O Stalinie - str 2

  • Stalin dzwoni do Berii Ławrientij

    Stalin dzwoni do Berii
    - Ławrientij ... za cholerę nie mogę znaleźć mojej fajki
    - Tak jest Towarzyszu Stalin, natychmiast wszczynamy poszukiwania
    Po czterech godzinach Stalin dzwoni ponownie
    - Ławrientij .....
    - Towarzyszu Stalin: zaginięcie fajki jest skutkiem spisku - głównie trockistów i zinowjewowców. 200 osób aresztowaliśmy, 150 już przyznało się do winy, trybunał już wydał 30 wyroków śmierci, które wykonano.
    - Ławrientij - poczekaj, fajka się znalazła ......

  • Czy Stalin wierzy w Boga?

    - Czy Stalin wierzy w Boga?
    - Z pewnością. Przecież urządził wielki post..

  • Rozmawiają Stalin z Trumanem Truman

    Rozmawiają Stalin z Trumanem:
    Truman:
    - U mnie to jest demokracja, nie to co u Ciebie! U mnie każdy o dowolnej porze może sobie wyjść na ulicę i krzyknąć "PRECZ Z TRUMANEM!"
    - Chwileczkę, odpowiada Stalin. U mnie też jest demokracja! U mnie też każdy o dowolnej porze może sobie wyjść na ulicę i krzyknąć:
    "PRECZ Z TRUMANEM!"

  • Z encyklopedii XXII wieku Hitler Adolf

    Z encyklopedii XXII wieku:
    Hitler Adolf - drobny tyran epoki stalinowskiej.

  • Na granicy rozmawiają dzieci polskie

    Na granicy rozmawiają dzieci polskie i rosyjskie:
    - A my mamy chleb! - wołają dzieci rosyjskie.
    - A my mamy chleb z masłem!! - rzekły na to dzieci polskie.
    - A my mamy Stalina!!! - rzuciły dzieci rosyjskie.
    - My też możemy mieć Stalina!!! - odrzuciły dzieci polskie.
    - To nie będziecie mieli chleba z masłem!!! - odpowiedziały dzieci rosyjskie.

  • Na zebraniu partyjnym przemawia Stalin

    Na zebraniu partyjnym przemawia Stalin: Towarzysze, wkrótce socjalizm będzie panował na całym świecie. Dziś obejmuje on jedną piątą ziemskiego globu, za rok będzie to jedna szósta, za dwa lata jedna siódma, później jedna ósma... Tak, tak towarzysze, postępu socjalizmu nic nie zahamuje!

  • Warszawa po II wojnie światowej

    Warszawa po II wojnie światowej, odbudowa w pełni. Jakiś cenzor ocenia polityczną poprawność nazw ulic i te sprawy. Oprowadza go polski urzędnik:
    - Towarzyszu sekretarzu - tutaj mamy plac Armii Czerwonej.
    - Bardzo dobrze towarzyszu, prowadźcie dalej.
    - Tutaj szkoła podstawowa imienia towarzysza Lenina
    - Oh świetnie! Kontynuujcie...
    - Tutaj są aleje Gwardii Ludowej.
    - Dobrze, bardzo dobrze...
    - Na tym terenie powstanie zaś Pałac Kultury i Nauki im. towarzysza Stalina
    - Znakomicie, macie coś jeszcze towarzyszu?
    -...No tak towarzyszu sekretarzu, no naprawdę chcieliśmy zmienić nazwę, ale mieszkańcy się uparli... no nie mogliśmy - o to tutaj - Plac Zbawiciela
    - Ależ towarzyszu, nie przesadzacie z tymi pochlebstwami?

  • Czym się różni Stalin od pralki

    - Czym się różni Stalin od pralki automatycznej?
    - Stalin jeszcze wiesza.

  • Oficer radziecki rozmawia z rekrutem

    Oficer radziecki rozmawia z rekrutem:
    - Kto jest Twoim ojcem?
    - Marszałek Stalin
    - Jak to?
    - Przecież marszałek Stalin jest ojcem nas wszystkich, prawda?
    Zaskoczony oficer przyznał rekrutowi rację i pyta dalej:
    - Kto jest Twoją matką
    - Związek Radziecki
    - Jak to?
    - Przecież związek Radziecki jest matką wszystkich narodów!
    Odpowiedzi rekruta spodobały się radzieckiemu oficerowi więc z nadzieją w głosie zadaje jeszcze jedno pytanie:
    - A Ty kim chciałbyś zostać?
    - Sierotą!

  • Towarzyszu Stalin w mieście X jest

    Towarzyszu Stalin, w mieście X jest człowiek bardzo do was podobny. To samo uczesanie, ten sam wzrost, takie same wąsy.
    - Zlikwidować.
    - A może ogolić?
    -Racja. Ogolić i zlikwidować.

  • Jałta Wielka trójka siedzi na tarasie

    Jałta. Wielka trójka siedzi na tarasie daczy i chwalą się swoimi papierośnicami. Roosevelt wyciąga swoją, piękną, ze srebra, pokazując wygrawerowany napis:
    - PREZYDENTOWI ROOSEVELTOWI - NARÓD
    Następny w kolejności - Churchill. Pokazuje swoją - piękną srebrną, inkrustowaną kamieniami półszlachetnymi z napisem:
    - PREMIEROWI CHURCHILLOWI - KRÓLOWA
    Kolej na Stalina. Pokazuje swoją, piękną, złotą papierośnicę, inkrustowaną kamieniami szlachetnymi, pyszną robotę najlepszych jubilerów, a na niej wygrawerowany napis:
    - POTOCKIEMU - RADZIWIŁŁ

  • Towarzysz Stalin gra z członkami

    Towarzysz Stalin gra z członkami Politbiura w brydża.
    - jeden trefl - zaczyna licytację. Padają kolejne odzywki:
    - jeden kier
    - raz bez atu
    - dwa kier. Znowu kolej na Józefa Wisarionowicza
    - jeden trefl ponownie mówi Stalin.
    - pas
    - pas
    - pas