Materiał zarchiwizowany.

Verita serum

Ta historia zaczyna się jak wiele wiele innych. I choć wydaje się zwyczajna to wcale taka nie jest.
Dawno dawno temu za górami za lasami żyła księżniczka, niebywałej urody i o sercu większym niż niejeden olbrzym

Jednak jej serduszko choć ogromne to niebywale kruche i chore.
Wielu śmiałków szukało lekarstwa. I wielu poniosło klęskę. Księżniczka jednak nie przejmowała się i każdego dnia na jej ustach można było ujrzeć uśmiech. Jej oczy wyglądały wtedy przecudownie. A jej słodki śmiech potrafił rozgrzać każde serce.

Pewnego dnia postanowiła że sama poradzi sobie z swoim serduszkiem. I wyruszyła w podróż z swojej górzystej krainy.

Odwiedziła krainę gdzie słońce dosłownie paliło ziemię, a w najupalniejsze dni zamieniało udeptany piasek w szło tworząc szklane szlaki o długości setek kilometrów. Pracowała ciężko, każdego dnia i każdego dnia przepełniała ją radość i nadzieja. Jednak po wielu staraniach nie udało jej się odnaleźć lekarstwa
Wróciła więc do swojego grodu i oznajmiła ze niebawem znów wyruszy w podroż by tym razem odnaleźć lekarstwo.
Tym razem jej celem był sąsiedni kraj w którym żyły straszne golumy. Schwytana i uwięziona w lochach została zmuszona do ciężkiej pracy.
Jednak księżniczka raz na jakiś czas gdy świecił księżyc wykradała się nocą by poszukiwać lekarstwa.
Przeszukała wiele sąsiednich wiosek aż w końcu odnalazła wskazówki, które doprowadziły ją do wioski o nazwie Ara
Zaglądała tam często. I gdy już nawet ją dopadły myśli by zrezygnować poznała wieśniaka, który również szukał lekarstwa na swoje serce.
Szybko okazała się, że obydwoje mają z sobą wiele wspólnego chodź pochodzą z tak odmiennych światów.
Tej nocy jak i każdej następnej zapominali o celu swoich poszukiwań, a całą uwagę skupiali na sobie.
Zachwyceni sobą obiecali sobie że każdej nocy będą spotykać się w tym miejscu.
Jednak czas księżniczki dobiegał końca. Ponieważ jej matka i królowa zarazem wysłała po nią ogromnego stalowego smoka by ten zabrał ją spowrotem do zamku gdzie miała otrzymać najlepszą opiekę i milość swojej mamy
Księżniczka gdy żegnała się z swoim ukochanym odkryła czym tak naprawdę jest lekarstwo na jej serduszko
I poznała, że jest to też lekarstwo na serce wieśniaka.
Księżniczka w swej dobroci postanowiła że zostawi je dla swojego ukochanego by ten mógł naprawić swoje serce, a sama się poświeciła
Piękna księżna wróciła do zamku, a każdego dnia jej serce pękało coraz bardziej gdy w tym czasie serce wieśniaka było w coraz lepszym stanie
Uznała ze tak musi być i nie ma nic za darmo wiec zapłaci swoim sercem za jego zdrowie
Mijały dni
Tygodnie
Miesiące
A stan księżniczki się pogarszał
Królowa była przerażona, jednak księżniczka była szczęśliwa gdyż jej ukochany był szczęśliwy i zdrowy
I mogło by się to skończyć tragicznie gdyby nie to że, wieśniak uświadomił sobie jak bardzo skrzywdził księżniczkę
Poprzysiągł na własne życie że naprawi i jej serce i sprawi ze będzie mogla dzielić się swoim uśmiechem ze wszystkimi już zawsze.
Rozpoczął dokładne przygotowania, przeplatane ciężkim treningiem. Z dnia na dzień przemieniał się z chłopca i wieśniaka w prawdziwego mężczyznę

UczenNr10

opublikował opowiadanie w kategorii miłość, użył 617 słów i 3353 znaków.

Dodaj komentarz