Fąfara - str 2

  • On wcześniej w ogóle nie palił

    Pani Fąfarowa mówi do koleżanki:
    - Wczoraj mój mąż był u lekarza i ten zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
    - I co, pali mniej, niż wcześniej?
    - Ależ skąd, on wcześniej w ogóle nie palił!

  • Historia się powtórzyła

    Tuż przed wyborami na prezydenta RP w roku 1995 do domu Fąfary wdziera się uzbrojona banda.  
    - Jesteś za Wałęsą, czy za Kwaśniewskim? - pyta przywódca bandy.  
    - Za Wałęsą.  
    Fąfara został pobity i obrabowany. Na drugi dzień do mieszkania Fąfary wdarła się kolejna banda.  
    - Jesteś za Wałęsą, czy za Kwaśniewskim?  
    - Za Kwaśniewskim.  
    Niestety historia się powtórzyła. Na trzeci dzień przyszła jeszcze inna banda.  
    - Jesteś za Wałęsą, czy Kwaśniewskim?  
    Fąfara chytrze spogląda na przywódcę bandy i pyta:
    - A bo co?

  • Przecież on jest taki brzydki

    Fąfara chwali się sąsiadce:  
    - Mój syn otrzymał główną rolę w filmie!  
    - Niemożliwe, przecież on jest taki brzydki.  
    - Możliwe! Będzie grał tytułową postać w filmie o Frankensteinie!

  • Chciałbym być myszą

    Fąfara mówi do kolegi:  
    - Wiesz chciałbym być myszą.  
    - Dlaczego akurat myszą?  
    - Bo teściowa boi się myszy.

  • Fąfara zgłasza się do lekarza

    Szeregowy Fąfara zgłasza się do lekarza:
    - Coś cię boli?  
    - Tak ucho środkowe.
    - Bzdury gadasz, Fąfara! Ucho jest albo lewe albo prawe.

  • Profesor do Józka

    Profesor na sali wykładowej zwraca się do Józka:
    - Fąfara, dlaczego śpisz podczas wykładu?
    - Wcale nie śpię Panie profesorze.
    - W takim razie powtórz moje ostatnie zdanie.
    - "Fąfara dlaczego śpisz na lekcji?"

  • Nowy pracownik zakładu pogrzebowego

    Nowy pracownik w zakładzie pogrzebowym dostał swoje pierwsze zadanie: szef kazał mu napisać na blaszanej tabliczce: "Świętej pamięci Fąfara żył 62 lat. Pokój jego duszy".
    Po godzinie szef pyta:
    - Jak ci idzie?
    - Powolutku. Nie tak łatwo wkręcić blaszaną tabliczkę w maszynę do pisania.

  • Książka kucharska

    Fąfara wpada do księgarni i sapiąc, pyta sprzedawcę:
    - Czy to pan sprzedał mojej żonie książkę kucharską?
    - Ja, a co się stało?
    - Zaraz pan się dowie! Idziemy do mnie na obiad!

  • Pływać umiesz?

    Komisja wojskowa.
    - Fąfara, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
    - Do marynarki.
    - Pływać umiesz?
    - A co, okrętów nie macie?

  • Woda źródlana

    Alkoholik pyta sąsiada:
    - Fąfara, co pan niesie w tej butelse?
    - Wodę źródlaną.
    - Szkoda.Myślałem że coś do picia.

  • Jednemu się to podoba

    Dwaj przyjaciele - Fąfara i Malinowski siedzą w restauracji i piją wódkę. W pewnej chwili Malinowski mówi:  
    - Wiesz co? Nie podoba mi się to, że codziennie wracając z pracy zastaję cię w sypialni z moją żoną.  
    - Wiesz, Franek, to kwestia gustu. Jednemu się to podoba, innemu tamto...