pręgi na taczce
pręgi na taczce
pręgi na taczce
Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.
- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?
- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży!
Co to jest: ma 15 cm długości, 5 szerokości i przynosi blondynkom całkowitą satysfakcję?
- Banknot.
Nie mam nic przeciwko ruchom kobiet, byle by były rytmiczne.
moralnie w łódce
proza głodzenia
Myśmy tu byli i flaszkę wypili.
Maja w Jaśle (kulin.)
mucha w wielkiej ręce
Aby być szczęśliwym w miłości, trzeba być geniuszem
pała Denisa
górnik w Kownie (entomolog.)