Zagadki - str 4

  • Kot złomiarza

    Jak się nazywa kot złomiarza?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Puszek

  • Prąd

    Na czym stoi prąd?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Napięcie

  • Papier toaletowy

    Na czym jeździ papier toaletowy?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Na rolkach.

  • Kłamanie a podłoga

    Dlaczego podłoga może kłamać?
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Bo dywan ją kryje.

  • Murarz i elektryk

    Co robią murarz i elektryk na scenie?
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    Budują napięcie.

  • Putin

    Co bierze Putin na odporność?
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    -
    Putinoscorbin.

  • Zeus

    - Jak Zeus kochał się z Herą?
    - Grzmocił ją.

  • Komitet partyjny powołał Salomona

    Komitet partyjny powołał Salomona Rabinowicza na dyrektora burdelu. Ale Rabinowicz odmówił. Na pytanie sekretarza:
    - Dlaczego?
    Odparł:
    - Wiem, jak to będzie. Przydzielicie mi 10 panienek. Dwie zostaną odkomenderowane do pracy partyjnej, dwie do Konsomołu, dwie do związków zawodowych, dwie do pomocy przy żniwach i dwie na kursy szkoleniowe. Zostanę sam i wtedy powiecie: "Rabinowicz, kładź się i wykonuj plan".

  • Towarzyszka Jegorowa poskarżyła się

    Towarzyszka Jegorowa poskarżyła się w organizacji partyjnej, że jej mąż nie wypełnia obowiązków małżeńskich. Sekretarz wzywa Jegorowa i pyta - dlaczego?
    - Towarzyszu sekretarzu, po pierwsze jestem impotentem...
    - Nie, towarzyszu Jegorow, po pierwsze jesteście komunistą.

  • Kazano uczniom przynieść

    Kazano uczniom przynieść po dziesięć rubli na fundusz Komunistycznej Partii Etiopii.
    - Ojciec powiedział - wytłumaczył się Wowa, który pieniędzy nie przyniósł - że w Etiopii nie ma partii komunistycznej!
    Po miesiącu znów kazano przynieść dzieciom po dziesięć rubli na fundusz władzy ludowej w Etiopii.
    - Ojciec powiedział, że w Etiopii nie ma władzy ludowej - rzekł Wowa, który znów nie przyniósł pieniędzy.
    Po pewnym czasie ponownie kazano przynieść po dziesięć rubli na głodujących w Etiopii.
    - Ojciec powiedział - stwierdził Wowa, kładąc na stolik trzydzieści rubli - że jeśli w Etiopii głodują, to jednak jest tam i partia komunistyczna i władza ludowa...

  • Pytanie do radia Erewań Drogie radio

    Pytanie do radia Erewań:
    - Drogie radio, dlaczego nie cytujecie kawałów politycznych?
    - Drogi słuchaczu, bo nam jest bardzo dobrze, że jemy biały chleb nad Morzem Czarnym, a nie odwrotnie...