłem jej obciągać.  
Położyła się na sofie a ja uklęknąłem obok i zacząłem ssać jej sutki. Piersi ułożyły się równomiernie na ciele, objąłem je dłońmi i zacząłem delikatny masaż. Pocałowałem Olkę w usta, poprosiłem by wysunęła języczek, miałem ochotę go possać. Tak, tak, ten sam, który tyle sprawił mi satysfakcji, gdy mój kutas znajdował się w jej buzi. Smakowała winem, miętą a język był nieco słonawy. Olka ciężko oddychała…. najpierw języczkiem pieściłem jej języczek, by po chwili ssać go ustami, był naprawdę dużych rozmiarów. Patrzyłem przy tym w jej oczy. Miała je cały czas zamknięte, jakby chciała wszystko przeżywać jedynie zmysłami dotyku.
Podobała mi się taka zabawa! Czułem nieustające podniecenie. Olka leżała swobodnie. W pewnej chwili rękami ścisnęła swoje piersi a dłonie położyła na łonie. Dzięki temu cycki się wybrzuszyły i okazały się niezłych rozmiarów w tym położeniu. Wróciłem do ssania sutków zbliżyłem je do siebie i mocno całowałem sterczące sutki, ależ Olka była zadowolona! Młode jędrne piersi i pomyślałem, że Olka na pewno nie będzie mieć problemów z karmieniem w przyszłości….  
Bęc! Naszło mnie najgorsze. Odwróciłem głowę do Agaty, która się wszystkiemu przyglądała i zapytałem – dziewczyny, wy się jakoś zabezpieczacie?
Agata wstała, a moja fujara na ten widok osiągnęła idealny pion. Podeszła do torebki i wyciągnęła jakiś pakunek i pokazała mówiąc – o to pytasz? Nie obawiaj się!
Trochę się głupio poczułem…, ale przezornego….
Olka leżała a Agata stała obok mnie, poczułem jej oddech na uchu i cichy szept. Zrób jej prezent i zaspokój ją ustami, Teresa wspominała, że jesteś mistrzem minety.  
O tym też mówiła???? zapytałem, na co w ogóle nie zareagowały.
Zsunąłem Olkę z sofy i obróciłem o 90 stopni tak, by oparła się plecami a nogi miała wolne. Uklęknąłem przed nią nogi zarzuciłem sobie na ramiona, a przed moimi ustami zawitała gorąca muszelką, czysta i pachnąca. Paluszkami rozwarłem delikatnie wargi, środek był bardzo wilgotny. Zacząłem delikatnie, wysunąłem język i powoli lizałem od góry do doły. Agata podsunęła Karolka i pod moja brodą wsadziła go do wnętrza Olki delikatnie nim obracając. Wszedł jak w masło, a ja zająłem się jej łechtaczką. Otworzyłem usta i wpiłem się bardzo mocno w różowe wnętrze. Agata w tym czasie zajęła swoje obie ręce, w jednej trzymała karolka i posuwała nim cipkę Olki, a drugą masowała mojego kutasa.
Wysunąłem maksymalnie język, ile tylko mogłem i całą jego powierzchnią szorowałem po łechtaczce. Czułem w ustach jej smaki, miałem tego coraz więcej w buzi. Cały byłem umorusany! bo Olka zaczęła gwałtownie wydzielać soczki. Potwornie się wiła a ja się zastanawiałem, czy to dzięki mojemu językowi, czy swoje robił karolek w jej cipce. Nie widziałem Agaty, pewnie się wszystkiemu przyglądała, ale jedno czego byłem pewien, to to, że było coraz bardziej gorącą. Kutas w delikatnej dłoni pulsował mi i osiągał swoje maksimum. Co tu ukrywać, dziewczyny okazały się wspaniałymi kochankami, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, i wspaniale się czułem robiąc im dobrze, W pewnej chwili ciało Olki się naprężyło, dłońmi chwyciły moja głowę i mocno docisnęła moją twarz do łona. Nie mogłem oddychać a ona trzymała mnie tak dłuższą chwilę. Zaprzestałem jakichkolwiek ruchów, a ona trwała tak jakiś czas. Orgazm .… puściła moją głowę a Agata wyciągnęła karolka. Moja twarz cała była w jej sokach, czułem, że cały nią pachnę. Spojrzałem w bok, Agata rozsiadła się w fotelu i patrzyła na nas, usta miała otwarte jakby nie mogła uwierzyć w to, czego przed chwilą była świadkiem. Olka miała obłęd w oczach… Położyłem się na podłodze i poprosiłem by usiadła na sterczącym kutasie. Specjalnie taka pozycja, bo móc patrzeć na Agatę.
Tak też się stało, Olka usiadła okrakiem, bez problemu kutas wszedł cały, usłyszałem cichy jęk, rany! Wyraz twarzy Olki przedstawiał to, co przeżywała, uśmiechnięta i szczęśliwa. Musiałem jej porządnie dogadzać.
Wzrok przeniosłem na Agatę. Mądra dziewczynka domyśliła się, o co mi chodzi. Wstała, jej piersi się zakołysały, podeszła stanęła centralnie nad moja twarzą i usiadła na niej tyłem do Olki, a ta uprawiała dzikie jeździectwo. Cały mój oręż mieścił się w jej wnętrzu. Oj stwierdziłem– kutasowi u Olki było dobrze i w ustach i w cipce.
Wiła się jak oszalała i słychać było coraz głośniejsze postękiwanie.  
Na moim torsie osiadły pośladki Agaty a przed moimi ustami jej muszelka. Podłożyła mi poduszkę, na której klęczała, gdy robiła mi loda, a ja wpiłem się w łechtaczkę dokładnie tak samo jak wcześniej Olce, wysunąłem język i robiłem dobrze Agacie. Lekko uklęknęła, bym swobodniej dotykała jej wargi ustami. Widok miałem przedni, bo nade mną falowały najpiękniejsze cycki na świecie. Skakały w rytm, jaki wyznaczała Olka, bo to ona ma moim drągu bardziej szalała. Olka objęła w pewnej chwili Agatę i pieściła jej cycki i chyba było jej coraz lepiej, bo zapomniała się całkowicie głośno stękając przy każdym nasadzeniu. Kto wie, czy ciasna młoda szparka, nie była lepsza od seksu oralnego. Obsługiwałem 2 panie naraz, a myślami starałem się być gdzieś daleko, bo czułem, ze mogę kolejny raz długo nie wytrzymać i mieć przedwczesny wytrysk. Zastanawiałem się, czy jest różnica w smaku soczków, które właśnie spijam, i tym razem dosłownie, bo Agata zaczęła wypuszczać ich taką ilość, że ....  Siedząc nade mną zalewała mi twarz coraz bardziej. Szczerze? Dziewczyny smakowały tak samo! Paluszkami rozwarła wargi i kierowała ruchami tam gdzie było jej chyba najlepiej, dosłownie nadziewała się na mój język. Olki nie widziałem, ale kutas miał pierwszorzędne środowisko. Martwiłem się, bo jej ruchy przyspieszały, a ja zaczynałem słabnąć. W pewnej chwili poczułem, że uda Olki zaciskają się, jakby dostała skurczu. Czyżby kolejny orgazm?…. Z myśli wyrwał mnie nagły orgazm Agaty! Złapałem ją za sutki i mocno ścisnąłem, obok były dłonie Olki, która przestała już wierzgać. Na moją twarz lał się z cipki Agaty jakiś płyn, byłem cały mokry, usta miałem pełne jej soków. Nie miałem już siły tego połykać, więc wypluwałem wszystko na siebie. Agata opadła całym swoim ciężarem. waginą usiadła na mojej twarzy, brakowało mi powietrza, ale na szczęście chyba się połapała i zeszła ze mnie. Zaraz za nią Olka, obie usiadły obok na podłodze i nic nie mówiły.
Dziewczyny czekały na mój ruch! Wstałem i pocałowałem Agatę bardzo namiętnie. Olka patrzyła na nas, więc i ją pocałowałem (co za ja język pomyślałem) wziąłem poduszkę i rzuciłem pod swoje nogi. Domyśliła się, czego oczekuję, uklękła i wzięła kutasa do swoich ust. Z Agatą całowałem się na stojąco a Olka robiła mi loda. Miętosiłem cycki Agaty i poprosiłem by wysunęła swój skromny języczek. Olka ssała mi kutasa, a ja ssałem język Agaty. Nie chciałem by pomagała Olce, bo ta sobie radziła lepiej niż dobrze. Ona naprawdę miała usta stworzone do seksu oralnego i wiem, co mówię, bo niejedne usta przeleciałem i żadne nie dawały mi tej satysfakcji, co buźka Olki. Trzymała mi pałę u nasady i wsadzała go sobie do połowy czyniąc ruchy głową i ręką. Główka penisa ociekała śliną i co chwila znikała w jamie ustnej Olki, jej język pieścił i wił się po mokrej główce i to było najprzyjemniejsze. W pewnej chwili Olka złapała moje uda, przyssała się do kutasa, zacisnęła usta i zaczęła walenie samą głową. Posuwała kutasa jak rasowa kochanka. Agata stała po mojej lewej stronie, obejmowałem ją w tali lewą ręką a prawą ściskałem jej sutka. Przyglądaliśmy się Olce z góry. Widok Agacie przesłaniały nieco dorodne piersi, ale i tak co trzeba to widziała. Ja nie miałem gorzej, po lewej cuda w postaci cycków, a na kutasie chyba jeszcze cudowniejsze usta! Olce w pewnej chwili zaczęły wypływać strumienie śliny, ciekły po brodzie  skapywały na cycki, a mój kutas znalazł się w pułapce, czułem jej języczek i pompowanie, o tak! Byłem blisko. Puściłem Agatę i pozwoliłem jej uklęknąć obok Olki, która do tej pory nawet na chwile nie wypuszczała mojego kutasa z buzi. Patrzyła na swoją przyjaciółkę z podziwem, a było na co! bo z bliska cała akcja wyglądała bardzo podniecająco. Agata zbliżyła swoją twarz do Olki, wyciągnąłem kutasa z jej ust i zacząłem sobie trzepać tuż przy ich noskach. Ich oczy skierowane były na jego główkę, normalnie robiły lekkiego zeza i czekały, a ja rytmicznie ruszałem skórą, tak by panie miały jak najlepszy widok. Wystawiły się w stronę penisa, jak się wystawia twarz do słońca by uzyskać lepszą opaleniznę. Miały zamknięte oczy i czekały finału.
Pierwszy strzał dostała Olka, prosto w usta, drugi skierowałem w Agatę. Pewnie nie było tego tak dużo jak przy pierwszym moim wytrysku, ale wystarczyło by kolejne salwy zalały piersi Agaty. Strugi nasienia znalazły się na ogromnych cyckach a Olka zaczęła wmasowywać spermę w jej skórę, niczym jakiś balsam. Podsunąłem kutasa pod usta Olki by go wyczyściła, a ta skrzętnie się nim zajęła. Agata patrzyła na Olkę i na swoje cycki, domyśliłem się czego chciała. Wyciągnąłem kutasa z ust Olki i wpakowałem go między cycki Agaty, zrobiłem jej lekki masaż po czym podsunąłem pod usta. Agatka bardzo delikatnie zajęła się główką, języczkiem pieściła okolice napletka, ustami oplatała samą główkę penisa, jakby chciała by nadal stał, ale niestety… z wolna kutas zaczął opadać.
Spojrzałem jaki czas? 22-38. Kochaliśmy się godzinę. Nie najgorzej! Olka i Agata przytuliły się do mnie bardzo mocno. Staliśmy we trójkę nadzy, wtuleni, patrząc na siebie. Dziewczyny lepiły się od mojego nasienia, ja miałem cały tors i twarz w ich soczkach. Agata wyszeptała czule, że chce poczuć mnie w sobie i to jeszcze tego samego wieczora. Jakby się tłumacząc ze swoich słów, pocałowała Olkę tak namiętnie, że poczułem ukłucie w jajkach. Języki dziewczyn szalały w namiętnym pocałunku, zlizywały resztki mojej spermy ze swoich twarzy.
Poprosiłem by poszły się wykąpać, pierwsza ruszyła Olka. Agata została chwilę i nachyliła się do mojego ucha i szeptem powiedziała – nie! Ty nie masz się dzisiaj ze mną kochać. Ty masz mnie zerżnąć, rozumiesz?
Pokiwałem głową z aprobatą i nabrałem pewności, że będzie ciąg dalszy!

albtilo

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3949 słów i 20681 znaków.

2 komentarze

 
  • Hs

    Podoba mi się. Stopniowa w napięcie i mało niepotrzebnych opisów. Dialogów w sam raz.

    20 lut 2019

  • Lula

    No to się nazywa budować napięcie 😁

    20 lut 2019