Oczarowany
01.10.2015
Ujrzałem ją po raz pierwszy. Jej piękne długie czarne włosy ładnie powiewały na wietrze. W końcu się odwróciła, miała piękną słodką twarzyczkę i zmysłowo hipnotyzujące niebieskie oczy. Gdy spojrzała na mnie, speszony odwróciłem wzrok. Ale było zapóźno zauważyła to. Zaczęła chichotać z koleżankami. Speszony i cały czerwony poszedłem do sali na lekcje. Przez resztę dnia jej nie widziałem.
02.10.2015
Kolejny nudny dzień w szkole. Moja boginia nie pojawiła się. Na lekcjach byłem bardzo rozkojarzony. Myślałem tylko o niej. Nawet nie wiedziałem jak ma na imię, mimo to byłem w niej zakochany od pierwszego wejrzenia.
03.10.2015
Nastał weekend. Dużo nauki. Napisze coś więcej w poniedziałek.
06.10.2015
Weekend minął w mgnieniu oka. Pełen pozytywnej energii i idealnie wyuczony na zajęcia byłem gotowy na kolejny tydzień nauki. Już miałem wchodzić do sali od biologi, lecz pojawiła się ona. Podeszła do mnie i pocałowała...
Po tych słowach dziennika mój sen się skończył.
Materiał odrzucony.
1 komentarz
Ramol
Zacząłem czytać na lol24.
*******************************
Zaciekawiło mnie nieco...
*********************************
Pomimo zaciekawienia wkurza sposób przekazu...
**********************************************************
Z ciekawości spojrzałem na informacje o Autorze...
***********************************************************
Twórca twierdzi, że nie jest stetryczałym i sklerotycznym starcem jak ja, lecz mężczyzną na starcie w dorosłość...
**********************************************************************************************
Ta informacja mnie... do....bi....ła.....
A tak serio: pomysł jest przedni, powinien każdy wpis zawierać dwa, trzy zdania od nadziei do zniechęcenia...