Materiał zarchiwizowany.

Zabujana •1

Zabujana •1Czesc jestem Alicja mam 16 lat i jestem dość... Dziwna? Szalona? Chyba tak ale najważniejsze ze innym to sie podoba. Mieszkam sama .. Dziwne co? Juz to widze "masz szesnaście lat jak mozesz mieszkać sama?!" Ale nie dosłownie kochanie.. Rodzice nie mają dla mnie czasu i pracują... Cały czas a jesli juz są w domu to na 5 minut..
Bo czegoś "zapomnieli" ale nie przeszkadza mi to przyzwyczaiłam sie . No cóż nie bede zabierała wam czasu a wiec zacznijmy:
Pierwszy dzień liceum...  
Boże! Ja chce wakacjeeeeeee  
No dobra trzeba wstawać.. Tyłek sam sie nie podniesie  
Zjadłam śniadanie wzięłam prysznic i wyszłam z domu.. Nago . nie no zartuje ubrałam sie w piekna czarna spódniczkę i bluzkę z napisem "one life, one love" założyłam czarne sznurowane trampki i w drogę ku przygodzie!
*1O MINUT POZNIEJ*
Stalam pod dużym  budynkiem  
I wpatrywałam sie w doniczkę jak by była całym moim światem No dobra nie ukrywam koooocham doniczki!!! Czujecie ten sarkazm..?  
Nagle upadłam na ziemie i uderzyłam w cos mocno.
-uważaj jak chodzisz łamago!
Uslyszlam męski głos
-musisz byc naprawdę tępy ze nie zauważyłeś ze nie chodzę a stoję! "Łamago"
Podniosłam głowę i myślałam ze znowu sie przewrocie ale tym razem zemdleje.
Przedemna stał wysoki .. Ba! Bardzo wysoki na oko 185 cm brunet o brązowych włosach .
A nie wierzyłam w miłość od pierwszego wejzenia...
-O czym tak myślisz księżniczko? Nie widzisz ze podaje ci rękę?
Jego głos stał sie milszy
Skorzystałam z pomocy i brunet odprowadził mnie pod prawdopodobnie moja klasę. Tak to napewno była moja klasa na ławce obok siedziała moja rudowłosa przyjaciółka która czekała aż skończę rozmowę z tym panem.
-Jak sie nazywasz?
-Alicja... A ty?  
-Chris
Okej. Czyli ten przystojniak ma na imie chris . Z mojego świata jednorożców pączków i pierników wyrwał mnie krzyk przyjaciółki .
Nawet nie zauważyłam kiedy chris poszedł..
- no laska pierwszy dzień szkoły a ty wyzywasz takie ciacho?! Zdradź mi ten sekret  
Amy wpatrywała sie we mnie jak w Boga.
-Pff od razu wyrywam ..  
Amy podniosła brew do góry
-Czyli........ Moge brać?
-Nie!!
W tym czasie wszyscy na korytarzu spojrzeli sie na nas jak na wariatki. Klasnelam pare razy i wykrzyknelam do tłumu:
-Ej! Co wy ducha zobaczyliście?!gadajcie o czym gadaliście sio!
Po czym wszyscy wrócili do poprzednich czynnosci.
Idąc korytarzem zauważyłam sztuczna blonyne na oko 28738367473783 lat ale skoro tu chodzi... Podeszła do chrisa i usiadła mu ta swoją nabotoksowana dupa na kolana. Myślałam ze sie popłacze ale cóż jak on woli te .. No... "Większe" to nie moja wina .. Ale jedno jest pewne :
W tej szkole nie znajdę milosci jak wszyscy są tacy sami jak on. Ominęłam szybkim krokiem "pare" chociaż nie wiem czy to sie da tak nazwać.. Zależy czy chodzi z nia czy z jej dupa.Swoja droga ciekawe jak bedą wyglądaly ich dzieci . Weszłam do łazienki poprawić makijaż.jak juz miałam wyjmować szminkę jedna z dziewczyn podeszła do mnie.
-hej mała . Ty to nowa co?
-yhm
-nie bój sie.Nie zjem cie  
- Skąd moge mieć taka pewność?
-wiesz .. Bardziej gustuje w paczki
- tak wgl jestem Alicja a ty?
-Rebeca ale mow mi Rebi a te 2 loszki to Zoe i kaya
-dziewczyny posłały mi lekki i prawdziwy uśmiech
- ej laska a poznałaś juz wieloryba?
-Nie wiem  
- to ta dziewczyna chrisa
- Ta kosmitka? Nie wiem co on w niej widzi...
-chciałoby sie co...?!
W tym czasie weszła kosmitka chyba musiała słyszeć nasza rozmowę  
-Spokojnie wielorybie bo jeszcze rybki spłoszysz
Odezwała sie rebeca
A kosmitka rzuciła sie na nia jak Reksio na szynkę
Najśmieszniejsze w tym było to że to ona wyładowała na podłodze z podarta sukienka
A ne rebeca...

Mysiula333

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 705 słów i 3803 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik cukiereczek1

    Zapowiada się ciekawie:)

    9 sie 2016

  • Użytkownik ~Kaay~

    Kiedy następna część?:D

    9 sie 2016

  • Użytkownik Mysiula333

    niedlugo  ;)

    9 sie 2016