Urzędnicy i urzędy - str 2

  • David Copperfield przekracza

    David Copperfield przekracza polsko-rosyjską granicę bez paszportu. Jednak celnik mając do niego sentyment proponuje:  
    - Jeśli zobaczę numer oszałamiający to puszczę cię bez paszportu.  
    David wyciąga rękę, rozsypuje śnieżnobiały proszek, wymawia zaklęcie, i... W niebo wzbija się gołąbek.  
    Na to celnik:  
    - To ma być sztuczka?1? To ja ci coś pokaże.  
    Zabiera magika na bocznice kolejową gdzie stoi cysterna. Każe mu sprawdzić jej zawartość - oczywiście w środku jest spirytus. Celnik podchodzi do cysterny przystawia pieczątkę i mówi: - A teraz to jest zielony groszek.

  • Babcia w Urzędzie Skarbowym

    Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT.
    Urzędniczka sprawdza i mówi:
    - Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu
    - Ale jak ja mam się podpisać?
    - No tak jak się Pani zawsze podpisuje.
    Babcia bierze długopis i pisze:
    - Całuję was gorąco babcia Aniela.

  • Napad

    Wpada do sklepu maniak seksualny z bronią w ręku:
    - Stać. Nie ruszać się! Zaraz kogoś tu zgwałcę. Ty! Dziewczyna w niebieskim. Jak masz na imię?
    - Zofia... proszę, nie gwałć mnie!
    - Zofia...Zofia? Masz szczęście, bo moja mama też ma na imię Zofia, więc cię nie zgwałcę. Ty! Gościu tam w rogu! Jak masz na imię?
    - Zenon. Ale dla przyjaciół...Zosia.

  • Makijaż

    - Szczerze, Wysoki Sądzie, nie miałem pojęcia ile ona ma lat. Ten czarny makijaż dookoła oczu był mylący.
    - Nie to jest przedmiotem sprawy. Proszą pamiętać, że nie jest pan oskarżony o seks z nieletnią, tylko o seks z pandą.