Nie pal umrzesz zdrowszy!
Nie pal umrzesz zdrowszy!
Nie pal umrzesz zdrowszy!
Nie pal papierosów, pal licho.
Nie odkładaj do jutra, tego co możesz wypić dziś.
Nie mogę umrzeć, nie stać mnie na trumnę.
Nie męcz owsików.
Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet, byle by były rytmiczne.
Nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło.
Nie ma seksu bez pumeksu.
Nie ma limitu dla mego odbytu.
Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasem wódki brak.
Nie ma balu bez metalu.
Nie licz na ojca, zrób się sam.